Motoryzacja

Jeśli masz elektryka, musisz znać te nawigacje

Kamil Pieczonka
Jeśli masz elektryka, musisz znać te nawigacje
1

Aplikacji nawigacyjnych dla samochodów jest na pęczki. Nie wszystkie są jednak przygotowane na elektryczną rewolucję. Postanowiłem sprawdzić kilka z nich (darmowych) i wybrać tą najlepszą, abyście nie musieli niepotrzebnie tracić czasu.

Co powinna oferować nawigacja dla elektryka?

Auta elektryczne mogą wyglądać niemal tak samo jak auta spalinowe, ale sposób podróży nimi, szczególnie na długich trasach, zasadniczo się różni. Będąc posiadaczem auta elektrycznego znacznie dokładniej musimy planować naszą podróż, szczególnie w takim kraju jak Polska, gdzie liczba dostępnych ładowarek pozostawia sporo do życzenia. Owszem infrastruktura się poprawia, aut elektrycznych przybywa, ale to wszystko nie dzieje się z dnia na dzień. Autem elektrycznym nie zatrzymamy się na dowolnej stacji benzynowej, których są tysiące i nie zatankujemy paliwa w 3 minuty. Zauważają to już twórcy aplikacji, którzy starają się posiadaczom elektryków znacząco ułatwić życie.

Co musi mieć idealna nawigacja stworzona na potrzeby auta elektrycznego? Po pierwsze powinna optymalnie planować trasy, biorąc pod uwagę natężenie ruchu oraz odległość. To jednak nie zawsze działa w ich przypadku idealnie, bronią się zatem dodatkowymi funkcjami. Dla posiadacza auta elektrycznego z pewnością ważne jest aby mógł wprowadzić dane swojego auta do aplikacji. Takie informacje jak pojemność baterii i potencjalny zasięg są bardzo istotne podczas planowania podróży. Nawigacja powinna też dobrać optymalnie miejsca, w których możemy naładować baterię, a czasami nawet określi nam ile tej energii powinno wystarczyć aby dojechać do celu z odpowiednim zapasem. Producenci samochodów doskonale o tym wiedzą, dlatego wielu z nich ma takie funkcje wbudowane w swoje nawigacje w systemach infotainment. Nie jesteśmy jednak na nie skazani.

1. A Better Route Planner

W sieci można znaleźć wzmianki o dziesiątkach aplikacji, które wspomagają planowanie podróży autem elektrycznym. Nie wszystkie jednak są przydatne w Polsce, bo np. nie posiadają informacji o punktach ładowania w naszym kraju. Wybrałem kilka najpopularniejszych i moim zdaniem teoretycznie najlepszych aplikacji, ale użytkownikiem auta elektrycznego nie jestem więc wybaczcie mi, jeśli jakąś ciekawą aplikację pominąłem. Zachęcam do dyskusji w komentarzach i podsyłania swoich propozycji. Wracając jednak do meritum, wydaje mi się, że najlepszą i najbardziej kompletną aplikacją jest A Better Route Planner.

ABRP dostępny jest zarówno w przeglądarce jak i jako aplikacja na smartfonie ze wsparciem Android Auto. Co więcej jest bezpłatna i nie wymaga zakładania konta, choć warto to pewnie zrobić jeśli macie zamiar często z niej skorzystać. Planując podróż możemy nie tylko wskazać jaki samochód i z jaką baterią mamy, ale też podać stan baterii czy informacje ile zużywa energii przy poszczególnych prędkościach. Dzięki temu planowanie podróży jest jeszcze dokładniejsze. Przykładowo poniższa trasa zaplanowana jest dla Kii EV6 mającej baterię naładowaną w 80%, którą chcemy dojechać z Gdańska do Warszawy. Aplikacja po drodze sugeruje tylko jedno ładowanie trwające na szybkiej ładowarce (50 kW) zaledwie 17 minut.

Wybierając miejsce do ładowania możemy określić, czego wymagamy, nie tylko pod względem mocy punktu ładowania, ale również np. obecności gastronomii czy innych atrakcji, na których możemy spędzić czas, przez który auto będzie się ładowało. To chyba jedna z najbardziej kompleksowych aplikacji jakie sprawdziłem i działa całkiem dobrze, choć pewnie czasami mogłaby nieco lepiej planować samą trasę. Brakuje jej natomiast nieco funkcji związanych z samą nawigacją, jak chociażby informacji o ograniczeniach prędkości, korkach czy wypadkach. Jest zatem jeszcze pole do poprawy.

2. Mapy Google

Google zdaje się dopiero zauważać rosnącą popularność samochodów elektrycznych, ale można chyba bezpiecznie założyć, że za kilka lat to właśnie ta firma będzie dysponowała kompleksowym rozwiązaniem dla posiadaczy elektryków. Póki co planując swoją podróż możemy tylko sprawdzić listę stacji ładowania przy naszej trasie i samodzielnie dodać konkretny punkt ładowania do trasy. Sami musimy jednak sami oszacować gdzie i kiedy będzie najlepiej się zatrzymać. Google jest za to w stanie pokazać dla wielu ładowarek również stan dostępności oraz ich moc co jest bardzo przydatną informacją w trakcie podróży. Pod względem planowania trasy i mierzenia natężenie ruchu Mapy Google raczej nie mają sobie równych, dlatego nadal są jedną z najchętniej wykorzystywanych aplikacji przez kierowców. Teraz potrzebują tylko nieco więcej funkcji dla samochodów elektrycznych.

3. PlugShare

PlugShare nie jest do końca aplikacją nawigacyjną. Owszem, można przy jej pomocy zaplanować trasę biorąc pod uwagę dostępność ładowarek, ale program nie poprowadzi nas jak po sznurku. To jednak nadal jedna z najpopularniejszych aplikacji wśród posiadaczy aut elektrycznych w Polsce, bo dysponuje ogromną bazą danych ładowarek, z dokładnymi informacjami o ich mocach, zdjęciami, a przede wszystkim ocenami i komentarzami posiadaczy elektryków, którzy z tych ładowarek korzystają. Jeśli chcecie zaplanować trasę i wybrać najbardziej niezawodne/najszybsze ładowarki, to PlugShare z pewnością będzie bardzo pomocny.

Aplikacja ma jednak kilka mankamentów, które mnie irytowały. Po pierwsze nie zaplanujecie trasy bez założenia konta. Po drugie wyszukiwanie punktów podróży trwa wieki, strasznie to irytujące na tle Map Google czy nawet ABRP. I chyba najważniejszy problem, PlugShare nie nadaje się do nawigacji, to tylko aplikacja, która będzie nas wspomagać w czasie podróży.

4. Waze

Waze to jedna z lepszych i popularniejszych nawigacji społecznościowych. Jego siłą bez wątpienia są użytkownicy, którzy nawzajem informują się o problemach na drodze. Dzięki temu nawigacja całkiem nieźle planuje trasy uwzględniając natężenie ruchu oraz problemy na drodze. Od jakiegoś czasu ma też funkcje przydatne dla aut elektrycznych, ale szczerze powiedziawszy wymagają one nieco dopracowania. W ustawieniach możemy co prawda wybrać auto elektryczne, ale już w rodzaju paliwa nie możemy wskazać "prądu", więc aplikacja nie zasugeruje nam automatycznie punktów ładowania. Działa na podobnej zasadzie jak Mapy Google, możemy wyświetlić punkty ładowania wzdłuż trasy i dodać jeden z nich jako punkt pośredni. Wygodne, ale ponownie całość planowania spoczywa na kierowcy.

Sprawdzając aplikacje do nawigowania stworzone z myślą o autach elektrycznych trafiłem jeszcze na takie produkty jak ZapMap, WatssUp czy EV Navigation, ale mam wrażenie, że ich baza ładowarek w Polsce nie jest najlepsza przez co ich funkcjonalność jest mocno ograniczona. Jeśli jednak zamierzacie podróżować poza granicami naszego kraju to warto je sprawdzić, bo zbierają całkiem niezłe recenzje. W większości przypadków powinna jednak wystarczyć nawigacja dostępna w samochodzie, przykładowo Tesla ma bardzo zaawansowane narzędzie do planowania podróży i pewnie wielu posiadaczy tych pojazdów nawet nie myśli o alternatywie. Te jednak są dostępne i zapewne z biegiem czasu będą coraz lepsze.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu