Facebook, Facebook, Facebook - ośmieliłbym się stwierdzić, że jest to teraz najczęściej wymieniana nazwa firmy wokół globu, wywołująca jednocześnie zu...
Tak wielkie marki jak Google czy Facebook przyciągają do siebie młodych programistów nie tylko ze względu na swoją rozpoznawalność, ale także ze względu na panującą w tym firmach atmosferę pracy. Wielokrotnie opisywane były campusy Google, które są swoistymi miasteczkami, będącymi rajem dla pracowników firmy - wszechobecny bezprzewodowy dostęp do Sieci, skwery, darmowe posiłki i napoje plus cała masa innych dodatkowych atrakcji - dosłownie i w przenośni.
Nic więc dziwnego, że nie brakuje chętnych do brania udziału w tego typu imprezach - właśnie na nich można zostać dostrzeżonym przez osoby zajmujące się rekrutacją osób do firmy. Aktualny Facebook Hackathon odbywa się w "kwaterze" Menlo Park w Kalifornii i gości studentów dwóch uczelni: Stanforda i Berkeley'a. Pojedynek pomiędzy tymi dwoma uniwersytetami określa się mianem "Battle of the Bay". Jak to wygląda?
O godzinie 17:00 pierwszego dnia przed komputerami zasiada około 200 studentów z zamiarem kodowania do 15 dnia następnego. "Obowiązuje tylko jedna zasada - nie ma żadnych zasad. To coś jak 'Fight Club', tylko bez krwi" - tłumaczy jeden z inżynierów Facebooka Paul Tarjan. Co ciekawe, właśnie na Hackathonach narodziły się kilka ważniejszych pomysłów odnośnie Facebooka - między innymi przycisk "Lubię to" oraz chat czy wideorozmowy.
Wrażenie robią także słowa: "Jeżeli dzisiejsze nocy powstanie drugi Facebook, byłoby naprawdę super" - podczas imprezy mogą powstawać projekty niezwiązane z platformą Facebooka. Ci, którzy okażą się najlepsi awansują do finału odbywającego się już listopadzie. Warto dodać, że zeszłoroczny zwycięzca, Peter Cottle pracuje aktualnie w Facebooku - jego pomysł na stworzenie dogodnego narzędzia dla reklamodawców do tworzenia mobilnych reklam okazał się najlepszym produktem tamtego wydarzenia.
Paul Tarjan przyznaje, że każdy z uczestników tych maratonów sądzi, że okaże się następnym Markiem Zuckerbegiem. "Kto wie? Może mają rację?" - kończy.
Źródło: CNET, źródła grafik: Facebook: 1, 2, 3.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu