Smartfon, który zaoferuje to samo co topowe modele wielkich firm za cenę typową dla średniej półki. Taka idea przyświecała projektowi OnePlus od sameg...

Smartfon, który zaoferuje to samo co topowe modele wielkich firm za cenę typową dla średniej półki. Taka idea przyświecała projektowi OnePlus od samego początku. I choć po drodze zaliczono kilka wpadek, nie ulega wątpliwości, że jest to jedno z najciekawszych urządzeń, jakie zadebiutowały na rynku w minionych miesiącach. Teraz na horyzoncie pojawia się jego następca.
Informacje o OnePlus 2 potwierdzili sami twórcy w akcji AMA zorganizowanej w serwisie Reddit. Otwarcie przyznają oni, że prace nad następcą "pogromcy flagowców" trwają, a samo urządzenie najprawdopodobniej pojawi się w drugim lub trzecim kwartale nadchodzącego roku. Jak to ujęli rozmówcy: "Android L powinien być wówczas już standardem". Czy jest na co czekać?
Niestety tego nie wiemy. Możemy jedynie spekulować, że twórcy znów spróbują połączyć ze sobą topowe parametry z atrakcyjną i przystępną ceną. Tym razem się udało, ale nie bez wpadek. OnePlus One to urządzenie ciągle dostępne wyłącznie na dość trudno dostępne zaproszenia i wyłącznie na wybranych rynkach. Przykładowo do Polski nie zamówimy go bezpośrednio i musimy radzić sobie w inny sposób.
Istnieje duże prawdopodobieństwo, ze kolejna generacja urządzenia będzie dostępna w kilku wersjach. Ekipa OnePlus przyznała bowiem, że otrzymali od użytkowników wiele sugestii w tej sprawie i poważnie się zastanawia nad takim rozwiązaniem. Raczej jednak wykluczyłbym scenariusz, w którym OnePlus 2 będzie mniejszy od poprzednika. Najprawdopodobniej równolegle pojawi się po prostu wersja "mini".
Potwierdzone zostało również to, o czym mówi się już od kilku dni. Niebawem OnePlus One ma być dostępny w klasyczny preorderze bez konieczności posiadania jakichkolwiek zaproszeń. Przejście na taki model dystrybucji miałoby nastąpić już w drugiej połowie października.
Moda na coraz tańsze urządzenia o względnie przyzwoitych specyfikacjach staje się coraz bardziej zauważalna. I nie dotyczy ona tylko B-brandów, które realizują tego typu strategię już od lat. Do wyścigu dołączają się również inni. Wystarczy popatrzeć na takie modele, jak najnowsza Moto X, Zenfone'y ASUS-a czy zauważalnie tańsze niż flagowce konkurencji smartfony LG. W momencie gdy zadebiutuje OnePlus 2 rynek mobilny może wyglądać zupełnie inaczej i wymagać od producentów czegoś więcej niż tylko dobrych parametrów w przystępnej cenie.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu