Nexus 7 i Android 4.3 już oficjalnie. Google z niespodzianką w postaci Chromecast

Około godziny 18:00 rozpoczniemy naszą relację z dzisiejszej konferencji Google podczas której oficjalnie zaprezentowane zostaną takie nowości jak druga generacja tabletu Nexus 7 czy aktualizacja systemu Android do wersji 4.3. Wielce prawdopodobne jest, że to nie koniec listy i oczywiście mamy taką nadzieję. Oby Google pozytywnie zaskoczyło!

Na scenie zawitał szef zespołów odpowiedzialnych za obydwa projekty - Android i Chrome. Sundar Pichai rozpoczął od wspomnienia na temat życia naszego społeczeństwa, które opiera codzienności na pracy i rozrywce na wielu ekranach. Pierwszym tematem jest system Android oraz tablety. Żadnym zaskoczeniem nie jest wykres przedstawiający rosnący z dnia na dzień trend ilości sprzedaży tego typu urządzeń. Niedawno przekroczona została granica 70 milionów aktywacji tabletów z systemem Android. W przeciągu ostatniego roku Google Play przeszedł sporą przemianę - do dziś zanotowano 50 miliardów pobrań.

Nowy Nexus 7

Czytaj dalej poniżej

Google zaprasza na imprezę: czas na Moto X Maciej Sikorski

Gmail z wyczekiwaną nowością - wygodniejsze okno komponowania już jest Konrad Kozłowski

Po krótkim przybliżeniu historii nt. Nexusa 7, na scenie pojawił się Hugo Barra, który przedstawi nam następą generację tego tabletu. Nowy Nexus jest o 1.8mm cieńszy, a po każdej ze stron odjęto po blisko 3mm ramki wokół ekranu. Jest lżejszy i wygodniejszy, gdy leży w dłoni. Przy tej samej przekątnej ekranu do dyspozycji użytkownika będzie teraz rozdzielczość Full HD 1920 na 1080 pikseli.

Nexus 7 może pochwalić się także głośnikami stereo oraz dwoma kamerami - przednią oraz tylną. Ponadto w środku znajdziemy procesor Snapdragon S4 Pro 1.GHz oraz 2 gigabajty pamięci Ram. Nie zabrakło modułów Wi-Fi a/b/g/n oraz Bluetooth 4.0, NFC oraz bezprzewodowego ładowania.

Android 4.3

Nowy Nexus jest pierwszym urządzeniem sprzedawanym z najnowszą wersją systemu Android oznaczonej numerem 4.3. W nim znajdziemy takie nowości jak obsługa wielu użytkowników wraz ze wsparciem dla konkretnych restrykcji wobec dostępu do danych na urządzeniu. Oznacza to, że możliwe jest wskazanie aplikacji, które będą dostępne dla innych użytkowników, a nawet poziomów wewnątrz gier, które będzie można uruchomić.

Android 4.3 wspiera Bluetooth Smart, czyli po krótce zdecydowanie energooszczędniejszą wersję tej technologii. OpenGLES 3.0 także pojawia się w najnowszym Androidzie, pozwalając na zdecydowanie więcej pod względem jakości wyświetlanej grafiki przez urządzenie. Dla przykłądu zaprezentowano dwie aplikacje demo pokazujące na jak wiele stać Androida 4.3 na Nexusie 7.

Android 4.3 pojawi się dla pierwszego Nexusa 7, Nexusa 4 oraz Nexusa 10. "Stockowe" wersje HTC One oraz SGSIV także otrzymają tę aktualizację.

Systemowe aplikacje zyskały kilka nowości - Dysk Google obsługuje teraz widok, który pozwoli na podgląd niektórych plików, a przeglądarka Chrome będzie potrafiła przetłumaczyć dla nas pełną stronę www. W mapach pojawił się nowy sposób prezentacji lokalizacji.

Google pochwaliło się rosnącą ilością i jakością aplikacji stworzonych z myślą o tabletach, gdzie przewinęły się takie tytuły jak Flipboard, Evernote, Foursqaure.

Google Play Games

Google postanowiło połączyć przyjemność z grania z naszymi znajomymi - nowa aplikacja pozwala na porównanie historii gier oraz osiągnięć, które udało się zdobyć.

Zapowiedziane zostały nowe gry - między innymi Prince of Persia oraz Asphalt 8.

Textbooks

Z myślą o uczniach Google przygotowało aplikację Textbooks która dostępna będzie w oknie przeglądarki, na urządzeniach z Androidem oraz iOS'em. Oprócz przeglądania książek dostępne będą funkcje notatek, które będą synchronizowane między wszystkimi urządzeniami.

Nexus 7 (2012) vs Nexus 7 (2013)

Jak na razie zabrakło informacji na temat dostępności Nexusa 7 w Polsce - mamy więc powtórkę z rozrywki.

Chromecast

Temat prezentacji stała się próba przeniesiania wideo z Sieci, czyli ekranów komputerów, smartfonów i tabletów na ekran telewizora. Google pragnie, by dokonanie czegoś takiego było szybkie i proste, niezależne od platformy i urządzeń. Google nie chce zmuszać nas do posiadania konkretnego systemu czy urządzenia i dlatego powstał Chromecast. Dwa cale długości, złącze HDMI i uproszczona wersja systemu Chrome OS.

Zamiast strumieniowania wideo, za pomocą przycisku w aplikacji możemy wysłać komendę o uruchomieniu odtwarzania filmu na telewizorze, a całą resztą zajmie się Chromecast - uruchomi telewizor, przełączy na dane złącze i rozpocznie odtwarzanie. My za pomocą naszego urządzenia nadal możemy sterować odtwarzaniem i głośnością. Bezproblemowo można także utworzyć playlistę, która będzie odtwarzana na telewizorze.

W międzyczasie można sprawdzić Gmaila lub uruchomić inną dowolną aplikację, a nawet zablokować ekran urządzenia. Film odtwarzany jest bezpośrednio z chmury bez udziału naszego urządzenia, więc nie musimy martwić się o naszą baterię. Taka metoda działa na urządzeniach z Androidem oraz iOS.

Podobnie jak z aplikacją YouTube, Netflix także wspiera tego typu odtwarzanie wideo. Przełączanie się pomiędzy urządzeniami jest płynne - aplikacje wykrywają co aktualnie jest odtwarzane i od razu pozwalają na sterowanie odtwarzanym materiałem.

Zupełnie tak samo sprawa wygląda z przesłaniem wideo z przeglądarki Chrome na ekran telewizora - dwa kliknięcia i gotowe! Opcja strumieniowania także będzie dostępna - wystarczy wybrać przycisk w górnej cześci przeglądarki Chrome. by na telewizorze móc obejrzeć zdjęcia i wideo z takich stron jak Vimeo czy Google+.

Cena: 35 dolarów, tylko USA.

Wpis aktualizowany...
Na podstawie transmisji live.