Netflix ma zamiar stworzyć kilka solidnych marek i franczyz, które będą przyciągać widzów na platformę, tak samo jak duże i znane tytuły ściągają do kin setki tysięcy lub miliony widzów. "Na noże" ma być jedną z nich.
Film Riana Johnsona okazał się zaskakującym hitem. Doborowa obsada, szybkie i wciągające tempo oraz zagadka detektywistyczna sprawiły, że "Na noże" zgarnęło w box office aż 311 mln dolarów! Na IMDb średnia ocena wynosi aż 7,9, a na polskim Filmwebie jest niewiele niższa, bo wynosi 7,8. Solidna porcja rozrywki, jaką zaserwował reżyser i obsada poskutkowało szybkim zamówieniem kolejnych części. Ale nie wszystko wydarzyło się w ten najbardziej klasyczny sposób, bo prawa do marki przejął Netflix i zamiast kolejnych premier na dużym ekranie, czeka nas debiut online na VOD, zupełnie tak samo jak ostatnio "The Gray Man" czy "Dzienna zmiana", a wcześniej "Projekt Adam".
Netflix chce kręcić mniej, ale lepiej
[okladka rozmiar=srednia]
[/okladka]
Netflix ponownie zmienia strategię i stara się ograniczyć wydatki. Nie oznacza to oczywiście, że nagle liczba produkowanych seriali i filmów spadnie - wiele projektów powstawało zanim podjęto pewne decyzje, ale z czasem na pewno zauważymy, że gigant rynku VOD zacznie wypełniać swój katalog innymi rodzajami produkcji. Do tego momentu kręconych były setki tytułów, ale coraz rzadziej platforma mogła pochwalić się prawdziwymi hitami, dlatego następuje zwrot i Netflix ma bardziej uważnie przyglądać się każdej produkcji z osobna. Czy prawdziwe będzie stwierdzenie, że celem będzie postawienie na jakość, a nie na ilość? W jakimś stopniu na pewno.
Na noże - Netflix skorzysta z gotowej marki, drugi film jeszcze w tym roku
A "Na noże" jest bez wątpienia marką samą w sobie, więc jeśli nic złego nie wydarzyło się przy powstawaniu sequela filmu z 2019 roku, to czeka nas nie lada seans. Połączenie kryminału, dramatu i komedii w wykonaniu Riana Johnsona udało się znakomicie, a cegiełkę do sukcesu dołożył każdy z członków obsady z Danielem Craigem na czele. Aktor wraca do roli detektywa Benoita Blanca także w drugiej części, a oprócz niego na ekranie pojawią się Edward Norton, Janelle Monáe, Kathryn Hahn, Leslie Odom Jr., Jessica Henwick, Madelyn Cline with Kate Hudson oraz Dave Bautista.
Tym razem akcja filmu przenosi się do Grecji, gdzie ponownie wśród obszernego grona podejrzanych ukrywa się morderca. Struktura filmu może być bardzo podobna do tego, co widzieliśmy wcześniej, ale Johnson na pewno będzie starał się zaskoczyć widzów. Dobrze wiemy, że lubi to robić i nawet mu się to udaje, bo wszyscy pamiętamy 8. epizod Gwiezdnych Wojen.
Czy Na noże pobije rekord na Netfliksie? Data premiery filmu
Netflix potwierdził też datę premiery filmu na platformie: dojdzie do niej 23 grudnia, więc w dzień przed Wigilią Bożego Narodzenia. To dobry moment, by na przestrzeni tygodnia wykręcić najlepsze wyniki oglądalności, gdy przeogromna część użytkowników Netfliksa będzie cieszyć się wolnym czasem i spędzać czas przed telewizorami i nie tylko. Na tę chwilę najpopularniejszym obrazem pełnometrażowym pozostaje "Czerwona nota" z 364 mln odtworzonych godzin w ciągu pierwszych 28 dni, a na drugim miejscu jest "Nie patrz w górę" z 359 mln godzin. Podium zamyka "Nie otwieraj oczu" - aż 282 mln godzin - zaś później są niedawno udostępnione filmy: "The Gray Man" z 245 mln godzin i "Projekt Adam" z 233 mln godzin.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu