Filmy

Na co do kina w październiku - najlepsze nadchodzące filmy

Konrad Kozłowski
Na co do kina w październiku - najlepsze nadchodzące filmy
Reklama

Jesień w kinach zapowiada się niezwykle interesująco - mnóstwo premier, nowości i powrotów. Na które z filmów warto zwrócić uwagę? Oto najlepsze nadchodzące filmy.

Joker

Mroczne DC powraca, ale w zupełnie nowej odsłonie. Zamiast dużego uniwersum mamy do czynienia z kameralnym wręcz filmem skupiającym się na największym złoczyńcy w Gotham City. W tym mieście nikt o Batmanie jeszcze nie słyszał, ale kreacja Joaquina Phoenixa sprawi, że o Jokerze usłyszą wszyscy. Nie szykujcie się na dynamiczną akcję, lecz thriller psychologiczny mający być analizą myśli specyficznego złoczyńcy niemiewającego pozytywnych myśli. Premiera w kinach już 4 października.

Reklama

Boże Ciało

Historia inspirowana prawdziwymi wydarzeniami skupia się na 20-letnim Danielu, który zostaje warunkowo zwolniony z poprawczaka, lecz zamiast kierować się do zakładu stolarskiego, trafia z wyboru do kościoła. Wewnętrzna przemiana poskutkowała powołaniem do posługi kapłańskiej i pod nieobecność proboszcza chłopak przebiera się za księdza. W pewnym momencie będzie musiał wybrać pomiędzy realizacją ważnego celu, a odkryciem własnej tajemnicy.  W kinach od 11 października.

Wojna o prąd

Jak wyglądała rywalizacja Thomasa Edisona z Nikolem Teslą? Produkcja Alfonso Gomez-Rejona z Benedictem Cumberbatchem i Nicholasem Houltem w rolach głównych przedstawi starania obydwu panów o największe wpływy w dziedzinie systemów elektrycznych. Nieco pokręcony film z dawką humoru. W kinach od 11 października.

El Camino

Vince Gilligan i Netflix przygotowali coś, czego nikt się nie spodziewał. Bo kto naprawdę liczył na to, że Jesse Pinkman powróci? No właśnie. A tymczasem poznamy jego dalsze losy, które - jak sugeruje zwiastun - wcale nie będą tak spokojne, jak mogłoby się wydawać. Zamiast zasłużonego odpoczynku, Jesse będzie szukał zemsty i wyrównania rachunków. Nie wiemy, czy twórca serialu Breaking Bad zdecydował się także na powrót Waltera White'a, czy pozwolił odejść tej postaci na zawsze. El Camino debiutuje na Netflix 11 października, więc zamiast biletu do kina, zadbajcie o aktywną subskrypcję w serwisie VOD. Nic nie wskazuje na to, by produkcja miała się pojawić w polskich kinach.

Zombieland: Kulki w łeb

W dobie powrotów nikogo nie zaskoczyły zapowiedzi realizacji drugiej części Zombieland. Do swoich ról powracają Woody Harrelson, Jesse Eisenberg i Emma Stone, by ponownie rozprawić się z hardami zombiaków. Te nie tylko przetrwały, ale także ewoluowały, a tym razem akcja rozgrywać się będzie w okolicach Białego Domu. Niestety dla bohaterów filmu, to nie żywe trupy będą ich największymi przeciwnikami, lecz członkowie nieprzebierającej w środkach rodziny. Premiera w kinach 19 października.

Czarownica 2

Po wydarzeniach z pierwszego filmu wiemy, co sprawiło, że Diabolina stała się taką zimną i twardą osobą oraz jaki był powód rzuconego przez nią przekleństwa. W drugiej części Czarownicy, której akcja rozgrywa się kilka lat po pierwszym filmie, zgłębimy relację pomiędzy Diaboliną i Aurorą. Obydwie staną przed nowymi wyzwaniami, będą zmuszone walczyć o ocalenie wrzosowisk oraz żyjących tam magicznych stworzeń.

Rodzina Addamsów

Powrót Rodziny Addamsów na duży ekran to spore wydarzenie. Po raz pierwszy poznaliśmy ją w latach 30., a od tamtej pory doczekaliśmy się kilku wcieleń. Filmowa wersja z lat 90., pomimo świetnego startu, nie zagrzała zbyt długo miejsca w sercach fanów, lecz tegoroczna animacja - opierająca się w dużym stopniu na pierwowzorach - ma być prawdziwym powrotem do korzeni satyry i to pod każdym względem. Premiera w kinach 25 października.

Obywatel Jones

Zdobywca dwóch Złotych Lwów za najlepszy film i scenografię, to produkcja Agnieszki Holland opowiadająca o młodym dziennikarzu Garecie Jonesie, który zyskał rozgłos po publikacji swojego artykułu o spotkaniu z Adolfem Hitlerem, gdy ten doszedł do władzy w 1933 roku. Jego podróż do Moskwy na spotkanie ze Stalinem nie przebiega zgodnie z planem, gdy zbacza z kursu na Ukrainę, po czym przygotowuje materiał o prawdziwym stanie ZSRR. Jego artykuł jest podważany przez zachodnich dziennikarzy będących pod wpływem Kremla.

Reklama

 

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama