Felietony

MyShoebox: backup twoich zdjęć z wszystkich urządzeń w jednym miejscu. Ciekawie się zapowiada

Kamil Mizera
MyShoebox: backup twoich zdjęć z wszystkich urządzeń w jednym miejscu. Ciekawie się zapowiada
10

Tworzenie kopii zapasowych zdjęć to zawsze dobry pomysł, bo to jak robienie backupu wspomnień. Oczywiście można to zrobić oldschoolowo, czyli na zewnętrznym dysku lub po dzisiejszemu – w chmurze. Serwisów oferujących przestrzeń dyskową dla naszych zdjęć jest cała masa i pojawiają się od lat, żeby ws...

Tworzenie kopii zapasowych zdjęć to zawsze dobry pomysł, bo to jak robienie backupu wspomnień. Oczywiście można to zrobić oldschoolowo, czyli na zewnętrznym dysku lub po dzisiejszemu – w chmurze. Serwisów oferujących przestrzeń dyskową dla naszych zdjęć jest cała masa i pojawiają się od lat, żeby wspomnieć chociażby o Flickrze czy Picasa Web Albums. Zdjęcia trzymać można również w takich usługach, jak Dropbox chociażby, który oferuje automatyczny ich upload. Ale niedawno powstała nowa usługa, która chce powalczyć o naszą uwagę i foty, i ma spore szanse namieszać w tej kategorii.

Serwis nazywa się MyShoebox. Nazwa trochę nie w klimacie zdjęć, ale co tam, bo ważniejsze jest to, co ów serwis oferuje. A oferuje nielimitowany i szyfrowany backup naszych zdjęć. Twórcy usługi podeszli do tematu kompleksowo i przygotowali soft zarówno pod Windowsa, jak i OSXa, ale również Androida i iOSa, gdyż MyShoebox ma w jednym miejscu gromadzić i przechowywać zdjęcia z wszystkich naszych mobilnych urządzeń (no, poza Windows Phone). Według Forbesa, usługa zgromadziła już 2 miliony zdjęć od startu, średnio 2600 plików na jednego użytkownika. Widać więc, że  MyShoebox szybko zaczął pozyskiwać content.

Jak to działa? Twórcy usługi postawili na prostotę i automatyzm. Po pobraniu aplikacji na wybrany system lub systemy, ta automatycznie odszukuje nasze zdjęcia i zaczyna ich wysyłkę na serwery firmy. Dostęp do plików ma być szyfrowany i mamy go mieć tylko my. Sam proces wysyłki trochę trwa, w około 15 minut udało mi się wysłać zaledwie 100 zdjęć do MyShoebox, ale to i tak całkiem szybko biorąc pod uwagę ich rozmiary. Zaletą oferowanego rozwiązania ma być to, że w każdym momencie możemy uzyskać dostęp do naszych zdjęć za pośrednictwem aplikacji przygotowanych przez MyShoebox lub przez przeglądarkę.

Sama aplikacja szereguje nasze zdjęcia ze względu na czas ich zrobienia, sprzęt, z którego pochodzą czy wydarzenia. Oprócz tego wprowadzono prosty moduł wyszukiwania fotek. Wygląda to bardzo przejrzyście, a interfejs jest intuicyjny. Oczywiście każde zdjęcie możemy pobrać z powrotem na nasze urządzenia.

Gdzie jest haczyk? Na czym MyShoebox zamierza zarabiać, bo przecież nikt nie udostępnia nielimitowanej przestrzeni wirtualnego dysku za darmo? Otóż oczywiście MyShoebox oferuje konta Premium. Różnią się one od tych darmowych tylko tym, że nie mają limitu rozmiaru. W przypadku darmowych kont aplikacja zmniejsza rozmiar zdjęć, jednak nie jakoś drastycznie, bo na długość to 1024px. Jeżeli więc nie robimy zdjęć w bardzo wysokich rozdzielczościach, to darmowe konto spokojnie wystarczy.

 

To, co nie podoba mi się w MyShoebox, to jego automatyzm. Ja rozumiem, że teraz wszystko musi być proste i nieangażujące naszej uwagi, ale uważam, że twórcy tej usługi powinni dać wybór użytkownikom. Niekoniecznie chcę, aby wszystkie zdjęcia z mojego dysku trafiały na serwery firmy, chciałbym mieć możliwość ich wybierania.

Niemniej jednak MyShoebox ma szansę na odniesienie sporego sukcesu. Już zaczyna być nazywany Dropboxem dla zdjęć i trzeba przyznać, że przyłożono się do pracy przy przygotowywaniu tej usługi. Osobiście nie jestem wielkim zwolennikiem wysyłania zdjęć do chmury, jakoś świadomość faktu, że gdzieś tam w sieci leżą moje prywatne zdjęcia, mnie zniechęca, choć czasami wykorzystuje podobne usługi. Jednak dla tych, którzy nie mają oporów w tej materii myślę, że MyShoebox jest godny uwagi.

Partner sekcji mobilnej:


Alternatywna zawartość w przypadku braku flash-a

Patronem sekcji Mobile jest Sony Mobile, producent Xperia™ T – smartfona sprawdzonego przez Jamesa Bonda. Xperia T wyposażona została w najlepszy ekran HD o przekątnej 4,6 cala z technologią Mobile BRAVIA® Engine oraz doskonały aparat fotograficzny o rozdzielczości 13 MP z funkcją fast capture.

Smartfon napędza dwurdzeniowy procesor najnowszej generacji o taktowaniu 1,5 GHz, zapewniający dłuższe życie baterii, szybkie działanie i ultra-ostrą grafikę.


 
 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu