Sporo osób upatruje rozwój rynku wirtualnej oraz rozszerzonej rzeczywistości wyłącznie w lepszych goglach, kontrolerach czy kompatybilnych produkcjach bądź aplikacjach. Firma MyForce pokazuje jednak, że można inaczej - i robi to w naprawdę intrygujący sposób.
Bluza, która pozwala zanurzyć się w wirtualnym świecie. Wymarzony gadżet VR?
Już nie tylko gogle czy kontrolery do VR. Przyszedł czas na napakowaną technologią… bluzę
MyForce stworzy bowiem interaktywną… bluzę. Ten niepozorny sprzęt będzie w stanie niesamowicie zwiększyć doznania podczas zanurzania się w wirtualny świat. Twórcy zapewniają, że VR nigdy nie było zaawansowane w takim stopniu - i chociaż niestety nie udało mi się przetestować jeszcze tej bluzy, to bez zawahania jestem w stanie w to uwierzyć - o ile faktycznie przynosi to tak wyjątkowe doznania. Na ten moment powstał wyłącznie prototyp bluzy, więc projekt jest na bardzo wczesnym etapie - twórcy jednak zapewniają, że finalny produkt będzie niesamowity.
Bluza MyForce już wkrótce rusza z kampanią crowdfundingową. Swoją kopię możecie zamówić w przedsprzedaży na Kickstarterze
Jak mówią twórcy, bluza MyForce zaciera granice między światem rzeczywistym, a wirtualnym. Twórca projektu planuje kampanię crowdfundingową na platformie Raisemana oraz globalną przedsprzedaż w serwisie Kickstarter. Zaangażowanie w projekt zapowiada spółka Codeaddict S.A. notowana na NewConnect, która zamierza objąć 25% udziałów, realizując tym samym założenia swojej strategii w segmencie Venture Building’u - regularnym i hurtowym budowaniu firm z wykorzystaniem zasobów własnej firmy. Zamysł venture buildingu to inwestowanie w start-upy i następne sprzedawanie ich z zyskiem.
Bluza do VR to odzież wear-tech
Bluza MyForce to odzież wear-tech, czyli taka, która łączy w sobie elementy technologiczne ze standardowymi, codziennymi ubraniami. Nadchodzący projekt kierowany jest głównie do odbiorców z branży gamingowej, esportowej oraz muzycznej. Produkt zawiera zestaw silników wibracyjnych, który rozszerza zakres doznań skorelowany w czasie rzeczywistym z dźwiękiem podczas wirtualnej rozgrywki czy konsumpcji innych mediów. To pozwala nie tylko widzieć i słyszeć, ale przede wszystkim czuć na własnej skórze to, co wcześniej było tylko i wyłącznie wirtualne.
Mimo tego, że gadżet jest wypełniony technologią, nie wpływa to w żaden sposób na wygląd bluzy. Projekt MyForce wygląda jak zwykła, czarna bluza z suwakiem z przodu i nawet kapturem. Firma nie udostępniła informacji, jak bluza sprawdziłaby się na zewnątrz, chociaż zakładam, że wychodzenie w niej na deszcz nie byłoby najlepszym pomysłem. Po otrzymanych materiałach można jednak stwierdzić, że ubranie jest zaskakująco elastycznie i nie ogranicza ruchów użytkownika, co jest dość kluczowe - nawet najlepsze doznania, pozwalające bardziej się zagłębić w świat VR, nie potrafiłyby cieszyć bez swobody poruszania się.
Projekt skomentował Kamil Moliński, prezes zarządu MyForce:
Projekt MyForce nabiera rozpędu. Stworzony przez nas prototyp jest zgodny z założeniami projektu, czyli niezależnie od oprogramowania naszego sprzętu tj. komputer, telefon, konsola czy gogle VR nasza bluza jest kompatybilna i w pełni funkcjonalna, co gigantycznie rozszerza jej zakres zastosowania od pierwszego dnia, dlatego z dumą przygotowujemy się do komercyjnego wdrożenia. Nasz projekt to przełom w branży gamingowej oraz muzycznej, przenosi rozgrywkę w inny, niedostępny do tej pory wymiar bez konieczności instalowania złożonych komponentów. MyForce działa praktycznie ze wszystkim i na wszystkim co posiada połączenie bluetooth – to jest tak proste jak połączenie się z bezprzewodowy głośnikiem czy słuchawkami. Liczymy, że nasz koncept spotka się z pozytywnym odbiorem rynku.
Kampania rusza już wkrótce
MyForce przygotowuje się już do startu kampanii crowdfundingowej na platformie Raisemana, podczas której każdy będzie mógł nabyć część udziału w przychodach. Twórcy zapowiadają, że projekt ma być realizowany jeszcze w tym roku. W drugiej części roku twórcy planują rozpocząć globalną przedsprzedaż w serwisie Kickstarter, chociaż warto zaznaczyć, że sam produkt jest kierowany w pierwszej kolejności na rynek amerykański.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu