Za kilkanaście lat człowiek powinien stanąć na powierzchni Marsa. Rozpoczną się badania, poszukiwania wody, śladów życia, miejsc godnych uwagi i dalsz...
Za kilkanaście lat człowiek powinien stanąć na powierzchni Marsa. Rozpoczną się badania, poszukiwania wody, śladów życia, miejsc godnych uwagi i dalszej eksploracji. Potem powstanie tam pewnie baza i konkwistadorzy XXI wieku będą zapuszczać się coraz dalej na Czerwonej Planecie. Do tego przydałby się pojazd, który umożliwi szybkie i łatwe przemieszczanie się. NASA już nad nim pracuje, a efekty działań można zobaczyć na krótkim filmie.
MRV, czyli Modular Robotic Vehicle - tak nazwano niewielki pojazd, który przez internetowych komentatorów porównywany jest do wózka używanego przez amatorów golfa. Maszyna może i niepozorna, ale robi spore wrażenie, gdy zobaczy się ją w akcji:
Samochodzik waży niewiele ponad 900 kg, otrzymał zasilanie elektryczne, zasięg wynosi 100 km, prędkość maksymalna 70 km/h. Największy atut? Niezależne koła - wszystkie cztery. To daje kierowcy spore możliwości. MRV jest bardzo zwrotny, można się nim przemieszczać bokiem, wykonywać skomplikowane manewry. W ramach porównania wskazuje się na jazdę samochodem po lodzie, ale z pełną kontrolą. Pojazd może być sterowany zdalnie, spece z NASA zapewniają, że z czasem zagwarantują urządzeniu autonomię i będzie mógł się przemieszczać bez ingerencji człowieka.
Taki samochód może się okazać naprawdę przydatny podczas misji na innej planecie. Prędko do niej nie dojdzie, więc maszyna ulegnie jeszcze wielu zmianom, ale jak widać, NASA nie próżnuje, chce być gotowa, gdy nadejdzie czas startu rakiety. Pojazd będzie pewnie odchudzany, bo każdy dodatkowy kilogram to problem w planowaniu misji, wzrośnie jego zasięg i możliwości. Za 10-15 lat NASA może pokazać coś, co wbije w fotel nie tylko osobę jadącą ich niewielką maszyną.
Jednocześnie warto mieć na uwadze, że rozwiązania opracowane przez NASA mogą być wykorzystane także tutaj, na Ziemi. W branży motoryzacyjnej sporo się ostatnio dzieje, firmy korzystają z nowych technologii dostarczanych przez przedsiębiorstwa z sektora IT, pewnie byłyby też zainteresowane nowinkami od NASA. Niewielkie pojazdy przeznaczone do jazdy po mieście, niskoemisyjne, łatwe w prowadzeniu i parkowaniu, ciche, tanie - to cel, o którym mówi się coraz głośniej. Nie powinniśmy zatem być zaskoczeni, jeśli podrasowane wersje MRV trafią za kilka lat na nasze ulice i ludzie będą się bokiem wciskać w szczeliny między większymi samochodami. Na początku samochodziki mogą być obiektem drwin, z czasem zacznie ich szybko przybywać.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu