Firefox

Servo, czyli zupełnie nowy silnik Mozilli zadebiutuje już w czerwcu

Tomasz Popielarczyk
Servo, czyli zupełnie nowy silnik Mozilli zadebiutuje już w czerwcu
Reklama

Już niedługo, bo w czerwcu zadebiutują pierwsze wydania Servo, nowego silnika Mozilli.

Pierwsze wersje alpha silnika Servo miałyby się pojawić już w czerwcu bieżącego roku. Projekt ma być odpowiedzią na zmieniające się realia rynku. Servo jest budowany od podstaw w oparciu o język Rust. Twórcy skupiają się na stworzenie rozwiązania modularnego, bezpiecznego oraz wydajnego. Ważny jest tutaj również paralelizm, co oznacza, że poszczególne zadania przeglądarki, jak renderowanie HTML, parsowanie, interpretowanie skryptów są wykonywane w odizolowanych zadaniach. Te procesy mogą tym samym wykorzystywać w bardziej efektywny sposób wielordzeniowe procesory. Przekłada się to na wzrost wydajności oraz stabilniejsze działanie. W dodatku przeglądarka oparta na Servo miałaby być bardziej przyjazna dla baterii wbudowanych w nasze urządzenia, co również jest zasadniczą wartością.

Reklama


Nowy silnik ma być zupełnie inny niż wysłużone Gecko. Mozilla rozwija go od samego początku z myślą o wielu platformach. Miałby zatem znaleźć zastosowanie zarówno na Windows i Linuksie, jak i na Androidzie czy iOS. Fundacja konkretnie nie ujawnia swoich planów. Wiemy jedynie, że w czerwcu zadebiutuje program, który nie będzie się nadawał do codziennego użytku. Ma on jedynie stanowić pewien fundament, na którym inżynierowie Mozilli będą dalej rozwijali Servo. Można się spodziewać, że nowy silnik będzie sukcesywnie przystosowany do zintegrowania z przeglądarką internetową, choć nic na to na razie nie wskazuje. Z ciekawostek za to można dodać, ze Servo pierwotnie był opracowywany z myślą o Firefox OS.

Mozilla nie ma obecnie lekko. Udziały Firefoksa spadają, a projekt, który miał być wielką nadzieją - Firefox OS - skończył jako obietnica na rewolucję w segmencie Internet of Things. Nie wygląda to zbyt dobrze z boku. Czy Servo cokolwiek zmieni? To zależy. Przede wszystkim kluczowe jest tutaj tempo prac. Może się okazać, że finalna wersja tego rozwiązania wejdzie na rynek za 2-3 lata. W międzyczasie natomiast ze trzy rewolucje na rynku przeglądarek zrobi Google, który ma wystarczające środki i technologie.

A nic nie wskazuje na to, by finalna wersja Servo została zaimplementowana w finalnym produkcie jeszcze w tym roku. Obecnie silnik ma problemy z renderowaniem najpopularniejszych stron i wymaga jeszcze sporo pracy. Pełną dokumentację i kod źródłowy znajdziecie na Githubie. Szczegółowy opis Servo znajdziecie natomiast na oficjalnej stronie www.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama