Myślałem, że tylko ja mam takiego pecha i tylko ja trafiam na takich kurierów, ale po lekturze posta Artura Kurasińskiego na Facebooku i komentarzach pod nim, zaczynam odnosić wrażenie, że to jednak powszechny problem.
Może postawmy te Paczkomaty na każdym osiedlu, do czego potrzebni nam ci kurierzy?
Żeby nie było, że to wpis sponsorowany przez InPost, dołączam do tego maszyny do paczek od Poczty Polskiej i DHL, które stawiają razem z ich producentem SwipBox. Wydaje mi się, że ci operatorzy będą w stanie ogarnąć rynek dostarczania paczek, przynajmniej dla odbiorców indywidualnych, w sposób zupełnie dla nas samych nie inwazyjny, czyli zwyczajnie do maszyn. Firmy między sobą niech nadal wożą te paczki kurierami.
Mam na to kilka historii, które sprawiają, że na samo wspomnienie scyzoryk mi się w kieszeni otwiera, wymienię tylko dwie, a że nie jestem jakimś zakupoholikiem można przypuszczać, że inni kupujący w sieci mają jeszcze większe przeboje przy zakupach w sieci. Kurierzy są chamscy, buńczuczni i bezczelni. Zamówiłem raz zakupy w Decathlonie, zadzwonił kurier jak byłem w pracy i mówi, że jest pod moim domem, poprosiłem o drugie doręczenie - uzyskałem zgodę, ale paczkę odebrałem szybciej niż się spodziewałem, już po powrocie do domu tego samego dnia... wynosząc śmieci.
Nie zamażę loga firmy, bo to moje autentyczne zdjęcia, z moją przesyłką, którą znalazłem na śmietniku. Kurier tej firmy po prostu wrzucił ją na posesję (wynajmuje tu lokale kilka osób) i odjechał, nie wiedział przy tym, że trafił do śmietnika, a może właśnie wiedział.
Inny przypadek był taki, że jechałem akurat na konferencję prasową i dzwoni kurier, że ma paczkę i pyta kiedy będę w domu. Mówię, że jadę na konferencję prasową, nie teraz, a ten pyta wprost, że gdzie ta konferencja, to mi tam podrzuci (?!?). Odpowiadam, że nie da rady, to on na to, gdzie akurat jestem, że może po drodze się spotkamy i mi ją przekaże (?!?).
To jest jakiś absurd, co się dzieje z tymi kurierami, od tych przebojów nie zamawiam już nigdy firmy kurierskiej, w obu powyższych przypadkach nie miałem na to wpływu, kto mi te paczki dostarcza, ale zraziły mnie totalnie do firm kurierskich i teraz zamawiam tylko do Paczkomatu, który mam 3 minuty od domu.
Życzę Wam też jak najwięcej tych maszyn, obok Waszych lokalizacji. Zarówno od InPostu, jak i od Poczty Polskiej - to rozwiązanie najbardziej wygodne i przyjazne dla nas, konsumentów i odbiorców paczek z wciąż rosnącego rynku e-commerce w Polsce.
P.S. Tak wiem, że są jeszcze paczki większe niż gabaryt C, w takich przypadkach, mogą je dowozić kurierzy tych firm, mama nadzieję, że z kurierami InPostu nie byłoby takich akcji, które mi się wydarzyły, zwłaszcza, że InPost został wybrany najlepszą firmą kurierską 2019 roku.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu