Seria Motorola Moto G7 będzie składać się z czterech modeli: standardowego, Plus, Play oraz Power. Trzeba przyznać, że Amerykanie szykują naprawdę interesujące smartfony ze średniej półki cenowej, na które warto czekać.
Poniżej po kolei przyjrzymy się każdemu nadchodzącemu telefonowi z linii Moto G7. Warto wspomnieć. że ich debiut ma odbyć się 7 lutego 2019.
Motorola Moto G7
Na początek standardowy model. Możemy się również spodziewać, że ten będzie cieszył się największą popularnością, ponieważ ma wyróżniać się najlepszym stosunkiem ceny do oferowanych możliwości. W porównaniu do G6 szykuje się kilka poważnych zmian. Najważniejszą jest oczywiście nowy ekran, tym razem już z niewielkim wcięciem w kształcie kropli wody, który będzie jednak dalej o rozdzielczości Full HD+, a wykonany zostanie w technologii IPS TFT LCD. Jego przekątna wyniesie 6,24 cali.
Z tyłu będziemy mieć do czynienia z podwójnym aparatem 12 z f/1.8 i 5 Mpix z f/2.2, a do tego można liczyć na sporo poprawek w zakresie oprogramowania do niego. Z przodu natomiast ujrzymy kamerkę 8 Mpix. Nieco gorzej zapowiada się bateria 3000 mAh, ale przynajmniej będzie wspierać szybkie ładowanie. Warto też wspomnieć o skanerze linii papilarnych w logo Motoroli z tyłu oraz ośmiordzeniowy Snapdragon 632. W sprzedaży ma pojawić się wariant z 4/64 GB (RAM/pamięć wbudowana). Cena powinna oscylować wokół poziomu 1000 złotych. Nie zabraknie w tym wszystkim dual SIM, NFC, wsparcia dla kart microSD.
Czytaj również:
Motorola zna się świetnie na smartfonach. Recenzja Motorola Moto G7
Motorola Moto G7 Plus
W tym przypadku nie będzie wielkich różnic względem podstawową Moto G7, a G7 Plus. Ekran pozostanie bez zmian względem bazowej wersji, a napędzać go będzie już Snapdragon 636 z 4 GB RAM i 64 GB pamięci wbudowanej. Większe różnice będzie można ujrzeć wśród aparatów. Z tyłu miałby pojawić się duet 16 z f/1.7 i 5 Mpix z f/2.2, a nad ekranem kamerka 12 Mpix z f/2.0, ale liczę, że producent postara się o naprawdę spore możliwości fotograficzne.
Bateria z kolei miałaby mieć pojemność 3000 mAh. W tym roku producent chce zmniejszyć dystans między tymi dwoma modelami, jednocześnie dając więcej miejsca dla serii Z Play.
Czytaj również:
Świetny wybór za mniej niż 1500 złotych. Recenzja Motorola Moto G7 Plus.
Motorola Moto G7 Play
Teraz czas na coś tańszego. Dotychczas ta podseria mogła kojarzyć się z większymi bateriami, ale niestety w tej generacji ulegnie to zmianie, ponieważ ma otrzymać 3000 mAh. Zważywszy na wielkość ekranu to trochę mało. Tu wyświetlacz IPS ma mieć przekątną 6,2 cali, rozdzielczość HD+, a u góry królować będzie prostokątny notch.
Z uwagi na niższą cenę, pojawi się tu aparat główny tylko z jednym sensorem. Napędzać go ma z kolei Snapdragon 632 (8 x Kryo 1,8 GHz, grafika Adreno 506) oraz skromne 2 GB RAM-u, natomiast cena ma wynosić około 640 złotych, czyli w Polsce 599 lub 699 złotych. Całkiem nieźle, ale w tym wszystkim nie zabraknie skanera linii papilarnych, złącz USB typu C czy słuchawkowego.
Motorola Moto G7 Power
Jak nazwa wskazuje, ten model ma oferować najlepszy czas pracy. Pojawi się w nim bateria 5000 mAh, a wszystkie treści będą wyświetlane na 6,22-calowym wyświetlaczu IPS o skromnej rozdzielczości HD+. Pojawić się tu również muszą dwa aparaty: główny 12 Mpix i przedni 8.
Do wyboru będą dwie wersje, różniące się ilością RAM i pamięci wbudowanej: 3/32 oraz 4/64 GB. Tu również ma pojawić się Snapdragon 632. Ten model wiązać już będzie się z większym wydatkiem i obecnie mówi się o kwotach rzędu 899 - 999 złotych.
Czytaj również:
Bateria 5000 mAh i modne podzespoły. Recenzja Motorola Moto G7 Power.
Co sądzicie o takich nowych Moto G7?
*na zdjęciu wyróżniającym Motorola Moto X4
źródło: PhoneDog
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu