Mobile

Wiemy czego spodziewać się po nowych Moto G4 i Moto G4 Plus

Konrad Kozłowski
Wiemy czego spodziewać się po nowych Moto G4 i Moto G4 Plus
Reklama

Serię Moto darzę sporą sympatią, bo to właśnie dwa modele Motoroli spowodowały, że dałem kolejną szansę Androidowi. Teraz oczekujemy kolejnej już generacji urządzeń Moto. Jakie wrażenie zrobią na nas nowości przygotowane pod skrzydłami Lenovo? Okazuje się, że nie musimy wstrzymywać oddechu do 17. maja, ponieważ część niespodzianki poznaliśmy nieco wcześniej.

Wszystkie poniższe dane nie są jednak pewnymi, oficjalnymi informacjami, gdyż są krótko mówiąc przeciekami. Dopiero w dniu debiutu nowych smartfonów okaże sie, czy były one w 100% prawdziwe. Mimo to, istnieje spore prawdopodobieństwo, że nieco ponad tydzień przed premierą poznaliśmy najważniejsze punkty specyfikacji dwóch nowych modeli: Moto G4 oraz Moto G Plus.

Reklama

Co ciekawe, informacje te ukazały się na Twitterze niedługo po tym, jak na indyjskim koncie marki Moto zaczęły pojawiać się wpisy zapowiadające wydarzenie. Są one wszystkie oznaczone hashtagiem #missing i każdy tweet zawiera grafikę opisująca jedną zaginioną osobę. Odpowiedzią na rozwiązanie tych zagadek mają być nowe telefony, które oczywiście będą posiadać lepsze baterie, ogólną wydajność i kamery. Co twierdzą na ten temat najnowsze przecieki?

Nowa Moto G charakteryzować się będzie 2 GB pamięci RAM, 16 GB wbudowanej pamięi oraz kamerami: 13 megapikseli z tyłu i 5 megapikseli z przodu. Ekran będzie posiadał rozdzielczość 1920 na 1080 pikseli, zaś w środku znajdzie się procesor Qualcomm Snapdragon 430. Bateria? Ta dysponować ma pojemno ścią 3000 mAh.

Dopisek "Plus" przy nazwie drugiego ze smartfonów może oznaczać tylko jedno - lepszą specyfikację. I tak, w przypadku pamięci RAM przybędzie nam 1 GB, więc do dyspozycji użytkownika będą dokładnie 3 GB RAM-u, tylna kamera zaoferuje rozdzielczość 16 megapikseli, a wbudowana pamięć ma być rozbudowana do 32 GB. O tym jak ma wyglądać Moto G z 2016 roku pisaliśmy wcześniej.

Jak to bywało w przypadku serii Moto, to cena będzie prawdopodobnie odgrywać kluczową rolę i ona zdecyduje o sukcesie lub porażce urządzeń. Od premiery pierwszej Moto G przywykliśmy do tego, że urządzenia z logiem z literką "M" w kółeczku cechują się naprawdę atrakcyjną ceną na tle innych podobnych smartfonów. To właśnie dlatego wybrałem Moto G, a następnie dałem szansę Moto X (2014).

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama