Marzyliście kiedyś, by grać na gitarze jak Jimmy Hendrix? Szaleć za zestawem perkusyjnym jak Keith Moon? Jeśli to się nie udało, nic nie stoi na przes...
Marzyliście kiedyś, by grać na gitarze jak Jimmy Hendrix? Szaleć za zestawem perkusyjnym jak Keith Moon? Jeśli to się nie udało, nic nie stoi na przeszkodzie, by poczuć się jak prawdziwy muzyk. Jest to możliwe dzięki Mogees, czyli niewielkiemu mikrofonowi, podłączanemu do smartfona i dedykowanej aplikacji na smartfony. Solo na rowerze, samochodzie czy pralce? Nic prostszego!
Mogees to kolejny śmiały kickstarterowy projekt, którego idea została po raz pierwszy publicznie zaprezentowana podczas TEDx Brussels. Pomysłodawcą jest Bruno Zamborlin. Postanowił przemienić dosłownie każdy przedmiot, czy powierzchnię, które nas otaczają w instrument muzyczny, na którym można wygrywać utwory muzyczne.
Mogees to niewielkich rozmiarów narzędzie, wykorzystujące wbudowany, bardzo czuły mikrofon. Przy pomocy mikrofonu i aplikacji mobilnej rejestrowane są wibracje powierzchniowe, które wywołuje się dotykając lub stukając w dowolny przedmiot. W ten sposób, zebrane przez aplikację przeznaczoną dla smartfonów dla iOS oraz Android, dane są zamieniane w dźwięki. Mikrofon jest tak czuły, że bez problemów zarejestruje odgłos, a w zasadzie wibracje, spowodowane przez przeciągnięcie palcem po powierzchni szkła.
Urządzenie można podłączyć do dosłownie każdego przedmiotu w naszym otoczeniu. Może to być lodówka, szyba, balon, drzwi wejściowe do mieszkania lub karoseria samochodu. Jedyne, co nas ogranicza, to wyobraźnia. Mogees występuje w dwóch wersjach. Podstawowa została wyceniona na 40 funtów brytyjskich i oferuje podstawowe funkcje aplikacji mobilnej i mikrofon. Za kwotę 60 funtów można nabyć wersję profesjonalną, w przypadku której otrzymamy bardziej czuły mikrofon i aplikację, pozwalającą na modyfikowanie uzyskiwanych brzmień. Wersja „pro” pozwala na wykorzystywanie tego gadżetu do pracy w studiu nagraniowym i podczas występów na żywo.
Prócz możliwości personalizacji brzmień, uzyskiwanych przez Mogees, aplikacja będzie pozwalać również na prowadzenie dowolnych improwizacji lub też skorzystania, np. z trybu piosenki, w którym możemy wgrać plik MIDI z naszym ulubionym utworem, a następnie na nowo go zinterpretować, używając dla przykładu roweru. Wersja aplikacji dla iOS ma pojawić się w sierpniu, a dla Androida w listopadzie.
Pomysł zapowiada się rewelacyjnie. Może jego cena nie jest najniższa, ale za nieszablonowe pomysły trzeba odpowiednio zapłacić. Może to być zarówno doskonały gadżet, jak i zabawka dla dzieci i młodzieży, która pozwoli zagłębić się w świat muzyki z użyciem smartfona, czy tableta. Muzycy odnajdą w nim nowe ciekawe brzmienia i możliwości komponowania na dosłownie każdym przedmiocie i powierzchni.Pomysł jest doskonały, bardzo oryginalny, do tego dobrze realizowany. Pozostaje czekać, aż projekt wyjdzie z fazy beta i będzie można wypróbować jego możliwości. Mogees może uzależniać :-).
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu