Artykuł sponsorowany

mObywatel 2.0 w służbie nowym kierowcom

Grzegorz Ułan
mObywatel 2.0 w służbie nowym kierowcom
Reklama

W ostatnim czasie w aplikacji mobilnej mObywatel 2.0 pojawiły się trzy nowości, które przydadzą się kierowcom już na samym początku ich przygody z samochodami, ale także i później, przy zmianie samochodu czy kupowaniu kolejnego używanego pojazdu.

Tymczasowe prawo jazdy w aplikacji mObywatel 2.0

Zaczynamy rzecz jasna od zdanego egzaminu na prawo jazdy, ten wyczekiwany i upragniony moment, zwykle wydłużał się do tej pory jeszcze o 30 dni, w oczekiwaniu na wydanie plastikowego prawa jazdy w urzędzie. Urzędy, podobnie jak przy wymianie dowodu osobistego potrzebują właśnie około miesiąca na jego przygotowanie. O ile jednak w przypadku dowodu osobistego cały czas jesteśmy w posiadaniu dotychczasowego, to w przypadku nowego kierowcy, musi on poczekać te 30 dni, by móc usiąść już za kółkiem.

Reklama
Na szczęście od sierpnia tego roku, nie jest to już konieczne, wystarczy być w posiadaniu aktywnej aplikacji mObywatel. Informacja o nabyciu uprawnień trafia automatycznie do Centralnej Ewidencji Kierowców, a w aplikacji mObywatel pojawia się powiadomienie o pozytywnym wyniku egzaminu i możliwości pobrania tymczasowego elektronicznego Prawa Jazdy. Dokument ten jest ważny przez 30 dni, co pozwala na prowadzenie pojazdu w czasie, w którym plastikowy dokument jest przygotowywany.
Taka możliwość dostępna jest dla nowych kierowców, którzy pozytywnie zdali egzamin na kat. B, B1, A, A1, A2, AM, B+E, oraz T, a jak bardzo taka usługa była potrzebna, niech świadczy tylko fakt, iż w miesiąc debiutu skorzystało z niej aż 11 tysięcy młodych kierowców.

Historia pojazdu w aplikacji mObywatel 2.0

Wielu nowych kierowców swoje pierwsze auto kupuje na rynku wtórnym, a więc niezwykle przydatna będzie również dla nich kolejna nowa funkcja w aplikacji mObywatel - Historia pojazdu.

To oczywiście znana już chyba powszechnie usługa ze strony Historiapojazdu.gov.pl, przeniesiona do aplikacji mobilnej, jednak różni się ona jednym aczkolwiek istotnym elementem.
Chodzi mianowicie o konieczność wpisania w formularzu wyszukiwania na stronie daty pierwszej rejestracji pojazdu. Sprawdziłem wiele aktualnych ogłoszeń o sprzedaży używanego auta, i o ile rzadko są zamazywane numery rejestracyjne, a numer VIN jest już chyba standardem, to już data pierwszej rejestracji niekoniecznie.
W takich wypadku, konieczne było indywidualne kontaktowanie się ze sprzedawcami i uzyskiwanie z osobna takich danych. Nie jest to już jednak konieczne, dzięki tej samej funkcji wbudowanej w aplikacji mObywatel.

Wystarczy w odpowiedniej zakładce przepisać ze zdjęcia numer rejestracyjny oraz przekopiować numer VIN, dostępny w wielu ogłoszeniach, które znalazłem w sieci.

Reklama

Jakie dane uzyskamy dzięki usłudze Historia pojazdu? Wszystkie dostępne do tej pory przez stronę, w szczególności będą to:

  • dane techniczne, takie jak pojemność i moc silnika czy rodzaj paliwa,
  • terminy okresowych badań technicznych, które przechodził pojazd, w tym wynik badania, oraz informację, czy posiada aktualne badanie,
  • informację o dodatkowych badaniach technicznych,
  • odczyt drogomierza zarejestrowany podczas badań technicznych (w Centralnej Ewidencji Pojazdów gromadzi się informacje o odczycie drogomierza, począwszy od 2014 roku),
  • informację o wymianie drogomierza / -y wraz z jego / ich odczytem po wymianie (w Centralnej Ewidencji Pojazdów informacje o wymianie drogomierza gromadzi się od 2020 roku),
  • informację, czy posiada ważne obowiązkowe ubezpieczenie OC,
  • informację o szkodzie istotnej (w Centralnej Ewidencji Pojazdów dane o szkodzie istotnej gromadzi się od 1 marca 2020 roku),
  • liczbę właścicieli i współwłaścicieli oraz województwo rejestracji,
  • czy pojazd nie jest oznaczony obecnie w bazie jako kradziony lub posiada informację o odnalezieniu pojazdu lub zakończeniu poszukiwań,
  • informację dotyczącą daty zbycia pojazdu,
  • informację, czy pojazd był własnością firmy / organizacji, czy osoby prywatnej,
  • informację, czy pojazd był czasowo wycofany z ruchu i ponownie dopuszczony do ruchu po czasowym wycofaniu.

Co w sytuacji, jeśli dane ogłoszenie dotyczy sprzedaży używanego auta zza granicy? Takie dane te są dostępne, a pobierane są z zagranicznych rejestrów - Carfax, AutoDNA, CarVertical.

Reklama

Carfax, czyli dane z Hiszpanii, Belgii, Holandii, Szwecji, Norwegii, Stanów Zjednoczonych i Kanady. Jeszcze szerszy zakres krajów obejmuje rejestr AutoDNA, są to między innymi Niemcy, Francja, Belgia, Słowenia, Litwa, Łotwa, Estonia, Szwajcaria, Szwecja, Austria, Norwegia, Holandia,Czechy, Węgry, Rumunia, Dania, Stany Zjednoczone i Kanada. Z kolei w rejestrach CarVertical znajdziemy dane pojazdów sprowadzanych z Rumunii, Węgier, Czech, Bułgarii, Chorwacji, Serbii, Słowacji, Słowenii, Rosji, Białorusi, Francji, Litwy, Ukrainy, Łotwy, Włoch i Niemiec.

Tak więc możemy mieć pewność, że uzyskamy istotne informacje o kupowanym aucie, sprowadzonym niemal z każdego kraju w Europie, a nawet zza oceanu. Jakie to informacje?

Będą przede wszystkim dane o tym, czy:

  • Odnotowano kradzież, złomowanie czy uszkodzenie danego auta
  • Stwierdzono rozbieżności w odczytach drogomierza
  • Pojazd był niedopuszczony do ruchu
  • Pojazd był używany jako taxi
  • Odnotowano szkodę całkowitą lub zniszczenia powodziowe
  • Pojazd miał kierownicę po prawej stronie
  • Pojazd był importowany z USA
  • Odnotowane akcje serwisowe pojazdu

To wszystko na start przygody z prowadzeniem pojazdów. Wspomniane na początku tymczasowe prawo jazdy, po odebraniu plastikowej pełnej wersji, w aplikacji mObywatel zastąpione zostanie głównym dokumentem, a po zakupie nowego bądź używanego samochodu, jego dane czy ważność badania technicznego i polisy OC znajdziemy w zakładce Moje pojazdy.

Do tego, z dodatkowych usług dla zmotoryzowanych w aplikacji mObywatel 2.0 wymienić można jeszcze opcję sprawdzenia punktów karnych czy wystawionych i opłaconych już mandatów, których oczywiście nikomu nie życzymy.



Artykuł powstał we współpracy z Ministerstwem Cyfryzacji.

Reklama

Źródło grafiki tytułowej: Depositphotos

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama