Mobile jest rewolucją w której najlepiej zarabia się na darmowych aplikacjach

Chcesz więcej, lepiej, szybciej? Zapłacisz za dodatki. Model freemium czy też zarabianiu na darmowych programach zaczyna dominować w App Stoerze w US. Trend ten nie jest zaskoczeniem natomiast jego błyskawiczny rozwój zaskakuje.

Oczywiście nie jest to opcja dla wszystkich, tutaj produkt musi bronić się dobrą jakością, aplikacje w modelu in app purchase buduje się zupełnie inaczej, cała logika jest dostosowana do tego aby w pewnym momencie zaproponować użytkownikom drobny zakup. Najlepsze aplikacje oferujące taki model płatności mogą średnio wyciągać od 2 do nawet 7 darów za pobranie. Przy czym warto zauważyć, że ilość pobrań tych "darmowych" aplikacji jest znacznie większa niż jakiegokolwiek płatnego programu mobilnego.

Model niema idealny? Tak ale jak wspomniałem nie dla każdego. Jeśli zobaczymy na listę beneficjentów modelu freemium to widać, że są to raczej produkcje o wysokich budżetach.

Czytaj dalej poniżej

Clipboard z nowym narzędziem do zapisywania czegokolwiek w sieci Grzegorz Ułan

Feedly dostało wiatru w żagle, a jego twórcy ogromnej motywacji do zmian Tomasz Popielarczyk

Na poniższym wykresie wskaźnik ARPD to właśnie informacja o tym ile dana aplikacja zarabia per pobranie.

Powyższy wykres pochodzi z raportu Distimo, firmy która analizuje sytuację w ekosystemach aplikacji mobilnych. Wprawdzie dane dotyczą tylko iPhona ale z dużym prawdopodobieństwem można założyć, że są analogiczne w przypadku iPada.

Bardzo chciałbym tego typu dane zobaczyć dla Polskich aplikacji, szczerze mówiąc u nas chyba model freemium ze względu na dość małą liczbę wysokobudżetowych mobilnych produkcji jest raczej rzadki.

Na podstawie Techcrunch.com