"Młody Sheldon" to jeden z tych spin-offów, który okazał się prawdziwym hitem telewizji. Teraz, jak informuje serwis Deadline, miałby on doczekać się kolejnego spin-offu. Kto miałby być głównym bohaterem?
Twórcy serii TV skutecznie nauczyli się wykorzystywać siłę swoich marek. Serial "Młody Sheldon" jest tego idealnym przykładem. Spin-off o młodości kultowego bohatera "Teorii wielkiego podrywu" cieszy się ogromną popularnością. Co prawda siódmy sezon będzie ostatnim, ale nawet "Przyjaciele" i ich spin-off "Joey" udowodnili, że utrzymanie uwagi widzów nie należy do łatwych. Siedem udanych sezonów które wciąż cieszą się uznaniem widzów jest zatem wynikiem godnym pochwały.
To cię zainteresuje Takie nowości zobaczymy na Amazon Prime Video. Sprawdź listę seriali i filmówSkok w przestworzach – recenzja. Gwiazdorska obsada to za mało, by uratować film przed katastrofą
Ale jako że świat nie lubi pustki, to wraz z końcem "Młodego Sheldona" mielibyśmy zobaczyć kolejny spin-off w tamtejszym świecie. Tym razem głównymi gwiazdami mieliby być brat Sheldona, Georgie oraz jego narzeczona Mandy.
Polecamy: Objawienie polskiego kina. Rola w akcyjniaku jest spełnieniem jej marzeń
Spin-off spin-offu — Sheldon nie chce zniknąć z ekranów
Jak poinformował serwis Deadline, obecnie trwają negocjacje dotyczące projektu. Ale jeżeli wszystko pójdzie zgodnie z planem — już tej jesieni mielibyśmy zobaczyć pierwszy sezon spin-offu, na który miałoby składać się trzynaście odcinków.
Za serię odpowiedzialny miałby być król współczesnych sitcomów i twórca całego tego zamieszania - Chuck Lorre. Wspierać zaś mieliby go ludzie aktywnie zaangażowani w "Młodego Sheldona" — Steven Molaro oraz Steve Holland.
Spin-off "Młodego Sheldona" — to może się udać!
Mimo że spin-offy często wywołują skrajne emocje wśród widzów, nie da się ukryć, że wielu z nas... po prostu lubi śledzić dobrze napisane historie znanych nam i lubianych postaci. Dlatego też nie mam najmniejszych wątpliwości, że z odpowiednim podejściem historia Georgiego i Mandy mogą okazać się hitem. Nie będzie czuć przeładowania, co jakiś czas powrócą znane twarze... czego chcieć więcej?
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
