Gdyby ktoś parę lat temu powiedział mi, że ministerstwo będzie uczyć robić selfie, to bym nie uwierzył. Zwłaszcza, gdybym usłyszał, że to ministerstwo...
Gdyby ktoś parę lat temu powiedział mi, że ministerstwo będzie uczyć robić selfie, to bym nie uwierzył. Zwłaszcza, gdybym usłyszał, że to ministerstwo spraw wewnętrznych. W Rosji. To brzmi nieprawdopodobnie. A jednak ma miejsce, dowodem strona urzędu. Po krótkim kursie dowiecie się, że zdjęcie z pistoletem przystawionym do głowy czy ze zwierzętami, nie musi się dobrze kończyć.
Jakiś czas temu czytałem o młodej Rosjance, mieszkance Moskwy, która strzeliła sobie w głowę podczas robienia selfie. Pomyliła spust migawki ze spustem pistoletu. Podobno nie była to broń z ostrą amunicją, ale strzał w skroń swoje robi. Kobieta trafiła w stanie krytycznym do szpitala, nie wiem, jak się to skończyło. W każdym razie wtedy pojawiły się u wschodniego sąsiada dyskusje dotyczące zachowania bezpieczeństwa podczas robienia selfie. Ba, podjęto temat oswajania dzieci w szkołach z popularną formą fotografii.
Teraz czas na kolejną odsłonę tego dziwnego spektaklu: rosyjskie Ministerstwo Spraw Wewnętrznych przygotowało infografiki, z których ludzie mogą się dowiedzieć, jak nie należy robić selfie. Konkretnie w jakich sytuacjach lepiej nie wyciągać smartfonu, jakiego ryzyka nie podejmować. Widzimy m.in. słup wysokiego napięcia, pistolet, dach, zwierzę, pojazdy szynowe czy wzniesienia. Kierowcom też odradzają robić selfie za kółkiem. Przypadkowe wskazówki? Raczej nie - podejrzewam, że w takich sytuacjach doszło już do wypadków, może nawet do tragedii.
Zacząłem się zastanawiać nad skalą problemu w Rosji. Chyba nie robiliby infografiki i kampanii informacyjnej, gdyby ucierpiały 2-3 osoby. Jeżeli urzędnicy przekonują, że zdrowie i życie są ważniejsze od lajków w mediach społecznościowych, to coś musi być na rzeczy. Najwyraźniej Rosjanie i na tej płaszczyźnie podeszli do tematu z pasją i przytupem. Ciekawe, czy apel spotka się z odzewem, czy przyniesie pozytywne skutki?
Rosjanie ostrzegają przed niebezpiecznym selfie, kolejne parki rozrywki, obiekty sportowe i firmy zabraniają wnoszenia kijków do zdjęć tego typu, producenci smartfonów dostosowują z kolei sprzęt do pstrykania takich fotek. Tyle zamieszania wokół tematu, który wydaje się idiotyczny. Dobrze, że w ramach detoksu można przeczytać, że człowiek bada kosmos...;)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu