Polska polityka

Ministerstwo Cyfryzacji: aukcja 5G pod lupą CBA

Tomasz Szwast
Ministerstwo Cyfryzacji: aukcja 5G pod lupą CBA
Reklama

Ministerstwo Cyfryzacji ogłosiło, że planuje bacznie przyjrzeć się doniesieniom medialnym dotyczącym nieprawidłowości wokół aukcji częstotliwości pod budowę sieci 5G. Sprawie przyjrzą się odpowiednie organy państwa.

Początkiem czerwca, na łamach Wirtualnej Polski, pojawił się materiał dotyczący nieprawidłowości w Urzędzie Komunikacji Elektronicznej. Dowiedzieliśmy się z niego o niejasnościach dotyczących przetargu na obsługę prawną UKE, między innymi w zakresie aukcji 5G. Właśnie do sprawy odniosło się Ministerstwo Cyfryzacji. Oto co czytamy w oświadczeniu.

Reklama

Ministerstwo Cyfryzacji przyjrzy się nieprawidłowościom

Zgodnie z komunikatem opublikowanym na stronie internetowej Ministerstwa Cyfryzacji, została zlecona kontrola postępowania przetargowego. Oznacza to, że w najbliższym czasie odpowiednie organy państwa przyjrzą się temu, czy został on rozstrzygnięty poprawnie, bez ewentualnych nadużyć.

Jako że w mediach pojawiły się podejrzenia co do możliwości popełnienia przestępstwa korupcji, w sprawę zostanie również zaangażowane Centralne Biuro Antykorupcyjne. Od tego momentu postępowanie aukcyjne będzie się odbywało pod ochroną antykorupcyjną CBA.

Co dalej z aukcją częstotliwości 5G?

Zaledwie kilka dni temu pisaliśmy o tym, że aukcja częstotliwości pod budowę sieci 5G napotkała na kolejne utrudnienia. Pojawiły się bowiem zarzuty, które teoretycznie mogą przesądzić nawet o unieważnieniu aukcji 5G. Jako że sprawa ciągnie się latami, każde kolejne wątpliwości przyjmowane są z nieskrywanym niepokojem. Jak będzie tym razem?

Z oświadczenia Ministerstwa Cyfryzacji dowiadujemy się, że sugestie co do tego, że przetarg na obsługę prawną aukcji może mieć wpływ na jej przebieg nie są prawdziwe. Zaistniała sytuacja nie będzie miała wpływu ani na przebieg aukcji, ani na jej ostateczne rozstrzygnięcie.

Mając w pamięci to, z jak dużymi utrudnieniami mierzy się budowa 5G w Polsce, pozostaje mieć nadzieję, że przedstawiciele Ministerstwa Cyfryzacji mają rację. Na sieć nowej generacji czekają już nie tylko entuzjaści nowych technologii, ale również wszyscy mieszkający tam, gdzie obecne zasoby nie są wystarczające.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama