Smartfony

Jeżeli jesteś znudzony współczesnymi smartfonami, to ten może cię zainteresować

Kamil Świtalski
Jeżeli jesteś znudzony współczesnymi smartfonami, to ten może cię zainteresować
Reklama

Na rynku smartfonów swoich sił niebawem chce spróbować nowy gracz. I to z zupełnie innym podejściem.

W erze wszędobylskich powiadomień i nieustannie angażujących nas treści na smartfonie, coraz więcej ludzi poszukuje szeroko pojętego spokoju. Standardem wśród co bardziej świadomych, dbających o higienę cyfrową, użytkowników jest wyłączanie powiadomień i próba dopasowania smartfona do ich stylu życia, a nie na odwrót, jak to miało miejsce dotychczas. Wiedzą o tym również twórcy współczesnej elektroniki, którzy co jakiś czas próbują swoich sił w stworzeniu minimalistycznego urządzenia które automatycznie zniechęci nas do nieustannego scrollowania. Teraz kolejna ekipa podjęła się takiego zadania, czego efektem jest smartfon nazwany po prostu Minimal!

Reklama

Minimal - smartfon z fizyczną klawiaturą i ekranem e-ink

W historii byliśmy już świadkami kilku projektów smartfonów z ekranami e-ink. Biorąc jednak pod uwagę niedoskonałość tej technologii — fizyczna obsługa takiego sprzętu była najzwyczajniej katorgą. Dlatego cieszy mnie nieco inne podejście twórców Minimal, którzy postawili na fizyczną klawiaturę QWERTY. Jednak póki co ekipa jest dość ostrożna w kwestii opowiadania o tym, co zaoferuje ich sprzęt.

Co wiemy o smartfonie Minimal? Minimalnie

Minimal doczekał się oficjalnej strony internetowej, na której poza ckliwym materiałem wideo promującym sprzęt twórcy dzielą się minimalną, nomen omen, dawką wiedzy. Wspominają że sprzęt działać będzie w oparciu o MnmlOS, który "doskonale równoważy produktywność, bezpieczeństwo i wygodę użytkownika, na nowo definiując wrażenia z użytkowania smartfona".

Ponadto twórcy mówią co nieco na temat baterii. Ta ma oferować pojemność 4000 mAh i pozwalać na cztery dnia działania bez konieczności sięgania po ładowarkę. Co więcej — do 80% naładujemy Minimal w raptem 30 minut, a pełne ładowanie to kwestia godziny.

I... to było na tyle. Ani słowa o tym, jak rozbudowany będzie system MnmlOS — i na czym będzie on bazował. Ani słowa na temat podzespołów. Nic też nie wiadomo na temat ceny i aplikacji. Trudno mi uwierzyć że będzie to coś na wzór dumbfone'a — czyli sprzętu pozwalającego wyłącznie na wykonywanie i odbieranie połączeń. Z drugiej jednak strony — ekrany e-ink średnio sprawdzają się w multimediach, więc może po prostu będzie tam zestaw popularnych komunikatorów?

Ckliwe obietnice i zero konkretów

Na tę chwilę Minimal to jedna wielka niewiadoma. Twórcy nie wdają się w szczegóły i pokazują nam ładne obrazki — te produktowe i te "życiowe", na filmowej zajawce. Najwyraźniej na starcie twórcy próbują nam sprzedać ideę — rozumiem to, bo wiem, że do wielu ona bez wątpienia przemówi. Zanim jednak ktokolwiek zacznie się ekscytować smartfonem Minimal, fajnie byłoby doczekać się konkretów. A przynajmniej ceny, która — mam nadzieję — nie będzie zwalać z nóg.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama