Orange ogłosił jednoczesną przecenę na smartfony iPhone 14 i iPhone 15, która pokazuje, jak duży problem mają dziś niektórzy dystrybutorzy,- związany z podwyżkami, inflacją czy kursem dolara w 2022 roku.
Co teraz warto kupić, iPhone 14 czy iPhone 15? Odpowiedź nie jest taka oczywista
Do nakreślenia tego problemu, musimy się cofnąć jednak do 2021 roku, czyli premiery iPhone 13, wówczas mieliśmy do czynienia ze standardową wyceną smartfonów poprzedniej generacji, jaką stosowało Apple od lat, co do złotówki.
Ceny iPhone | Cena przed premierą iPhone 13 | Nowa cena | Różnica |
iPhone 12 64 GB | 4 199,00 zł | 3 599,00 zł | -600,00 zł |
iPhone 12 128 GB | 4 449,00 zł | 3 849,00 zł | -600,00 zł |
iPhone 12 256 GB | 4 949,00 zł | 4 349,00 zł | -600,00 zł |
iPhone 12 mini 64 GB | 3 599,00 zł | 3 149,00 zł | -450,00 zł |
iPhone 12 mini 128 GB | 3 849,00 zł | 3 399,00 zł | -450,00 zł |
iPhone 12 mini 256 GB | 4 349,00 zł | 3 899,00 zł | -450,00 zł |
Jeśli chodzi o model iPhone 12 mini i 12, po premierze iPhone 13 ich ceny spadły od 450 zł do 600 zł. To była komfortowa sytuacja, bo z roku na rok osoby, które czekały na premierę nowej generacji, by kupić taniej poprzednią miały jasną i klarowną wiedzę na ten temat, bo Apple było z tym konsekwentne - 600 zł mniej, to była znacząca różnica, warto było poczekać.
Ceny iPhone | Cena przed premierą iPhone 14 | Nowa cena | Różnica |
iPhone 13 mini 128 GB | 3 599,00 zł | 3 999,00 zł | 400,00 zł |
iPhone 13 mini 256 GB | 4 099,00 zł | 4 699,00 zł | 600,00 zł |
iPhone 13 512 GB | 5 099,00 zł | 5 999,00 zł | 900,00 zł |
Sytuację tę zaburzyły podwyżki w 2022 roku, kiedy to mieliśmy premierę iPhone 14, i w odróżnieniu od poprzednich lat, ceny poprzednich modeli poszybowały od 400 do nawet 900 zł.
Jak to wygląda w tym roku? Wydaje się, że wróciło to do normy, ale nie u wszystkich. Rzecz jasna w sklepie Apple, który sprzedaje aktualną produkcję można było wrócić do poprzedniego modelu wyceny.
Niemniej, co z iPhone 14, które dystrybutorzy kupowali znacznie drożej niż ich aktualna cena? Okazuje się, że radzą sobie z tym różnie. Jeśli chodzi o elektromarkety, te wszystkie zawirowania uzdrowiły sytuację. Otóż obserwuje ceny iPhone od co najmniej 2017 roku, kiedy to przesiadłem się z Androida na iOS, i rok w rok, ceny w elektromarketach „trzymały” ceny ze sklepu Apple niemal 1:1 od premiery do premiery.
W tym roku, mamy po raz pierwszy sytuację, kiedy ceny w elektromarketach są niższe niż w sklepie Apple, i to zarówno jeśli chodzi o nową generację, jak i poprzednią.Nieco gorzej to wygląda jednak u operatorów. Spójrzmy na ceny iPhone 14 i iPhone 15 u dwóch największych z nich: Play i Orange.
Najwyraźniej w magazynach Orange ostało się najwięcej sztuk iPhone 14, zakupionych jeszcze w starych cenach i chcą teraz sprzedać je z jak najmniejszą stratą, ale to przeczy logice w tym momencie dla kupujących. Może nie byłoby to tak widoczne, jakby swoją „promocję” rozdzielili, najpierw ogłosili dla iPhone 14, a za czas jakiś dla iPhone 15.
Oczywiście nie zachęcam do kupowania u operatora w abonamencie, chciałem tu tylko pokazać pewien mechanizm rynkowy, który dobrze zadziałał w elektromarketach, i tam teraz warto kupić zarówno iPhone 14, jak i iPhone 15, a różnice na obu modelach możecie przeznaczyć na koszt jakiejś oferty na kartę czy subskrypcji.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu