Automatyczny system bezpieczeństwa blokuje posiadaczy kont Xbox – nawet jeśli niczym nie zawinili. Wszystko przez lukę w Minecrafcie.
Ban za niewinność. Przez lukę w Minecrafcie twoje konto Xbox może zostać zablokowane
Grasz sobie spokojnie w Minecraft, nikomu nie wadząc, aż tu nagle Twoje konto Xbox zostaje zablokowane. Za co? Za mowę nienawiści, groźby, wyzwiska i całą masę innych obraźliwych rzeczy, których się nie dopuściłeś. Gdzie popełniłeś błąd? Co zrobiłeś nie tak? Cóż, Ty nic – winy należy doszukiwać się w połączeniu złośliwości i luki w grze. Choć ta dziwna kampania wymierzona jest w influencerów i streamerów, to może dotknąć każdego gracza.
Luka pozwala podszyć się pod dowolnego gracza i wpędzić go w kłopoty
Ludzie uwielbiają robić na złość twórcom treści – dlaczego? Nie mam pojęcia, ale to akurat nic nowego, a zjawiska takie jak swatting – oznaczające wezwanie oddziału służb specjalnych pod adres youtubera czy streamera – na dobre wpisały się w terminologię internetowej społeczności graczy. Tym razem „żart” nie jest aż tak niebezpieczny, ale i tak potrafi napsuć krwi – zwłaszcza w momencie, gdy streamowanie stanowi główne źródło utrzymania danego twórcy.
Zamieszanie, o którym mowa, dotyczy Minecrafta w edycji Java. Nieznanym sprawcom udało się wykryć lukę, pozwalającą na zbanowanie dowolnego gracza, którego gametag w Minecraft przypisany jest do konta Xboxa. Luka w zabezpieczeniach pozwala przy pomocy wiersza poleceń „podszyć” się pod gametag innego gracza i w jego imieniu wypisywać na czacie dowolne obrzydliwości – nękanie, wyzwiska, przekleństwa. Słowem wszystko to, co może zapewnić natychmiastowego bana, przydzielanego przez zautomatyzowany system Microsoftu.
Sprawcy mogą też zgłaszać incydent z innego konta, by mieć pewność, że konto zostanie zbanowane. Całość odbywa się bez wiedzy ofiary, która dowiaduje się już po fakcie, gdy system zablokuje konto Xbox.
Microsoft wiedział, ale nic nie zrobił?
Jednym z pierwszych poszkodowanych jest streamer GhillieMaster, choć jak sam stwierdził we wpisach na X: ofiar było więcej, ale to on ma wystarczająco duży zasięg, by sprawę nagłośnić. Okazuje się bowiem, że do Microsoftu miały rzekomo już wcześniej docierać sygnały o podobnych incydentach, ale właściciel Xboxa sprawę bagatelizował.
Mam nadzieję, że ta sprawa uświadomiła działowi bezpieczeństwa Microsoftowi, że istnieje luka w systemie i że poprawki zostaną wprowadzone w odpowiednim czasie, bo jestem pewien, że taka sytuacja przydarzyła się także innym osobom. Mam szczęście, że mam głos i platformę, aby wzywać ludzi do pomocy w przyciągnięciu większej uwagi do tego rodzaju spraw, nie każdy ma takie luksusy – GhillieMaster
Członkowie społeczności wzięli więc sprawę w swoje ręce i zaczęli zgłaszać problem bezpośrednio pod wpisami obecnej prezes Xboxa, Sarah Bond.
Z informacji podanych przez youtubera wynika, że obecnie udało mu się dogadać z Microsoftem i zdjąć blokadę z konta – próżno szukać jednak jakiegoś systemowego rozwiązania, które zapobiegłoby takim sytuacjom w przyszłości. Sam poszkodowany szerzej wyjaśnia zajście w poniższym wideo.
Sprawa stawia Microsoft w złym świetle nie tylko z uwagi na opieszałość w rozwiązaniu problemu, ale też słabe podejście do niesłusznie ukaranego i zakrywanie się automatyzacją procesu. Jak donosi GhillieMaster w powyższym materiale, nie dało się nawet sprawdzić oficjalnego powodu bana, bo strona, do której przekierowywał informacyjny mail, wyświetlała błąd. Gdyby nie trafiło na popularnego twórcę, to prawdopodobnie nigdy nie doszłoby do odblokowania konta.
Stock image from Depositphotos
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu