Świat

Miliardowy Evernote idzie na zakupy: ciekawe przejęcie, które przyniesie nowe funkcje

Kamil Mizera
Miliardowy Evernote idzie na zakupy: ciekawe przejęcie, które przyniesie nowe funkcje
9

Niedawno pisałem o niezwykle wysokiej wycenie znanej aplikacji Evernote, która po kolejnej transzy finansowania warta może być w tym momencie nawet miliard dolarów. Przyglądając się rozwojowi Evernote’a, który staje się naprawdę potężnym narzędziem do tworzenia wirtualnych notatek, można pokusić się...

Niedawno pisałem o niezwykle wysokiej wycenie znanej aplikacji Evernote, która po kolejnej transzy finansowania warta może być w tym momencie nawet miliard dolarów. Przyglądając się rozwojowi Evernote’a, który staje się naprawdę potężnym narzędziem do tworzenia wirtualnych notatek, można pokusić się o stwierdzenie, że tak wysoka wycena może chociaż częściowo być realna, zwłaszcza, po ostatnim przejęciu dokonanym przez firmę, które już wkrótce powinno wprowadzić nowe funkcje do aplikacji.

Evernote to nie tylko wieloplatformowa aplikacja, dzięki której stworzone na jednym urządzeniu notatki znajdą się automatycznie na drugim, ale również naprawdę rozbudowane narzędzie, pozwalające pisać, rysować, tworzyć głosowe notatki, a ostatnio również konwertować mowę na tekst. Po przejęciu aplikacji Skitch (prosta aplikacja graficzna) i zintegrowaniu jej funkcji z Evernote’m przyszła kolej na kolejne przejęcie.

Tym razem Evernote pokusił się o zakup Penultimate. Jest to jedna z najlepiej sprzedających się aplikacji na iPada służąca do tworzenia odręcznych notatek i rysunków. Już wcześniej notatki tworzone za pomocą tej aplikacji można było eksportować do Evernote, jednak przejęcie Penultimate oznacza dużo głębszą integrację. Wszystko ma odbyć się na tej samej zasadzie, co w przypadku Skitch, której to aplikacji Evernote nie wchłonął i pozostawił ją jako osobny byt, jednak głęboko zintegrował z własnymi narzędziami. Penultimate więc dalej będzie dostępny w AppStore.


http://youtu.be/8rq1Ly_PI4E

Kupienie Penultimate przez Evernote podyktowane jest oczywiście chęcią wprowadzenie odręcznych notatek do pakietu narzędzi, które już w tym momencie oferuje aplikacja. Dzięki temu Evernote uzupełni swoją ofertę i jednocześnie pozbędzie się poważnego

rywala. Ale Evernote raczej na tym nie poprzestanie i będzie chciał rozwijać tą technologię. W końcu gra toczy się o to, kto zaprezentuje najlepsze narzędzie do rozpoznawania i konwersji odręcznego pisma na tekst i wydaje mi się, że Evernote będzie patrzeć właśnie w tym kierunku. Zastanawiam się też, czy zintegrowany Penultimate trafi na smartphone’y, ale na razie jest to raczej mało prawdopodobne.

Nowy zakup Evernote to na pewno krok w dobrą stronę, który pokazuje, w którym kierunku firma zamierza się rozwijać i w jaki sposób. Wbrew pozorom jeszcze dużo można zrobić w kwestii notatek tworzonych na urządzeniach mobilnych. A ponieważ coraz więcej działań ludzie wykonują właśnie za pomocą takich urządzeń, to firma dostarczająca całościowy pakiet usług i dobranych odpowiednio narzędzi może liczyć na sukces. Może Evernote nie jest wart miliarda dolarów, ale robi wszystko, by udowodnić, że jest.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Więcej na tematy:

AplikacjeEvernote