Białe plamy to nie tylko miejsca na terenie różnych państw, gdzie nie dociera żadna, naziemna technologia komunikacyjna. Białe plamy to również puste ...
W serwisie userscripts.org odnalazłem bardzo ciekawą wtyczkę/dodatek dla przeglądarki Chrome, który pozwala zmodyfikować wygląd Google+. Przekształca on obecny, jedno-kolumnowy strumień wpisów w wielokolumnowy widok, gdzie wpisy osób, które mamy w kręgach wypełniają cała szerokość strony.
Wtyczka automatycznie dostosowuje się do rozdzielczości powyżej 1024x768. Bardzo fajną funkcją wtyczki jest zdolność chowania listy osób dostępnych w komunikatorze. Gdy nie korzystamy z komunikatora, lista jest częściowo schowana w prawej krawędzi przeglądarki.
W tytule wpisu wspominam, że wtyczka stylizuje Google+ na Pinterest. W typowym widoku strony głównej, gdzie dostępne mamy wpisy wszystkich obserwowanych osób, podobieństwo nie jest, aż tak widoczne. Jeśli jednak, w naszych kręgach mamy osoby, które zajmują się fotografią, z polskich plusowiczów chociażby Kamila Wyroslak lub Darek Majgier, to po wejściu na ich profile, mamy po prostu Pinterest.
I to jest chyba główne zastosowanie opisywanej wtyczki - przeglądanie profili fotograficznych. Do wykorzystania jako modyfikacja głównego strumienia, wspomniany dodatek chyba wciąż się nie nadaje. Dlaczego? Zauważyłem problem z chronologiczną segregacją wpisów. Zdarza się, że nowsze wpisy umieszczone są niżej w strumieniu, niż te starsze. Brakuje również możliwości przyporządkowania wpisów pochodzących z profili stron do pojedynczej, wybranej kolumny.
Autor wtyczki cały czas ją jednak rozwija (wnioskuję z listy zmian). Dlatego też opisane przeze mnie problemy, mogą zostać wkrótce wyeliminowane. Tymczasem zachęcam do testów i wyrażenia opinii na temat wtyczki:)
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu