Ciekawostki technologiczne

Najdroższy jacht jest też najlepszą łodzią podwodną. Zobacz, jak to możliwe!

Błażej Wojciechowski
Najdroższy jacht jest też najlepszą łodzią podwodną. Zobacz, jak to możliwe!
Reklama

Najbardziej luksusowy jacht na świecie jest również… doskonałą łodzią podwodną. To niecodzienne połączenie robi wielkie wrażenie.

Luksusowy superjacht i świetna łódź podwodna… w jednym

Austriacka firma MIGALOO Private Submersible Yachts zaprezentowała swój superjacht o nazwie Migaloo M5, który wprawia w osłupienie dosłownie wszystkich i prawdopodobnie stanie się wkrótce mokrym snem wielu miliarderów. Jacht ten ma prawie 166 metrów długości i niemal 23 metry szerokości, a do tego jest w stanie zmieścić 20 gości i 40 członków załogi. Warto również zaznaczyć, że propozycja firmy z Austrii przewyższa aktualnego lidera pod względem najdroższego jachtu, którym był Lürssen Dilbar — jego wartość oscylowała w granicach 800 milionów dolarów. Można więc z czystym sumieniem stwierdzić, że M5 ustanawia nowy standard ekskluzywności na morzu — ten jacht kosztuje 2 miliardy dolarów amerykańskich.

Reklama

Polecamy na Geekweek: W Czechach chcą wydobywać złoto. Jego wartość to miliardy euro

Źródło: MIGALOO

Do tego Migaloo M5 jest definicją luksusu, wygody i rozrywki. Na jachcie możemy cieszyć się interaktywnymi ekranami na ścianach, kinem plenerowym czy nawet telewizją satelitarną. Do tego, co ciekawe, producent zapewnia, że pokładowe Wi-Fi zapewni silny sygnał zarówno na powierzchni, jak i pod wodą. Gdyby tego było mało, na pokładzie znajdziemy kajaki, deski surfingowe, sprzęt do nurkowania, kitesurfingu, wakesurfingu czy narty wodne. Do wyboru, do koloru. Do tego MIGALOO gwarantuje, że znajdziemy na pokładzie również przęt do biwakowania, drony, samochody terenowe, helikopter oraz balon na ogrzane powietrze, który znajduje się w hangarze. Brzmi abstrakcyjnie, a jednak nie jest to żart.

Źródło: MIGALOO

Jacht może „zanurkować”. To imponuje bardziej od wyposażenia

Jacht nie tylko może godnie się prezentować na wodzie, ale również pod nią. Migaloo M5 może zanurzyć się na głębokość do 250 metrów, a zasięg tej wielkiej łodzi to ponad 15 tysięcy kilometrów. 60 osób na pokładzie może więc wybrać się na miesięczny urlop… w głębinach. Jak wspominałem wyżej, według producenta również pod wodą będziemy mieli stałe połączenie z siecią, co sugeruje jak najbardziej komfortowy „pobyt”.

Źródło: MIGALOO

Migaloo M5 został również wyposażony w specjalne podświetlenie dookoła, za sprawą którego woda dookoła jachtu jest solidnie rozświetlona i sprawia, że łódź widać z daleka. Producent deklaruje również, że potencjalni kupcy będą mieli spory wpływ na wygląd zewnętrzny jachtu, lecz szczegółów jeszcze nie ujawniono. Co o tym myślicie? Jesteście pod wrażeniem możliwości Migaloo M5?

Źródło, grafika wyróżniająca: MIGALOO

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama