Aplikacje dla Windows 8 nie cieszyły się popularnością. Korzystam z nich głównie na tablecie z Windows 8, natomiast na pececie sięgam po zaledwie trzy...
Aplikacje dla Windows 8 nie cieszyły się popularnością. Korzystam z nich głównie na tablecie z Windows 8, natomiast na pececie sięgam po zaledwie trzy, no może cztery z nich. Windows 10 niesie za sobą przede wszystkim obietnicę wygodniejszej pracy z dedykowanymi mu aplikacjami w trybie pulpitu. Jak prezentują się nowe wcielenia Poczty i Kalendarza?
Zgodnie z oczekiwaniami aplikacje prezentują się dość podobnie do niedawno udostępnionych aplikacji pakietu Office: Worda, Excela i PowerPointa. Najistotniejszą z punktu widzenia wielu użytkowników zmianą w stosunku wersji aplikacji dla Windows 8 będzie powrót obsługi kont Google. Microsoft nie popełni ponownie tego samego błędu, oferując pełne wsparcie dla kalendarzy Google, również tych współdzielonych. Bez problemu dodamy oczywiście wiele różnych kont.
Zupełnie jak w przypadku aplikacji Office, Poczta i Kalendarz nie są tak rozbudowanymi aplikacjami jak aplikacja Outlook będąca elementem pakietu. Do podstawowych zastosowań powinny jednak wystarczyć. Choć interfejs wygląda jakby stworzony był głównie z myślą o obsłudze za pomocą myszki i klawiatury, to obecne są cechy, które potwierdzają ich wszechstronność. Mówię chociażby o gestach "swipe", które zupełnie jak w wielu mobilnych klientach pocztowych, pozwalają na błyskawiczne zarchiwizowanie lub usunięcie wiadomości. Akcje te można spersonalizować w ustawieniach aplikacji, tak samo i grafikę, która pełni rolę tła.
Aplikacja nadal nosi nazwę Poczta, lecz w przyszłości będziemy mieli do czynienia z Outlookiem - potwierdzają to wykorzystane grafiki z logiem programu. Nie wiemy, czy podobnie jak w wersji na wszystkie inne platformy, Outlook dla Windows 10 będzie w sobie skupiał funkcje nie tylkko klienta pocztowego, ale także kalendarza i menadżera kontaktów. Obecnie ten drugi uruchamiamy poprzez przycisk w aplikacji Poczta. Biorąc jednak pod uwgę wczesną fazę rozwoju aplikacji, trudno określić jest jaka wizja przyświeca Microsoftowi odnośnie wersji dla Windows 10.
Przed nami jeszcze naprawdę sporo do odkrycia, a dla Microsoftu, jeszcze naprawdę dużo do przygotowania. Za nami początek kwietnia, a letni termin zbliża się wielkimi krokami. Windows 10 wciąż posiada wiele niedociągnięć, a dodatkowo Microsoft musi jednocześnie pracować nad zupełnie nową przeglądarką i zestawem aplikacji dla Windows 10. Lista nowości w nadchodzących aktualizacjach testowego wydania Windows 10 wciąż się wydłuża, jedynie przecieki pozwalają nam trzymać rękę na pulsie (ostatni wersja to 10051, z niej pochodzą zrzuty ekranu). Nadal bowiem nie wiemy kiedy dokładnie Windows Insiderzy będą mogli sprawdzić je wszystkie w praktyce i wyrazić swoją opinię na ich temat.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu