Wypowiedź Nadelli dziwnie zbiega się z ostatnimi doniesieniami na temat CHPE, emulatora aplikacji Win32 na Windows 10 Mobile. Według Mary Jo Foley, Microsoft prawdopodobnie ściśle współpracuje z HP nad tym rozwiązaniem i może się okazać, że wkrótce przyjdzie nam zobaczyć to rozwiązanie w akcji. Funkcja ma pojawić się już w Redstone 3 i nie wiadomo na razie, jak dalej potoczą się jej losy. Wygląda jednak na to, że wraz z CHPE prawdopodobnie zobaczymy jeszcze jednego smartfona z Windows 10 Mobile, który – sądząc po słowach Nadelli – dopełni linię Surface.
Ok, ale dlaczego mielibyście go nie kupić?
Surface, Moi Drodzy. Surface. To żadna przeszkoda, by zainteresować się urządzeniem od Microsoftu. Ale, skoro Microsoft ma pokazać „supertelefon”, to można być pewnym tego, że nie będzie on przeznaczony dla wszystkich. Po pierwsze – kto z Was potrzebuje urządzenia mobilnego, które będzie odpalać aplikacje desktopowe? Kto z Was poświęci wydajnego laptopa dla komórki, która będzie jedynie emulować aplikacje desktopowe i siłą rzeczy nie uruchomicie wszystkich aplikacji, jakich używacie na swoich komputerach. I ostatecznie – czy chcecie angażować się w platformę Windows 10 Mobile? No właśnie.
Ale to wcale nie oznacza zamknięcia się furtki dla Microsoftu. Gigant celuje (a jakże) w klientów biznesowych dostarczając urządzenia, które połączą możliwości smartfona z komputerem osobistym – nie dzięki protezie w formie Continuum w Lumii 950 i 950 XL, ale wraz z rozwiązaniem, które pozwoli na uruchomienie typowych aplikacji desktopowych. Jest jeszcze jeden problem.
Microsoft mógłby coś zmienić jakiś rok temu. Może dwa. Ale gdy dojdzie do premiery „mitycznego” Surface Phone’a będzie już stanowczo za późno. Rynek smartfonów już „skończył się”, jeżeli chodzi o głębsze innowacje i te, które można wdrożyć nie będą miały ogólnego zasięgu. Będą dotyczyć tylko nisz, w których nie uda się dokonać rewolucji. Windows 10 Mobile nie jest już platformą, która ma jakiekolwiek szanse na to, by móc godnie konkurować z Androidem, czy iOS, a smartfony Microsoftu nie będą w stanie nawiązać równej walki z propozycjami innych producentów. Zresztą, Microsoft zdołał zrazić do siebie masę klientów po falstarcie Windows 10 Mobile oraz nowych Lumii. Szkoda, po prostu szkoda.
Więcej z kategorii Mobile:
- OnePlus 9 z obiektywem Hasselblad już 23 marca. Współpraca warta 150 mln dolarów
- Clubhouse rejestruje wszystkie rozmowy i nie tylko. To maszynka do zbierania o nas informacji
- realme GT 5G, czyli flagowiec ze Snapdragonem 888 za mniej niż 2000 zł. Co o nim wiemy?
- Google Pixel pomógł uratować nieprzytomnego mężczyznę z przewróconego spychacza
- Długowieczność smartfona dziś nie zależy od nas, ale od jego twórców