Felietony

Microsoft postawił Surface wysoko poprzeczkę - chce konkurować z Apple. Nie za wysokie progi?

Kamil Mizera
Microsoft postawił Surface wysoko poprzeczkę - chce konkurować z Apple. Nie za wysokie progi?
Reklama

Dzisiaj poznaliśmy w końcu ceny Surface, tabletu, za pomocą którego Microsoft chce wejść na, zdominowany obecnie przez iPada i coraz bardziej rozpycha...


Dzisiaj poznaliśmy w końcu ceny Surface, tabletu, za pomocą którego Microsoft chce wejść na, zdominowany obecnie przez iPada i coraz bardziej rozpychającego się Androida, rynek. Po południu pisał o tym Konrad, niedawno również Microsoft przedstawił swój oficjalny cennik. I jak zapewne większość czytelników Antyweb, również ja się nie zdziwiłem, że tanio nie będzie. Co więcej cena jasno wskazuje, że Surface, i to ten „gorszy”, ma konkurować z iPadem w segmencie Premium. Czy ma na to szansę?

Reklama

Dobry humor Microsoftu nie opuszcza, firma liczy, że tylko w ostatnim kwartale tego roku jest w stanie sprzedać od 3 do 5 milionów urządzeń z Windowsem RT, a ma na to zasadniczo tylko 2 miesiące (sprzedaż rusza 26 października). Microsoft stawia również sobie wysoko poprzeczkę, chce powalczyć o segment rynku, w którym króluje od ponad dwóch lat Apple.

Problem w tym, że Surface, pomijając już kwestie hardware’u, działać będzie pod kontrolą zupełnie nowego systemu, którego prawie nikt nie zna. Microsoft dopiero po wystartowaniu będzie w stanie zacząć uczyć użytkowników obsługi nowego Windowsa, który na pierwszy rzut oka, przy iOSie, może wydać się konsumentom zbyt skomplikowany, o czarnej legendzie samego systemu nawet nie wspomnę.

To, gdzie, moim zdaniem, Surface z Windows RT jest w stanie realnie konkurować z iPadem, to sfera edukacji i pracy. Ekosystem wspierający rozrywkowy aspekt urządzenia Microsoft ma na razie malutki, dopiero go rozwija, w porównaniu z AppStore i liczbą

aplikacji na tablet, które ów sklep oferuje, sklep dla Windowsa wygląda mizernie, zresztą, chowa się również Google Play. A więc edukacja i praca.

Microsoft od początku celuje właśnie w tym kierunku, w końcu wraz z Windowsem RT klientom ma być zaoferowany specjalny pakiet Office, którego nazwa nawet, „Office Home & Student 2013 RT Preview”, wskazuje, o co chodzi. Problem w tym, że Microsoft na dzień dobry zwiększył cenę swojego tabletu wyłączając z niej dotykową klawiaturę, która mogłaby być całkiem ciekawym elementem walki konkurencyjnej. Tablet to nie laptop, wygodna i wielogodzinna praca czy nauka na takim urządzeniu bez fizycznej klawiatury nie ma najmniejszego sensu. A wersja z klawiaturą będzie droższa o 100 dolarów (plus podatki), więc cena na dzień dobry podskakuje (bo raczej ktoś szukając tabletu do pracy na klawiaturę się zdecyduje). Co zabawniejsze, to w cenie tej klawiatury można już kupić, kiepski, bo kiepski, ale 7 calowy tablet z Androidem na pokładzie. Czy Surface z Windows RT będzie nadawał się do pracy lepiej, niż tańsze Asusy z Androidem?

Nie życzę Microsoftowi źle. Ba, trzymam kciuki za jego nową strategię i za nowego Windowsa. Uważam, że w końcu musi wkroczyć ktoś, kto będzie w stanie przeciwstawić się Apple czy Google w tej materii. Jednak, w mojej opinii, Microsoft nieco przeszarżował. Dla mnie na chwilę obecną Surface z Windowsem RT nie jawi się ani jako urządzenie do rozrywki, ani jako urządzenie do pracy. Przy tej cenie do rozrywki wolałbym kupić Galaxy Nexusa 7 (lub zbliżającego się podobno iPada Mini), a do  pracy mobilnego ultrabooka - droższy, ale z pełnym systemem i o większych możliwościach.

Fota: Tech2

Partner sekcji mobilnej:

Reklama

Alternatywna zawartość w przypadku braku flash-a

Patronem sekcji Mobile jest Sony Mobile, producent Xperia™ T – smartfona sprawdzonego przez Jamesa Bonda. Xperia T wyposażona została w najlepszy ekran HD o przekątnej 4,6 cala z technologią Mobile BRAVIA® Engine oraz doskonały aparat fotograficzny o rozdzielczości 13 MP z funkcją fast capture.

Reklama

Smartfon napędza dwurdzeniowy procesor najnowszej generacji o taktowaniu 1,5 GHz, zapewniający dłuższe życie baterii, szybkie działanie i ultra-ostrą grafikę.


 
 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama