Microsoft

Microsoft podsumowuje ostatni kwartał. Nie jest źle, choć mogło być lepiej

Piotr Kurek
Microsoft podsumowuje ostatni kwartał. Nie jest źle, choć mogło być lepiej
1

Rozpoczynamy sezon podsumowań ostatniego kwartału. Microsoft zaprezentował swoje wyniki za ostatnie trzy miesiące. Sprawdźmy, w których segmentach firma zanotowała wzrosty przychodów, a w których odnotowała spadki.

Microsoft w ostatnim kwartale (Q4) wygenerował przychody w wysokości 51,9 mld dolarów. To mniej niż zakładali analitycy, ale wciąż jest to wzrost w wysokości 12 proc. Mniejszy, bo zaledwie 2-procentowy wzrost dotyczył zysku netto, który w ostatnich trzech miesiącach zamknął się na poziomie 16,7 mld dolarów. Choć kwartał ten dla Microsoftu był całkiem udany, dwa istotne działy zanotowały gorsze wyniki niż w okresie poprzednim. Dotyczy to przede wszystkim sektora związanego z systemem Windows oraz sektora gier wideo - w szczególności konsol i ekosystemu Xbox.

Zacznijmy jednak od dobrych informacji. Microsoft chmurą stoi. To właśnie rozwiązania chmurowe, w tym Azure, zanotowały w ostatnim kwartale najwyższe wzrosty zamykając się w kwocie 20,9 mld dolarów przychodów. Cały sektor produktów i usług w chmurze to wzrosty na poziomie 22 proc. w porównaniu z ubiegłym rokiem. Sama platforma Azure to 40-procentowy wzrost.

Dobrze radzi sobie sektor "Productivity and Business Processes" zawierający m.in. oprogramowanie biurowe czy platformę LinkedIn. Tu, całościowo, odnotowano wzrosty na poziomie 13 proc. z przychodami w wysokości 16,6 mld dolarów. Przychody z komercyjnych produktów Office i usług w chmurze wzrosły o 9 proc, z czego sam Office 365 dla firm zanotował wzrost na poziomie 15 proc. Rośnie też znaczenie platformy LinkedIn, która w minionym przyniosła przychody większe o 26 proc.

"Przestoje w produkcji i pogarszająca się sytuacja na rynku komputerów" - to główny powód spadków przychodów z udostępniania licencji OEM partnerom instalującym fabrycznie systemy Windows na swoich produktach. 2-procentowy spadek, na pierwszy rzut oka, nie jest może duży, ale w perspektywie całego rynku widać, że mamy do czynienia z utrzymującym się problemem. Ten generowany jest przede wszystkim przez problemy z produkcją podzespołów.

Q4 w liczbach. Microsoft podsumowuje ostatnie trzy miesiące

Chińskie fabryki nadal borykają się z pandemią koronawirusa i nawet najdrobniejsze opóźnienia odbijają się na dostawach sprzętu elektronicznego. Słabszy kwartał Microsoftu na rynku PC nie miał tak negatywnego wpływu na sprzedaż urządzeń z rodziny Surface - wręcz przeciwnie. Przychody z tego segmentu wzrosły o 10 proc. I to w sytuacji, gdy nie mieliśmy żadnych premier nowych sprzętów. Jedynie w czerwcu Surface Laptop Go 2 otrzymał "upgrade" w postaci nowego procesora Intel Core i5 jedenastej generacji (i5-1135G7). Warto jednak trzymać rękę na pulsie. Przed nami jeszcze kilka miesięcy roku i niewykluczone, że Microsoft zaprezentuje coś nowego - w końcu 2022 r. to okrągła, 10. rocznica marki Surface.

Spadki odnotowano również w kontekście konsol Xbox. Przychody ze sprzedaży sprzętu spadły o 11 proc. Spadły też przychody z sektora "Xbox content and services" obejmującego gry i usługi na konsole oraz komputery PC. Firma tłumaczy to przede wszystkim "niższym poziomem zaangażowania i monetyzacji", które miało dotknąć zarówno tytuły od wewnętrznych twórców, jak i zewnętrznych studiów. Ogólne przychody z gier dostępnych na platformach Xbox i PC spadły o 7 proc. w porównaniu z rokiem ubiegłym.

Niestety Microsoft w tym kwartale nie zdradza niczego konkretnego związanego z Xbox Game Pass. A szkoda, bo ostatnie trzy miesiące przyniosły wiele dobrego dla użytkowników tej usługi. Warto jednak przypomnieć, że przy okazji styczniowego podsumowania, firma podała, że posiada 25 mln aktywnych subskrybentów. Taki wzrost, nie tylko na konsolach Xbox, z pewnością pomogły osiągnąć premiery Age of Empires IV (PC), Forza Horizon 5 i Halo Infinite.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu