Tomek w tym wpisie wspominał Wam o planach Microsoftu wobec Mojang - dzisiaj wiemy już dużo więcej na ten temat. Do ostatecznego przejęcia ma dojść już jutro, a kwota, na którą będzie opiewać transakcja będzie wynosić 2,5 miliarda dolarów, zatem będzie to o pół miliarda więcej, niż wspominaliśmy trz...
Tomek w tym wpisie wspominał Wam o planach Microsoftu wobec Mojang - dzisiaj wiemy już dużo więcej na ten temat. Do ostatecznego przejęcia ma dojść już jutro, a kwota, na którą będzie opiewać transakcja będzie wynosić 2,5 miliarda dolarów, zatem będzie to o pół miliarda więcej, niż wspominaliśmy trzy dni temu.
Microsoft kupuje firmę, której jeden z założycieli rok temu powiedział, że nie opłaca się wydawać jej niezwykle kasowego tytułu - Minecrafta na platformę Windows Phone. Jako jeden z argumentów, Markuss Persson przytoczył fakt, iż Windows Phone nie znaczy nic, bo jest po prostu za mały (Perssonowi chodziło wtedy na pewno o udziały w rynku mobilnych okienek).
Czy Microsoft chce owym zakupem nieco uatrakcyjnić paletę gier w sklepie dla Windows (Phone) - a co za tym idzie napędzić nieco sprzedaż słuchawek z produkowanym przez siebie systemem? Nie wierzę, by w przypadku Windows miało to jakiekolwiek znaczenie. Po pierwsze, w Minecrafta dużo lepiej gra się na tabletach, wersja dla iOS to dobitnie pokazała, choć trudno powiedzieć, by tytuł Mojang był niegrywalny na iPhone. Fakt jest jednak taki, że żywiołem gry są większe ekrany, mimo względnej prostoty rozgrywki.
Znając nieco filozofię Nadelli, przejęcie Mojang może być kolejnym krokiem Microsoftu ku wyjściu poza własny ekosystem i rozszerzeniu wpływów na inne platformy. Microsoft ostatnimi czasy zaskakiwał swoimi tytułami dla iOS i Androida wskazując na zmianę kierunku rozwoju - nie internalizacji lecz eksternalizacji swoich rozwiązań - tym samym staje się on firmą po prostu "fajną", nie tak zamkniętą jak za czasów niepodzielnego panowania Windows w świecie IT.
Kwota 2,5 mld dolarów dla Microsoftu to niezbyt wiele, bowiem gigant posiada aż 86 miliardów dolarów w gotówce i inwestycjach krótkoterminowych. Patrząc jednak na to, co gigant może dzięki temu zyskać, nawet dosyć wysoka kwota jak na producenta gier okazuje się być bardzo atrakcyjna, zwłaszcza, gdy kupuje się jednego z najlepiej zarabiających producentów na platformach iOS i Android.
Źródło informacji: Reuters
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
