Przeglądarki internetowe

Microsoft odpłynął. Masa niepotrzebnych nowości trafi do Edge

Kacper Cembrowski
Microsoft odpłynął. Masa niepotrzebnych nowości trafi do Edge
Reklama

Microsoft stara się zrobić z Edge’a jak najbardziej uniwersalną przeglądarkę, stale dodając mnóstwo funkcji - tym razem jednak ciężko nie odnieść wrażenia, że są one zwyczajnie… niepotrzebne.

Masa zbędnych funkcji trafi do Edge’a

Edge oficjalnie otrzyma nowe wbudowane narzędzia do paska bocznego. Są to między innymi kalkulator, przelicznik jednostek i speed test - firma z Redmond dumnie twierdzi, że są to “ulubione narzędzia” użytkowników. Wszystko jest już dostępne w Microsoft Edge Canary, które umożliwia testowanie wszelkich nowości, zanim zostaną one oficjalnie wprowadzone w aktualizacji do standardowego Edge’a.

Reklama

W Canary 105 pasek boczny daje nam dostęp do zegarów świata, kalkulatora, słownika, tłumacza, przelicznika jednostek i testu prędkości internetu. Ciężko nie odnieść wrażenia, że Microsoft nieco się zagubił i zwyczajnie bombarduje użytkowników całą masą zbędnych funkcji, co finalnie wpływa negatywnie na użytkowanie przeglądarki MS.

Źródło: Neowin

Dodawanie takiej ilości bzdurnych rozwiązań jest zwyczajnie niezrozumiałe, szczególnie, że wszystkie te funkcje są zaimplementowane w wyszukiwarce Google. Zamiast pakować te wszystkie dodatki do Edge’a, lepiej skupić się na rozwoju Binga, żeby oferował te narzędzia przy pomocy prostego wyszukiwania.

Poza kalkulatorem i przelicznikiem jednostek, dostaniemy jedną faktycznie użyteczną funkcję

W Microsoft Edge Canary znaleziono również jeszcz jedną nową funkcję, która na ten moment jest ukryta. Mowa o ułatwieniu wykonywania wielu operacji poprzez wpisywanie poleceń do okna wyszukiwania na górze przeglądarki, bez konieczności wnikania we wszelkie ustawienia. Dzięki temu zamiast szukać wszystkich opcji ręcznie, wystarczy wpisać “wyczyść historię przeglądania” lub “wyczyść ciasteczka” - z tego miejsca zostaniemy przeniesieni do właściwego miejsca i całość wykonamy jednym kliknięciem.

Źródło: Neowin

Funkcja doskonale znana z Google Chrome w Edge nie obsługuje jeszcze wszystkich funkcji i ustawień zawartych w przeglądarce, więc w niektórych przypadkach nadal potrzebna będzie ręczna ingerencja. W pełni jednak wystarczy do wszystkich rutynowych zadań - i można oczekiwać, że Microsoft ulepszy funkcję w przyszłych aktualizacjach.

Chociaż szybkie polecenia w oknie wyszukiwania są świetną i przydatną funkcją, to ogólne wrażenia są dość mieszane. Microsoft dodaje za dużo zbędnych elementów i coraz większa część społeczności zaczyna się obawiać, że w dalszej perspektywie może to zaszkodzić Edge’owi.

Źródła: 1, 2

Stock Image from Depositphotos

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama