Microsoft

Drwisz z Microsoft Edge? Właśnie powinieneś przestać - oto powód

Jakub Szczęsny
Drwisz z Microsoft Edge? Właśnie powinieneś przestać - oto powód
24

Microsoft Edge stać zdecydowanie na więcej. Gdy ta przeglądarka funkcjonowała w czasach przygotowywania przez Microsoft Windowsa 10 jako "Project Spartan", złożono mnóstwo obietnic, które następnie nie znalazły pokrycia w rzeczywistości. Szkoda, bo w Redmond przegapiono tym samym moment, w którym możliwe było złamanie dominacji Google na rynku przeglądarek. Mimo tego wszystkiego, to czas na to by Edge'a przestać "szkalować" (jakkolwiek to źle nie brzmi). Ta przeglądarka cały czas zyskuje rynek.

Według StatCountera, z Microsoft Edge'a korzysta obecnie 10.11% użytkowników. To już więcej niż ma Safari - tyle, że mówimy tutaj o innej platformie. Niemniej, w maju udało się tej przeglądarce polepszyć swój wynik o 0.04%. Natomiast prawdziwym królem jest Google Chrome, który dzierży aż 66.1% rynku przeglądarek. Jest to wartość zupełnie nieosiągalna dla jakiejkolwiek innej firmy - przynajmniej na razie. Microsoft Edge - mimo, że zyskuje, w dalszym ciągu jest daleko w tyle za liderem.

Wspomniane wyżej Safari zamyka podium z wynikiem 9.16% - to już niemal o pół procent mniej niż w kwietniu. Naprawdę sporo. Czwarte miejsce należy do Firefoksa, który może pochwalić się udziałem w rynku na poziomie 7.66%. TOP 5 zamyka Opera - 2.81%.

Oto jak wygląda stawka w przypadku komputerów (wyniki z maja 2022 w stosunku do kwietnia 2022)

  • Google Chrome - 66.1% (-0.57)
  • Microsoft Edge - 10.11% (+0.04)
  • Apple Safari - 9.16% (-0.46)
  • Mozilla Firefox - 7.66% (-0.21)
  • Opera - 2.81% (+0.37)

Co bardzo ciekawe, umrzeć nie chce Internet Explorer, który przecież już od bardzo dawna jest projektem właściwie "martwym". Poprzednia flagowa przeglądarka jest jeszcze używana na 1.68% komputerów na świecie. Natomiast Edge to wybór ponad 200 milionów użytkowników pecetów na całym świecie. Jednak Edge'owi wcale nie idzie już tak dobrze w przypadku urządzeń mobilnych. Ten program pojawił się na platformach Android oraz iOS naprawdę późno i niestety, znalazł się poza stawką TOP 5, co według mnie jest wynikiem bardzo, bardzo mocno poniżej oczekiwań. (wyniki z maja 2022 w stosunku do kwietnia 2022)

  • Google Chrome - 64.83% (+1.26)
  • Apple Safari - 24.77% (-0.05)
  • Samsung Internet - 4.84% (-0.06)
  • Opera - 1.72% (-0.16)
  • UC Browser - 1.25% (-0.16)

Tutaj Google Chrome niemal powtarza swój wynik z komputerów, natomiast Safari radzi sobie znacznie lepiej. Domyślna przeglądarka Samsunga jest daleko, daleko za liderem i wiceliderem. Opera natomiast znajduje się o oczko wyżej (za to z mniejszym procentowo udziałem), a przebojem do stawki wchodzi UC Browser, któremu do Opery dużo nie brakuje.

Natomiast jak o Edge'a chodzi - ten mnóstwo zyskał po tym, gdy zastosowano w nim silnik Chromium. Rozwiązanie Google to dla Microsoftu swego rodzaju błogosławieństwo. Z Microsoftu spadła tym samym konieczność rozwijania własnego silnika, co generuje koszty w postaci pieniędzy oraz czasu inżynierów. Microsoft skupia się na rozwijaniu funkcjonalności, które są nawet adaptowane później do Chrome'a. Na takim układzie zyskuje każdy - natomiast Edge nie powinien być już obiektem kpin. Trzeba jednak powiedzieć sobie jasno: Microsoft przegapił pewną szansę na podbicie rynku.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu