Mobile

Microsoft chce zaimplementować Kinecta do Lumii i dokonać rewolucji

Tomasz Krela
Microsoft chce zaimplementować Kinecta do Lumii i dokonać rewolucji
Reklama

Zazwyczaj w poszukiwaniu nowości i niebanalnych rozwiązań, spoglądamy w kierunku Apple, Google lub producentów smartfonów z Androidem. Jednak nie możn...

Zazwyczaj w poszukiwaniu nowości i niebanalnych rozwiązań, spoglądamy w kierunku Apple, Google lub producentów smartfonów z Androidem. Jednak nie można zapominać, że jeszcze nie tak dawno temu Nokia wprowadziła przynajmniej dwa niebanalne rozwiązania do swoich produktów, które funkcjonowały w Lumiach z powodzeniem. Nie jest to częste zjawisko wbrew pozorom, często obserwujemy ciekawe zapowiedzi podczas premier nowych smartfonów, a następnie znikają po prezentacji. Teraz Microsoft, z tego co donosi The Verge oraz Evleaks, szykuje coś, czego nie ma konkurencja.

Reklama

Trzeba oddać Nokii, że wprowadzenie PureView do swoich smartfonów było sporym wydarzeniem, a możliwości fotograficzne smartfonów z Finlandii stały i nadal stoją na bardzo wysokim poziomie. Dowodzi również tego przejście do Apple osoby odpowiedzialnej swego czasu za prace nad PureView w Nokii. Kolejnym takim rozwiązaniem, jakie trzeba uczciwie poczytać na plus smartfonów Nokia Lumia, to ładowanie indukcyjne. Dwa lata temu wszyscy się tym ekscytowaliśmy, gdy, o ile mnie pamięć nie myli, w Nowym Jorku zaprezentowano przy premierze nowych Lumii ładowarki w standardzie Qi. Następnie to rozwiązanie próbował wprowadzić w swoim Galaxy S4 koreański Samsung, jednakże takowe ładowarki do smartfonów z Androidem były i są niczym Yeti. Podobno istnieją, ale nikt tego nie potwierdził ;). Natomiast indukcyjne ładowarki Nokii widziałem w codziennym użytku.

Kinect w Lumiach?

Przejdźmy jednak do meritum sprawy. Anglojęzyczne źródła donoszą, że jeszcze w tym roku na rynku amerykańskim zadebiutuje przynajmniej jeden smartfon o nazwie kodowej McLaren, którego funkcje mają pozwalać na interakcję ze smartfonem, znaną z korzystania z konsoli Microsoftu z sensorem Kinect. By korzystać z aplikacji oraz gier nie trzeba będzie dotykać ekranu smartona, gdyż ten będzie śledził ruchy osoby, która z niego korzysta. Technologia ma nazywać się 3D Touch lub Real Motion, a prace nad nią trwały od wielu lat. Do prac nad projektem zaprzęgnięto najlepszych programistów, którzy mają wykorzystać unikalną liczbę czujników, zamontowanych w smartfonie Microsoftu, by stworzyć doświadczenie korzystania z programów mobilnych, jak i gier nieznanych, a co chyba ważniejszych niedostępnych na smartfonach konkurencji.

Gdzie są moje przyciski?

Kolejnym krokiem, poza wprowadzeniem rozwiązań znanych z sensora ruchu Kinect, ma być wyeliminowanie wszelkich przycisków obecnych na obudowie telefonu. Już dzisiaj jest to zwykle ograniczone tylko do 3 przycisków, jednak Microsoft chce iść krok dalej. Szereg czujników umieszczonych w smartfonie i reagujących nawet na to, w jaki sposób chwycimy telefon, ma zastąpić do tej pory używane fizyczne przyciski. Smartfony mają w ten sposób zostać znacznie uproszczone. Jednak mam spore obawy, czy aż takich wynalazków potrzebujemy. Mi fizyczne przyciski nie przeszkadzają, a może i wręcz dodają spokoju, gdyż wiem, że „gdyby coś się wydarzyło”, mogę próbować zresetować urządzenie przy pomocy przycisku „power”.

Efekty tych prac mamy zobaczyć już niedługo. Pierwszym zwiastunem tego, co nas czeka, mają być wprowadzone jakiś czas temu zmiany w UX aplikacji MixView. Wprowadzenie interakcji ze smartfonem, znanej z Kinecta, to bardzo ciekawe rozwiązanie, które jednak wymaga odpowiedniego wsparcia ze strony twórców treści dla systemu Windows Phone. Bez tego nawet najlepiej opracowane rozwiązanie będzie martwe. W przypadku fizycznych przycisków w smartfonie jestem trochę bardziej sceptyczny, ale kto wie, może tak właśnie wygląda mobilna przyszłość.
photo credit: mbiebusch via photopin cc

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama