Facebook

Uważaj co piszesz w usłudze Messenger. Facebook to aktywnie skanuje

Jakub Szczęsny
Uważaj co piszesz w usłudze Messenger. Facebook to aktywnie skanuje
Reklama

Po ostatniej aferze z Cambridge Analytica w tle, na Hacker Way rozwiązał się worek z wszelkimi szczerościami i Facebook otwarcie przyznaje się do pewnych rzeczy. Najnowsze doniesienia wskazują na to, że tak, Facebook skanuje wszystko to, czym wymieniasz się ze znajomymi. Nie chodzi tutaj jednak tylko o sam "fakt śledzenia", ale dbałość o nienaruszanie standardów społeczności.

Jeżeli wyślesz zdjęcie w Messengerze, musisz liczyć się z tym, że zautomatyzowane systemy przeskanują je i ocenią pod kątem możliwego naruszenia standardów. Mało tego, linki, którymi wymieniasz się ze znajomymi są oceniane w kierunku złośliwości stron, na które wskazują. Dzięki temu Facebook może aktywnie reagować na wszelkie formy naruszeń. Sam miałem z tym problem - oprócz tego, że linki z konkretnej (bezpiecznej!) domeny blokował Messenger, nie mogłem go użyć na całym Facebooku. Wszystko to przez fakt, iż wcześniej dany adres wskazywał na spamerskie treści.

Reklama

Te informacje wypłynęły na wierzch w trakcie wywiadu Ezry Krane z Vox z Markiem Zuckerbergiem. CEO Facebooka jest teraz bardzo chętnie zapraszany do wszelkiej maści mediów w związku ostatnią aferą z Cambridge Analytica w tle. Sam Zuckerberg w ostatnim czasie stosuje politykę absolutnej transparentności praktyk w swojej firmie. Mleko się rozlało, pożar trzeba gasić czym tylko się da. Nie zmienia to faktu, iż bukmacherzy już teraz zachęcają do zakładania się, czy nastąpi zmiana na stanowisku prezesa rady nadzorczej w Facebooku.

Czy tego typu praktyki dla kogokolwiek stanowiły tajemnicę?

Zuckerberg właściwie nie musiał się do tego przyznawać. Powiem więcej - kto nieco bardziej interesował się tym serwisem społecznościowym, ten wie, że nasze wiadomości były przeznaczone nie tylko dla nas i naszych znajomych, ale również zautomatyzowanych systemów badających to, czy czasami nie przekraczamy pewnych granic.

Taka metoda działania może być naprawdę pomocna w trakcie identyfikowania np. treści pedofilskich i przeciwdziałaniu temu procederowi. Po wykryciu nieprawidłowości, konto jest zwyczajnie blokowane, a jego dane przechowywane na wypadek, gdyby upomniały się o nie służby. To, co przeraża nieco bardziej świadomych użytkowników, to fakt, iż ich dane mogą być dostępne dla niepowołanych osób, nie tylko do automatycznych systemów Facebooka. Czy można się przed tym uchronić?

Jest na to pewien sposób, ale w żadnym wypadku nie jest on wygodny

Messenger nie oferuje "w standardzie" szyfrowania konwersacji. Jest możliwe przełączenie się na "tajną konwersację" w aplikacjach Messengera na systemy Android oraz iOS. Wystarczy, że wybierzecie ikonkę "z wykrzyknikiem" w konkretnej rozmowie i wybierzecie "Przejdź do tajnej konwersacji". Na urządzeniach iPhone oraz iPad należy rozpocząć zupełnie nową konwersację i ustawić opcję "Tajna". Niestety, należy to robić osobno dla każdej z rozmów, którą chcemy przeprowadzić w ten sposób.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama