Możesz już zablokować dostęp do Messengera: wygodnie i bezpiecznie

W połowie czerwca świat obiegła informacja, że będziemy mogli zablokować dostęp do komunikatora Messenger na iOS. Chodzi, oczywiście, o kwestię dostępu — i podania hasła przed uruchomieniem aplikacji (opcjonalnie: o odcisk palca czy Face ID). Nowości już trafiły do użytkowników — i zgodnie z przewidywaniami, są idealne w swojej prostocie. Ale o to przecież chodziło, prawda?

Bezpieczniejsze korzystanie z Messengera dzięki zabezpieczaniu dostępu do aplikacji

Prawdopodobnie większość z użytkowników smartfonów i tabletów stosuje podstawowe zabezpieczenia w urządzeniach — czyli blokuje dostęp do urządzeń za pomocą kodów, haseł czy opcji biometrycznych. Ale w przypadku współdzielonych sprzętów bez systemów kont użytkowników (tak iPad, o tobie mowa) — sprawy zaczynają się komplikować. Jeden tablet dla domostwa, ktoś zapomni się wylogować z komunikatora i... mogą zacząć się problemy. To oczywiście tylko jeden ze scenariuszy, ale nie da się ukryć — że bardzo prawdopodobny. Dlatego, podobnie jak w przypadku innych komunikatorów — użytkownicy prosili o opcję blokowania dostępu. Prosili, prosili, prosili... i wyprosili — bo takowa jest już dostępna dla wszystkich użytkowników i czeka wraz z aktualizacją w App Store.

Aby skorzystać z blokowania dostępu do Messengera na iPhone'ach lub iPadach przechodzimy do Ustawień, następnie do zakładki prywatność, a tam czeka sekcja Blokada Aplikacji. Wewnątrz zaś mamy opcję blokady dostępu do aplikacji: po wyjściu z Messengera, minutę po wyjściu, kwadransa po wyjściu lub godziny po wyjściu. Ta natychmiastowa wydaje się sporą przesadą i może być irytująca, zwłaszcza przy przełączaniu się między aplikacjami. Na samej górze zaś widnieje opcja zabezpieczania biometrycznego — tu, jak widać na załączonych obrazkach, Face ID. Najnowsza wersja Messengera już czeka do pobrania w App Store.

Czytaj dalej poniżej

Messenger to najlepszy komunikator. Change my mind Krzysztof Rojek

Piekło zamarzło, Facebook zmienia swoją politykę w sprawie reklam. Szkoda tylko, że to pic na wodę Dawid Pacholczyk

Analogiczne zabezpieczenia dla Androida mają pojawić się w najbliższych miesiącach — ale ile przyjdzie nam na nie czekać, to się dopiero okaże.