Mercedes-Benz Klasy E – patrząc na ten samochód widzisz klasyczne linie i tradycyjny dla tej marki styl. Nawet wsiadając do środka trudno na pierwszy rzut oka zorientować się, że ma się do czynienia z najbardziej zaawansowanym technologicznie popularnym samochodem, jaki obecnie jeździ po naszych drogach. Nowa Klasa E doposażona jest w praktycznie wszystkie obecnie dostępne nowinki z zakresu bezpieczeństwa, komfortu i systemów High-Tech.
Wymienione trzy główne obszary nie pojawiły się tutaj przypadkiem, gdyż są one obecnie najważniejsze z punktu widzenia użytkowników, a jednocześnie najszybciej się rozwijają. Taką też strukturę ma ten materiał.
Bezpieczeństwo podróżujących samochodem zaskakująco długo nie było traktowane odpowiednio poważnie. Dopiero w latach 50. pojawiły się pasy bezpieczeństwa. Kolejne 20 lat musieliśmy czekać na wprowadzenie systemu ABS. Kontrola trakcji? Popularna stała się dopiero po 2000 roku, a dokładniej po 2009 kiedy to zdecydowano, że wszystkie nowe samochody sprzedawane na ternie Unii Europejskiej muszą być wyposażone w ESC. A co pojawiło się w samochodach w ciągu ostatnich kilku, a precyzyjniej 3-5 lat?
Systemy ostrzegające o ryzyku kolizji, radary wykrywające pojazdy poruszające się obok nas, mechanizmy automatycznie napinające pasy bezpieczeństwa, zamykające okna, ustawiające fotel w najbezpieczniejszej pozycji, kamery rejestrujące pieszych, adaptacyjne reflektory, czy wreszcie układy zdolne samodzielnie zatrzymać pojazd w awaryjnej sytuacji. A to zaledwie niewielki wycinek wszystkich rozwiązań, które są zaimplementowane w nowoczesnych samochodach!
Patrząc na tempo rozwoju systemów bezpieczeństwa przed i po 2010 roku, trudno nie dostrzec gigantycznej różnicy. Teraz w rok, dwa dzieje się więcej, niż nawet przez 20 lat pół wieku temu! Czy obserwujemy tego efekty? Jak najbardziej i to pomimo rosnącej liczby aut na drogach:
Nowy Mercedes-Benz Klasy E jest w zasadzie jedynym obecnie produkowanym samochodem wyposażonym praktycznie we wszystkie, zaawansowane systemy bezpieczeństwa, w tym wymienione wyżej. Lista układów, asystentów i rozwiązań informujących, ostrzegających, a w razie konieczności interweniujących jest długa na kilkadziesiąt pozycji! W tym materiale niestety wszystkich nie uda się omówić, ale test tych najistotniejszych i najciekawszych znajdziecie poniżej. To co, zaczynamy? Bezpieczniej będzie powoli stopniować napięcie!
Aktywny asystent martwego punktu wykorzystuje radary zamontowane na zewnątrz samochodu do monitorowania obszaru obok nas. We właściwym bocznym lusterku wyświetlana jest informacja – w postaci czytelnej, czerwonej ikony – o tym, że aktualnie inny pojazd znajduje się obok naszego i w tym momencie lepiej nie zmieniać pasa ruchu. Jeśli mimo to kierowca włączy kierunkowskaz, ikona zacznie migać, a z głośników wydobędzie się ostrzeżenie.
Mało tego! Mercedes-Benz Klasy E w określonych sytuacjach może interweniować w układ kierowniczy i hamulcowy, jeśli kierowca bez włączonego kierunkowskazu zacznie wjeżdżać na sąsiedni pas ruchu, na którym znajduje się inny pojazd – także wtedy gdy nadjeżdża on z naprzeciwka. W takiej sytuacji samochód delikatnie przyhamuje oraz skręci, tak by wrócić samodzielnie na dotychczas zajmowany pas ruchu.
Oczywiście kierowca przykładając nieco więcej siły może wykonać pożądany, potencjalnie niebezpieczny, manewr. Zadaniem systemu jest eliminacja sytuacji, w których np. przez nieuwagę kierowca nieopatrznie zacznie wjeżdżać na sąsiedni pas ruchu stwarzając niebezpieczną sytuację. Idealne rozwiązanie dla roztargnionych i zmęczonych kierowców, których takie przyhamowanie przywróci właściwy poziom koncentracji.
Jazda w kolumnie samochodów (niekoniecznie w korku) często bywa niezwykle monotonna. W takich sytuacjach trudno utrzymać odpowiedni dystans względem poprzedzającego pojazdu. Jeśli podczas takiej jazdy używamy adaptacyjnego tempomatu (Distronic Plus), to komputer pokładowy zadba o właściwe dopasowanie prędkości do tempa jazdy kolumny, utrzyma bezpieczną odległość, a w razie potrzeby nawet się zatrzyma samochód. Jeśli jednak kierowca nie korzysta z tego systemu, to w omawianej sytuacji może nie zareagować odpowiednio szybko i może doprowadzić do kolizji. Na taką właśnie sytuację Mercedes-Benz Klasy E wyposażony jest w kolejny zestaw systemów: Pre-Safe Plus oraz aktywny asystent układu hamulcowego.
Ten pierwszy odpowiada za przygotowanie pasażerów na ewentualne uderzenie. Napinane są pasy bezpieczeństwa, domykane szyby, fotel ustawiany w najbezpieczniejszej pozycji itd. Równocześnie z ostrzeżeniem dla kierującego zwiększane jest ciśnienie w układzie hamulcowym, tak by każde wciśnięcie pedału skutkowało możliwie skutecznym wytracaniem prędkości. Jeśli jednak kierowca odpowiednio szybko nie zareaguje, Mercedes-Benz Klasy E w ostatniej chwili samodzielnie rozpocznie hamowanie w celu uniknięcia kolizji. Interwencja ma miejsce naprawdę w ostateczności i nie ma mowy o fałszywych alarmach.
Wypadki z udziałem zwierzyny mają niestety wciąż bardzo duży udział w ogólnej liczbie zdarzeń na polskich drogach. Najlepszą metodą uniknięcia tego typu niebezpieczeństwa jest odpowiednio wczesne rozpoznanie zagrożenia i skuteczna reakcja kierującego. Nie jest to jednak możliwe jeśli człowiek nie będzie miał odpowiedniej ilości czasu na reakcję i np. na zatrzymanie pojazdu. Jest to szczególnie niebezpieczne w sytuacji, gdy nie można używać świateł drogowych (tzw. długich) ze względu na samochody jadące z naprzeciwka lub przed nami. Rozwiązaniem, które diametralnie poprawia widoczność w takiej sytuacji są adaptacyjne reflektory MultiBeam LED.
Najważniejszą cechą tego oświetlenia jest możliwość jazdy na tzw. długich bez względu na to jak dużo samochodów jest przed nami. Komputer pokładowy na podstawie analizy danych dostarczonych przez kamery samochodu Mercedes-Benz Klasy E analizuje aktualną sytuację na drodze i tak dopasowuje snop światła, by nie oślepiać innych kierowców. Najważniejszym elementem układu jest matryca LED znajdująca się w każdym przednim reflektorze, która skrywa aż 84 niezależne źródła światła. Każde z nich może być niezależnie aktywowane, co umożliwia bardzo precyzyjne kształtowanie snopu światła. W efekcie nawet jeśli z naprzeciwka jedzie inny pojazd, reflektory MultiBeam LED wciąż mają aktywne „długie” za wyjątkiem aktualnego miejsca, w którym znajduje się wspomniany pojazd. Tym samym pobocze drogi przed nami jest widoczne tak jakby były włączone światła drogowe! W takiej sytuacji znacznie łatwiej jest dostrzec potencjalne niebezpieczeństwo.
Nowy Mercedes-Benz Klasy E wyposażony jest również w systemy wykrywające i ostrzegające o pieszych na torze jazdy. Jest to element asystenta układu hamulcowego z funkcją pokonywania skrzyżowań. Zainstalowane w samochodzie kamery cały czas monitorują obszar przed nami. Jeśli wykryją pieszego, który jest niebezpiecznie blisko naszego toru jazdy, komputer pokładowy na ekranie przed kierowcą oraz na Head-Up Display wyświetli odpowiednie ostrzeżenie. Jeśli nastąpi wtargnięcie pieszego, a kierowca pomimo ostrzeżeń nie będzie próbował uniknąć potrącenia, systemy spróbują zrobić to samodzielnie.
W razie braku reakcji ze strony kierowcy, system może w pełni autonomicznie zahamować by uniknąć potrącenia.
Dłuższa trasa drogami szybkiego ruchu jest ekstremalnie monotonna i po przejechaniu kilkuset kilometrów wielu kierowców jest bardzo znużonych. Co prawda Attension Assist monitoruje zachowanie kierowcy i wykrywa potencjalnie nietypowe zachowanie, a wówczas zaleca zrobienie sobie przerwy np. na kawę, to jednak wielu ignoruje jego sugestie. Jeśli kierowca używając aktywnego tempomatu, przestanie prowadzić samochód (Mercedes-Benz Klasy E potrafi samodzielnie utrzymywać prędkość i podążać zajmowanym pasem ruchu) i przez dłuższy czas nie będzie reagował na wezwanie do przejęcia kontroli nad samochodem, to rozpocznie się procedura awaryjnego zatrzymania. W takiej sytuacji auto będzie powoli wytracało prędkość ,cały czas trzymając się zajmowanego pasa ruchu aż do pełnego zatrzymania.
Nawet najlepszy kierowca i najlepsze systemy zapobiegające kolizjom nie są w stanie uniknąć wszystkich zdarzeń drogowych. Z tego też względu Mercedes-Benz Klasy E wyposażony jest w pakiet rozwiązań przygotowujących kierowcę i pasażerów na nieuniknioną kolizję. Po pierwsze pasy bezpieczeństwa zostaną napięte minimalizując ruch ciała podczas uderzenia, okna i szyberdach zostaną zamknięte, fotel ustawi się do pozycji bezpiecznej. Po drugie ciśnienie w układzie hamulcowym zostanie zwiększone by poprawić jego skuteczność, a już po uderzeniu zostanie on użyty do uniemożliwienia dalszego toczenia się pojazdu. I wreszcie po trzecie: tuż przed potencjalnym uderzeniem pasażerowie usłyszą głośny szum z głośników (efekt działania systemu Pre-Safe Sound), którego zadaniem jest przygotowanie ucha wewnętrznego na huk związany z kolizją. Dzięki temu ewentualne szkodliwe efekty takiej kolizji będą znacznie mniejsze.
Rozwiązania poprawiające komfort i wygodę użytkowania mają za zadanie ułatwić i uprzyjemnić kontakt z czymś, co dotychczas było niedostępne lub zbyt trudne do przyswojenia. Nie chodzi jednak o lenistwo, a o czas, który można zaoszczędzić stosując określone rozwiązania. Niektóre z nich odpowiadają w pewnej części także za bezpieczeństwo.
Dłuższa jazda autostradą ze stałą prędkością dla wielu jest monotonna i powoduje znużenie, a tym samym spadek koncentracji. Mercedes-Benz Klasy E wyposażony jest w funkcję Drive Pilot, która jest zestawem systemów i asystentów wspierających czy wręcz wyręczających kierowcę.
Dzięki Drive Pilot, Klasa E może nie tylko podążać drogą z zadaną przez kierowcę prędkością, dopasowując ją jednak do aktualnej sytuacji na drodze (funkcja Distronic Plus), ale także utrzymywać zajmowany pas ruchu korygując w odpowiedni sposób kierownicę (funkcja aktywnego asystenta pasa ruchu). W efekcie Mercedes-Benz Klasy E potrafi przez kilkadziesiąt sekund w pełni samodzielnie jechać drogą szybkiego ruchu i robi to na tyle dobrze, że rzeczywiście kierowca może sobie pozwolić np. na otwarcie butelki z napojem bez obaw, że coś się stanie.
Oczywiście kierowca po pewnym czasie wzywany jest do przejęcia kontroli, co wynika z obecnych przepisów. Drive Pilot znacząco zmniejsza jednak zmęczenie monotonną jazdą, gdyż kierowca nie musi skupiać się nad wieloma kwestiami dotyczącymi samej motoryki jazdy.
Nikt nie lubi stać w korku, ale niestety większość kierowców nie ma wyjścia. Powszechnie przyjęte przedziały czasu pracy powodują, że codziennie rano i po południu na drogach mamy tzw. godziny szczytu. Mercedes-Benz Klasy E również w takiej sytuacji ma remedium na nużącą jazdę.
Poniżej prędkości 60 km/h Drive Pilot przełącza asystenta pasa ruchu w system podążania za poprzedzającym pojazdem. Jeśli dodamy do tego, że omawiany samochód może w pełni autonomicznie się zatrzymać gdy poprzedzające pojazdy to zrobiły, a także ruszyć gdy sytuacja na to pozwala, mamy wystarczający pakiet systemów, które pozwalają na półautonomiczną jazdę w gęstym ruchu miejskim.
I tak to właśnie Mercedes-Benz Klasy E realizuje. Samodzielnie reguluje prędkość z jaką się poruszamy, dbając o odpowiedni dystans względem poprzedzającego samochodu, a jednocześnie cały czas utrzymuje nas na zajmowanym pasie ruchu. Choć kierowca wciąż musi być czujny i w każdej chwili gotowy do przejęcia kontroli, to mimo wszystko może sobie pozwolić na skupienie się np. na rozmowie telefonicznej lub odsłuchaniu interesującego go audiobooka. Czas konieczny do przebicia się przez korek jest spędzony znacznie bardziej produktywnie, a co najważniejsze ze znacznie mniejszym poziomem zmęczenia.
Choć zdaniem wielu kierowców parkowanie nie jest trudnym manewrem, to mimo wszystko istnieje wiele sytuacji, w których nawet najlepszy kierowca nie jest w stanie sobie poradzić bez pomocy innej osoby lub… odpowiedniego asystenta. Mercedes-Benz Klasy E wyposażony jest w pełen zestaw takich systemów. Czujniki parkowania? Element obowiązkowy. Kamera cofania? Tutaj mamy ich aż cztery, każda o bardzo wysokiej jakości, a razem tworzą pełny, trójwymiarowy obraz wokół samochodu 360°. Ale to nie wszystko! Nowa Klasa E wyposażona jest również w radary dalekiego zasięgu oraz system w pełni autonomicznego parkowania.
Dla kierowców którzy chcą samodzielnie wykonywać manewr parkowania oraz wyjazdu z miejsca parkingowego Mercedes-Benz Klasy E oferuje zestaw czujników, radarów i kamer. Dzięki temu, w każdej chwili kierowca może podejrzeć ujęcie na dowolny fragment samochodu. Jeśli chce zobaczyć ile miejsca prawe koło ma jeszcze obok krawężnika, to wystarczy, że włączy odpowiedni widok kamery. Chcesz spojrzeć czy droga, na którą chcesz wyjechać jest wolna, ale z pozycji kierowcy nie sposób tego dojrzeć? Wystarczy, że włączysz widok z przedniej lub tylnej kamery, która prezentuje obraz 180°. Wystarczy więc, że wysuniesz czubek samochodu zaledwie na kilka cm i już bez pomocy innego człowieka wiesz, czy możesz wyjechać na ulicę, nawet jeśli wydostajesz się spomiędzy dwóch samochodów dostawczych!
Dla tych, którzy nie czuję się zbyt pewnie podczas manewru parkowania Mercedes-Benz Klasy E ma coś naprawdę wyjątkowego. Asystent parkowania dostępny w tym samochodzie potrafi nie tylko samodzielnie znaleźć wystarczająco duże miejsce parkingowe, ale też samodzielnie tam wjechać! Jedynym zadaniem kierowcy jest wówczas nadzorowanie poczynań asystenta, bo ten nie tylko kręci kierownicą, ale też zmienia biegi, przyspiesza i hamuje! Nie robi wrażenia? Mercedes-Benz Klasy E może też zaparkować samodzielnie – BEZ KIEROWCY W ŚRODKU – po wcześniejszym znalezieniu miejsca parkingowego! Wystarczy do tego specjalna aplikacja na Twój telefon:
Nie można byłoby nazwać samochodu nowoczesnym bez rozbudowanego zestawu systemów łączności i nowoczesnych rozwiązań zwiększających funkcjonalność i komfort użytkowania. Nowa Klasa E ma tutaj całkiem sporo do zaoferowania.
Ekrany w samochodach są już bardzo powszechne. W wielu modelach zastąpiły nawet tradycyjne zegary (obrotomierz i prędkościomierz). Sztuka nie polega jednak na zwykłym zastąpieniu ekranem każdego wskaźnika i każdego przycisku, a o takim zaprojektowaniu wnętrza, by było ono łatwe w użytkowaniu (trzeba pamiętać, że mówimy o obsłudze w trakcie prowadzenia samochodu), a jednocześnie by dawało dostęp do wielu rozbudowanych funkcji.
Mercedes-Benz Klasy E wyposażony jest w dwa ekrany: jeden na środku kokpitu w tradycyjnym miejscu, a drugi zamiast zegarów, tuż przed kierowcą. Obydwa mają przekątną 31,2 cm i obydwoma można sterować za pomocą małych gładzików i przycisków na kierownicy. Lewy zestaw służy do obsługi ekranu przed kierowcą, a prawy do obsługi ekranu centralnego. Kierowca może nie tylko zmieniać zawartość ekranów wybierając spośród nawigacji, interfejsu telefonu, danych dotyczących jazdy, obsługi multimediów itp., ale także może zmieniać skórkę, czyli styl wyświetlanych informacji.
Najważniejszą cechą jest jednak fakt, że kierowca może wykonać każdą czynność bez odrywania choćby jednej ręki od kierownicy. Jest to więc niewątpliwie udane połączenie rozbudowanej funkcjonalności z niebywałą prostotą użytkowania i wysokim poziomem bezpieczeństwa.
Obecnie uznaje się, że najlepszym sposobem łączenia smartfona z samochodem jest dedykowany interfejs jakim jest Android Auto i CarPlay. W ogólnym ujęciu oferują one niemal identyczną funkcjonalność, z tą różnicą że pierwszy przeznaczony jest dla telefonów z systemem Google, a drugi z mobilnym systemem firmy Apple. Po podpięciu kabelkiem USB smartfona, można aktywować funkcję Android Auto lub CarPlay. Od tego momentu, centralny ekran w samochodzie niejako reprezentuje zawartość smartfona. Oczywiście producenci systemów operacyjnych z góry narzucają, z których funkcji można korzystać, ale zakres ten powinien większości wystarczyć do bezpiecznej jazdy samochodem. Mamy więc dostęp do nawigacji, telefonu, wiadomości, kontaktów, a także do multimediów, w tym do streamowania muzyki.
Co ważne, wszystko obsługuje się za pomocą interfejsu w samochodzie, smartfon może więc bezpiecznie leżeć w przeznaczonej dla niego wnęce.
Mnogość informacji przedstawianych na ekranach w środku samochodu może sprawić, że coraz trudniej jest zidentyfikować te najważniejsze w danej chwili. Właśnie dlatego powstał Head-Up Display (HUD), czyli wyświetlacz przeziernikowy, który prezentuje najważniejsze (zdefiniowane wcześniej przez kierowcę) dane bezpośrednio na szybie przedniej samochodu, a więc bezpośrednio na linii wzroku kierowcy. To nie do przecenienia argument, który znacząco skraca czas, w którym kierowca nie patrzy na drogę.
W przypadku samochodu Mercedes-Benz Klasy E mówimy o najwyższym wariancie takiego rozwiązania: dane prezentowane są w kolorach, kierowca może zmieniać zakres wyświetlanych informacji, a także pozycję i jasność wyświetlanych danych.
Bezpieczeństwo nasze i naszych bliskich jest wartością najwyższą. Niestety statystyki wypadków drogowych są bezlitosne. Niewystarczające wyszkolenie kierowców, stres i zmęczenie są powodem wielu kolizji. Nowy Mercedes-Benz Klasy E eliminuje znaczącą część sytuacji, w których może dojść do groźnego w skutkach zdarzenia drogowego. Liczne systemy wspierające czy wręcz wyręczające kierowcę, które zainstalowano w tym samochodzie są nie do przecenienia!
Zwykło się mówić, że oczy trzeba mieć także z tyłu głowy. Mercedes-Benz Klasy E ma aż cztery kamery, liczne czujniki i radary, które realizują wiele funkcji poprawiających komfort i wygodę użytkowania. Funkcja Drive Pilot, która korzysta z danych zebranych przez „oczy” Klasy E umożliwia półautonomiczną jazdę w wielu scenariuszach użytkowania. Kierowca nawet po dłuższej jeździe jest wypoczęty, bo systemy asystujące w znaczącym stopniu są w stanie wyręczyć go z wielu mechanicznych czynności. System kamer 360° znacząco ułatwia manewrowanie nawet w najciaśniejszych miejscach, a asystent parkowania potrafi w pełni samodzielnie wjechać samochodem bez kierowcy w środku!
Nowoczesny samochód to skomunikowany samochód. W przypadku Klasy E mamy do czynienia z najwyższym pakietem funkcji pozwalających na komunikację auta z otaczającym światem, jak i znacznie bliżej, bo z naszym smartfonem. Co ważne, obsługa wszystkich tych elementów wciąż jest intuicyjna i bezpieczna, bo kierowca może sterować wszystkim za pomocą przycisków na kierownicy.
Mercedes-Benz Klasy E pokazuje jak można łączyć nowoczesną technologię z tradycyjnym podejściem do projektowania samochodu. Liczne zaimplementowane systemy zwiększające funkcjonalność, wygodę i bezpieczeństwo wspomagają kierowcę w wielu sytuacjach. Ale całość zaprojektowana w taki sposób, że nie narusza to tradycyjnie rozumianego prowadzenia samochodu. Kierowca wciąż ma pełnię władzy, a samochód jedynie pomaga mu i wyręcza go wtedy gdy tego oczekuje lub w chwili jego słabości. Dlatego właśnie Mercedes-Benz Klasy E stanowi tak unikalne połączenie tradycyjnych wartości i stylu z najwyższym poziomem zaawansowania.
---
Tekst powstał we współpracy z firmą Mercedes.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
![Volkswagen prezentuje naszpikowanego technologiami e-Golfa 2017 [prasówka]](https://static.antyweb.pl/img/w_359,h_204/wp-content/uploads/2016/11/volkswagen-gave-it-a-new-358-kwh-battery-that-increases-the-range-to-124-miles-on-a-single-charge-thats-a-41-mile-bump-from-its-predecessor.jpg)
