Felietony

Marko idź po rozum do głowy, posłuchaj swoich konsumentów i zaglądnij czasem na Betterific.

Krzysztof Wąsowski
Marko idź po rozum do głowy, posłuchaj swoich konsumentów i zaglądnij czasem na Betterific.
7

Codziennie stykamy się z wieloma produktami różnych marek. Większość z nich akceptujemy takimi jakimi są z ich wadami i zaletami. Jednak większość z nas ma gdzieś z tyłu głowy pomysły jak poprawić, niektóre produkty tak by lepiej się z nich korzystało. Teoretycznie te sugestie możemy przekazać marko...

Codziennie stykamy się z wieloma produktami różnych marek. Większość z nich akceptujemy takimi jakimi są z ich wadami i zaletami. Jednak większość z nas ma gdzieś z tyłu głowy pomysły jak poprawić, niektóre produkty tak by lepiej się z nich korzystało. Teoretycznie te sugestie możemy przekazać markom np. poprzez fanpage na Facebooku jednak 99% z tych sugesti/podpowiedzi trafia do kosza. Betterific to startup, który wyglądem i schematem działania przypomina Reddit. Jednak służy on innym celom, użytkownicy tego portalu mogą wyrazić opinię lub zasugerować markom jak zmodyfikować produkty tak by były bardziej ergonomiczne i praktyczne. 

Historia powstania tego portalu jest dosyć prozaiczna jednak na swój sposób piękna. Michael Weinblatt wpadł na pomysł stworzenia tego portalu podczas… ścielenia łóżka. Tak to dosyć banalne ale jednak to prawda. Ważnym faktem jest to, że amerykanie ścieląc łóżko używają prześcieradła typu Fit. Czyli prześcieradła wyposażonego w gumkę, które teoretycznie zostaje cały czas w tym samym miejscu a nie przemieszcza się w nocy razem ze śpiącym.  Kto korzysta z tego typu prześcieradła wie, że problemem jest rozpoznanie gdzie jest szersza a gdzie węższa jego strona. Michael miał ten sam problem i doszedł do wniosku, że o wiele łatwiej i szybciej tą czynności dało by się wykonać gdyby producenci w jakiś sposób zaznaczali, która strona jest która np. poprzez wszycie odpowiedniej metki.

Michael idąc tym tropem i korzystając z Reddit, doszedł do wniosku, że nie istnieje portal, dzięki któremu użytkownicy/konsumenci mogli by sugerować jak poprawić dane produkty. Postanowił więc go stworzyć. Jak już napisałem, sama geneza powstania Betterific jest dosyć banalna, ale pięknie pokazuje jak działa umysł startupowca. Widzi problem, z którym sam się boryka i stara się go rozwiązać np. poprzez stworzenie odpowiedniego narzędzia. Zgadzajcie się zemną lub nie, ale uważam, że właśnie takie startupy odnoszą największe sukcesy. Bo są stworzone z potrzeby naprawienia czegoś lub ułatwienia jakiejś czynności. Co prawda w tym wypadku odnosi się to do czynności ścielenia łóżka, jednak to tylko mały przykład szerokiego zastosowania tego pomysłu.

Startup ten był już opisywany na łamach Antyweb przez Grzegorza w zeszłym roku, jednak wcześniej przechodził on zamknięte beta testy i mieli do niego dostęp tylko nieliczni nasi czytelnicy. Twórcy postanowili w końcu upublicznić swoje dzieło w pełnej krasie, dorzucając przy okazji garść nowych funkcjonalności dla marek jak i samych użytkowników. Nie było by w tym nic dziwnego gdyby nie fakt, że funkcjonalności zostały wdrożone dzięki samym użytkownikom, którzy je zasugerowali, w końcu o to chodzi w tym portalu.

Po zapoznaniu się z Betterific sam zacząłem się rozglądać wokół siebie i dostrzegłem kilka rzeczy, które w mojej opinii dało się poprawić czy to pod względem ergonomii czy funkcjonalności użytkowania. Rozpoczynając na lampce, która stoi obok mojego łóżka, a kończąc na piekarniku. Zasadniczo w każdym produkcie, który posiadamy w domu znajdziemy jakieś małe niedogodności. Oczywiście jestem świadom, że jeżeli znajduje w czymś jakiś mały problem to powinienem kupić np. lampkę innego producenta, a Betterific po prostu szuka dziury w całym. Jednak zauważmy, że nie ma rzeczy idealnych, kupując dany produkt godzimy się z jego małymi wadami, które chcąc nie chcąc nam przeszkadzają. Jednak kupujemy akurat ten dany produkt, ponieważ inne nie spełniają naszych oczekiwań i mają większe wady.

Oczywiście jeżeli żadna lampka na rynku nie spełnia naszych oczekiwań, możemy zrobić ją samodzielnie. Wystarczy kupić kawałek kabla, gniazdko na żarówkę, trochę rurek lub innego ustrojstwa na stelaż i materiał, który upiększy nasz twór, lutownicę itp. Jednak pytanie czy chcemy się w coś takiego bawić?

Z drugiej strony, zawsze możemy się podzielić nasza opinią na Facebooku czy to na naszej prywatnej tablicy czy za pomocą odpowiedniego Fanpage`a. Jednak z własnego doświadczenia wiem, że tego typu sugestie często trafiają do kosza. Naprawdę rzadko zdarza się, że tego typu informacje od konsumentów, trafiają do działu rozwoju produktów, a szkoda. Marka powinna słuchać co do powiedzenia mają jej konsumenci. Oczywiście, w głowie rodzi się pytanie: Jeżeli marka nie czyta tego co piszemy na jej Fanpageu to dlaczego miała by przeczytać i zasugerować się tym co piszemy na jakimś Betterific?

Powodów jest kilka, po pierwsze pamiętajmy, że w grupie siła. Jeżeli więc wiele osób wyrazi podobną opinie lub zasugeruje podobne ulepszenie np. na Betterific marka może się tym zasugerować. Po drugie właśnie do takich celów zostały stworzone takie narzędzia jak Brand24. By nie tylko wyłapywać sytuacje kryzysowe w Internecie, ale także słuchać opinii użytkowników. Niestety mało osób sobie to uzmysławia. Zasadniczo te dwa podmioty czyli np. Brand 24 i Betterific mogły by żyć w ciekawej symbiozie. Bo jedni mają dostęp do sugestii i informacji od konsumentów, a dzięki drugim marki mogą je znaleźć i zobaczyć jaki wydźwięk czy popularność mają poszczególne sugestie.

Początkiem grudnia ubiegłego roku Betterific odpaliło pierwszą publiczną betę swojego portalu. Tylko w grudniu pojawiło się ponad 2500 tysiąca podpowiedzi/sugestii dla marek. Co pokazuje, że tego typu portal ma sens i jest potrzebny.  Co ciekawe, najpopularniejsza sugestia dotyczyła publicznych toalet: Czy nie było by lepiej, gdyby toalety w miejscach publicznych posiadały pedał do podnoszenia klapy, taki jak posiadają np. kosze na śmieci? Eliminowało by to problem z jej dotykaniem, a tym samym nie mielibyśmy tylu zarazków na rękach”. To też prozaiczny przykład jednak tyczący się każdej osoby. Na Betterific sami twórcy zadają pytania, a raczej stworzyli dział, gdzie użytkownicy mogą sugerować poprawki do funkcjonowania ich startupu. Część z sugestii użytkowników udało się już wdrożyć m.in możliwość tagowania użytkowników w postach, tworzenie prywatnych forów dyskusyjnych wewnątrz portalu dzięki czemu marki mogą precyzyjniej wyszukiwać opinii o swoich produktach.

Samo korzystanie jest banalnie proste, wystarczy założyć konto lub zalogować się poprzez posiadane już konto np. na Facebooku lub Twitterze. Po tej czynności świat sugestii i porad dla marek stoi przed nami otworem. Twórcy nie zapomnieli o swojej społeczności, każdy pomysł może być oceniony poprzez plusy i minusy. Ma to na celu zwiększenie siły przebicia, niektórych sugestii, tak by mieć pewność, że trafią one do danej marki. Dodatkowo, możemy nawiązać kontakt z poszczególnymi użytkownikami poprzez komentowanie ich sugestii, co nie tylko pomaga w tworzeniu społeczności wokół Betterific, ale także pomaga w tworzeniu jeszcze lepszych i ciekawszych modyfikacji już istniejących produktów i usług.

Aktualnie twórcy Betterific, myślą nad stworzeniem kolejnej części ich dzieła. Chcą ułatwić mniejszym i większym firmom dostęp do informacji/sugestii ich klientów. Dodatkowo, w tym roku ma się pojawić aplikacja mobilna Betterific, dzięki której użytkownicy będą mogli dodawać sugestie lub pomysły na poprawę produktów czy usług, z których aktualnie korzystają.

Myślę, że właśnie w tym kierunku powinny iść marki. Zamiast wydawać setki tysięcy złotych na badanie rynku i tworzenia rzeczy, z których konsumenci są niezadowoleni, powinni zacząć słuchać konsumentów. Bo nikt inny lepiej nie zna swoich potrzeb niż użytkownicy danego sprzętu. Jestem świadom, że ciężko jest zadowolić wszystkich, a wręcz jest to niemożliwe. Rozumiem, też że stworzenie i produkcja produktu w wersji 1.0, a po kilku miesiącach wypuszczenie produktu 1.1 z małymi poprawkami to ogromne koszty. Najważniejsze jest znalezienie złotego środka, czegoś pomiędzy. Słuchania czego pragną konsumenci, w jakich segmentach dany produkt powinien być poprawiony lub na co producent czy dostawca usługi powinien zwrócić uwagę. Chciałbym za kilka miesięcy zobaczyć, że duże marki wyciągnęły wnioski i dostrzegły potencjał Betterific. By zaczęły się w końcu sugerować konsumentami, a raczej ich podpowiedziami i wnioskami.

Zespół tworzący Betterific jest tuż przed swoją pierwszą rundą seed i planuje zebrać ok 650 000 USD, które przeznaczą na aplikację mobilną. Jak już nadmieniłem, Betterific planuje w najbliższym czasie stworzyć platformę dla marek, a właściwie udostępnić im wgląd do tego co dzieje się na stronie. Chcąc nie chcąc portal będzie musiał na czymś zarabiać, a płatne udostępnienie markom "głosu ludu" będzie najlogiczniejszym posunięciem.

Póki co portal działa jedynie na terytorium USA o ile tak można powiedzieć o działalności jakiegoś portalu. Jednak jego potencjał jest ogromny i myślę, że na przestrzeni kilku miesięcy przyrośnie mu użytkowników z innych kontynentów. W mojej opinii ten portal to nie tylko nowy kanał komunikacji n linii konsument-marka. Betterific to także, wylęgarnia nowych ciekawych pomysłów. Z których mogą powstać zarówno nowe ciekawe startupy.

 

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu