Google

Mapy Google zaliczają poważną wpadkę. Lubiana funkcja przestała działać

Kamil Świtalski
Mapy Google zaliczają poważną wpadkę. Lubiana funkcja przestała działać
Reklama

Mapy Google zaliczają kolejną wpadkę. Tym razem aplikacja całkowicie się wyłącza przy próbie skorzystania z popularnej funkcji.

Google nie ma najlepszego tygodnia. Po tym, jak powoli zostaje zażegnany kryzys związany z kontrolkami odtwarzania muzyki, użytkownicy Map napotykają inny, nieoczekiwany, problem. Aplikacja zawiesza się na poziomie planowania trasy z wykorzystaniem transportu publicznego. I właściwie... tylko na tym. Bowiem pozostałe funkcje aplikacji, takie jak wskazówki dla pieszych, kierowców czy rowerzystów, działają jak należy.

Reklama

Wielu użytkowników (ze szczególnym uwzględnieniem właścicieli smartfonów z serii Pixel), zgłasza problemy związane z Mapami Google. Aplikacja samoczynnie zamyka się podczas próby uzyskania wskazówek korzystania z komunikacji zbiorowej. Bez przeszkód można wyszukać dowolny adres, zaplanować trasę samochodem czy pieszo, jednak w chwili wyboru opcji transportu publicznego następuje natychmiastowy crash. I tyle ją widzieli. I dla "samochodziarzy" i całej reszty może to być zabawne, ale prawda jest taka, że to problem który dotknął miliony użytkowników na całym świecie.

Co ciekawe, problem nie dotknął każdego. I to nawet wtedy, gdy korzystają z tej samej wersji aplikacji. Użytkownicy testujący problemy w wersji 25.30.00.785163646 potwierdzili występowanie błędu, podczas gdy inni (nawet po aktualizacji do tego samego wydania) nie napotkali żadnych problemów.

O problemie już teraz dość szeroko rozpisują się rozmaite wątki na Redditcie, a bliżej przyjrzała mu się redakcja Android Police. Część użytkowników informuje, że problem wywołuje jedynie dotknięcie wskazówek związanych z komunikacją miejską: wszystkie pozostałe formy nawigacji są odporne na błąd i nie ma powodów do zmartwień.

Google póki co nie zabiera głosu w temacie

Na ten moment Google nie odnotowało oficjalnie usterki. Możliwe więc, że skala problemu została uznana przez giganta jako nieznaczącą. Mimo wszystko rozczarowanych użytkowników stale przybywa - a nowe wątki na forach i wpisy w social mediach pojawiają się jak grzyby po deszczu. Internetowy gigant na tę chwilę nie udzielił również żadnego komentarza w tej sprawie.

Mapy Google pozostają pierwszym miejscem dla milionów użytkowników w temacie poszukiwania tras - i to niezależnie od obranego środka transportu. To jedna z tych platform, gdzie żaden błąd nie przemknie niezauważonym - i tutaj sprawy mają się analogicznie. Niestety, Google na tę chwilę nie reaguje na zgłoszenia - ale możliwe, że ekipa już w pocie czoła pracuje nad zlokalizowaniem i wyeliminowaniem błędu. Nam nie pozostaje nic innego, jak tylko uzbroić się w cierpliwość i mieć nadzieję, że kryzys uda się szybko zażegnać. Aby było wygodniej, idealnie byłoby gdyby wszystko załatwili po stronie serwera.

Źródło, Źródło

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama