Czy Mapy Google próbują być czymś, czym nie są? Siecią społecznościową? Udostępniona dziś nowa funkcja w aplikacjach mobilnych na Androda oraz iOS-a rodzi bowiem takie pytania. Z drugiej strony ta sprawa wcale nie ma drugiego dna, a Google po prostu wprowadziło opcję tworzenia list ulubionych miejsc i dzielenia się nimi.
Mapy Google szturmem podbiły serca i smartfony użytkowników. Niezależnie od używanej platformy to właśnie po nie sięga się prawdopodobnie najczęściej. Fantastyczne wsparcie dla obydwu systemów, Androida oraz iOS-a powoduje, że Google nie musi martwić się o popularność własnej usługi i może systematycznie wprowadzać ciekawe nowości. Najświeższą z nich jest funkcja tworzenia list z wybranymi lokalizacjami, placówkami, które następnie możemy udostępnić innym.
Co więcej, takie listy inne osoby mogą subskrybować, co oznacza, że posiadają do nich zawsze dostęp w aplikacji oraz mogą być na bieżąco ze wszystkimi wprowadzanymi na liście zmianami. Takie listy pozwalają tworzyć zestawienia najlepszych miejsc (według pewnego klucza) dla własnych potrzeb, ale nie tylko, bo przecież możemy je przygotowywać z myślą o innych - na przykład osobach goszczących w naszym rodzimym mieście.
Nowa funkcja to dla mnie przede wszystkim możliwość utworzenia listy "do odwiedzenia" w każdym z miast, do których zamierzam się wybrać. Wtedy Map Google można użyć do szybkiego utworzenia trasy wycieczkowej i zaplanowania atrakcji na cały dzień. Nowość będzie udostępniana użytkownikom falowo, więc w ciągu najbliższych dni powinna pojawić się tak i w Waszych aplikacjach.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu