Usługa My Prime jest dostępna dla abonentów UPC od początku grudnia. Dostęp do niej możliwy jest z dekodera telewizyjnego oraz z przeglądarki internet...
Usługa My Prime jest dostępna dla abonentów UPC od początku grudnia. Dostęp do niej możliwy jest z dekodera telewizyjnego oraz z przeglądarki internetowej. Pierwszy z wariantów sprawdziliśmy niedługo po starcie usługi, ale biorąc pod uwagę ambicje UPC nie można było przejść obojętnie obok wersji webowej My Prime.
Na samym początku warto zaznaczyć, że My Prime nie doczekał się oddzielnego serwisu www. Wydaje mi się, że jest to dobra decyzja, ponieważ oferta UPC jest dość szeroka i rozdrabnianie się na niezależne witryny mogłoby wprowadzić klientów w jeszcze większe zakłopotanie niż ma to miejsce teraz. Obecnie ponarzekwać można na intuicyjność, ponieważ My Prime jest jedną z podkategorii w Horizon Go - usługi, gdzie możemy oglądać telewizję na żywo w oknie przeglądarki.
Logowanie odbywa się za pomocą tego samego konta, z którego korzystamy korzystając z serwisu Moje UPC i chwilę później biblioteka My Prime stoi przed nami otworem. Jest to ta sama lista filmów i seriali, którą znajdziemy na ekranie telewizora. Wśród nich obecnych kilkanaście popularniejszych produkcji, ale nadal nie może być mowy o określeniu "polski Netflix", gdyż oferty nie są z całą pewnością porównywalne. Przynajmniej na razie. Nie można jednak odmówić UPC chęci spróbowania swoich sił na rynku VOD - w teorii dla każdego powinno znaleźć się coś, czego jeszcze nie widział, a miesięczna opłata 20 złotych za dostęp do platformy nie wydaje się być zawyżona. O ile oczywiście nie opłacamy innych subskrypcji VOD.
Jednak nie ofertą, a zapleczem technicznym zawiodłem się najbardziej testując usługę na dekoderze. Bardzo chciałbym napisać, że w przypadku przeglądarki jest nieco lepiej, ale rzeczywistość jest zgoła inna. Odnoszę wrażenie, że serwis www został potraktowany (jeszcze bardziej) po macoszemu niż ten dostępny na dekoderze. Dlaczego? Ponieważ na komputerze nie doświadczymy jakości HD, która nie jest już czymś wyjątkowym jak chociażby kilka lat temu, lecz pewnym standardem. Jakość oglądanego materiału jest dobra, czasem bardzo dobra, ale przy przełączeniu się na zewnętrzny monitor czy telewizor wyraźnie widać, że nie mamy do czynienia z wyższą rozdzielczością. Wybrane treści są w odpowiedni sposób oznaczane, gdy korzystmy z dekodera, ale mnie nie udało się natrafić na nie w webowym wydaniu My Prime. Pozostałe aspekty odtwarzania przedstawiają się w ten sam sposób jak te opisane przeze mnie wcześniej - niedostępne są polskie napisy czy inne ścieżki dźwiękowe, niż te z polskim lektorem. Niejako na otarcie łez dodano funkcję wznawiania odtwarzania od ostatniego momentu.
Graczy na polskim rynku VOD przybywa, i choć coraz odważniej mówi się o tym, że ruchy te spowodowane są rzekomym nadejściem Netflixa nad Wisłę, to wcale nie jestem do tego przekonany. Być może Netflix rozważa pojawienie się w Polsce, ale z całą pewnością podejmowane decyzje i nowe usługi, nie mogą wynikać z tego faktu. Nie chce mi się bowiem wierzyć, że na starcie z takim potentatem, stać nas na tak niewiele.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu