Jeżeli myśleliście że najdziwniejszą historią z zaprezentowaną w ubiegłym roku klawiaturą do iPada za 1699 złotych jest jej cena... to możecie być w błędzie. Według najnowszych informacji akcesorium ma być niekompatybilne z tegorocznym modelem tabletu.
Odnoszę wrażenie, że u Apple ostatnio absurd goni absurd. Na zeszłotygodniowej konferencji zaprezentowano cały zestaw urządzeń i akcesoriów (niektórych dostępnych wyłącznie w kompletach). I kiedy wydawało mi się że przesadą jest już to, że ich nowe stacjonarne komputery są tak ubogie w porty że większość użytkowników nie obejdzie się bez stacji dokujących, Apple wspięło się na kolejne wyżyny absurdu. Według informacji które podała francuska strona iGeneration, najnowsze 12,9-calowe iPady Pro z ekranem mini-led... nie są kompatybilne z zeszłorocznym modelem klawiatury Magic Keyboard dla tego rozmiaru tabletów. Tej którą wyceniono na 1699 złotych.
Wygląda tak samo, ale nowego tabletu nie obsłuży. Klawiatura Magic Keyboard niekompatybilna z nowym modelem iPada Pro
Według iGeneration wszyscy posiadacze zeszłorocznego modelu klawiatury którzy zechcą wykorzystać ją z najnowszą wersją tabletu muszą szykować się na dodatkowe wydatki. Sprzęt jest zaprojektowany tak precyzyjnie, że pół milimetra grubości w nowym wariancie urządzenia robi różnicę — i według informacji do których dotarła redakcja serwisu, będzie ona niekompatybilna z najnowszym tabletem Apple. Przez niemalże idealne dopasowanie wszystkich elementów, nawet najmniejsze zmiany w konstrukcji sprawiają, że sprzęty nie będą ze sobą współpracować. Także jeżeli planujecie przesiadkę na najnowszą wersję 12,9-calowego tabletu od Apple, możecie zachować sobie tylko Apple Pencil. Klawiatura się nie przyda.
Szczęście w nieszczęściu - niekompatybilna klawiatura to problem wyłącznie większego modelu
Jeżeli zastanawiacie się jak sprawy mają się z mniejszym, 11-calowym, wariantem tabletu — to tutaj takich problemów nie uświadczymy. Magic Keyboard dla iPada zgodna jest z modelem z 2018 roku, 2020 roku oraz tym najnowszym - opartym o architekturę M1. Co więcej - klawiatura zgodna jest też z wprowadzonym do sprzedaży minionej jesieni iPadem Air, który jest 0,3 milimetry chudszy niż iPad Pro.
Problemy z kompatybilnością 12,9-calowego wariantu są dość... niespodziewane — i myślę, że dla wielu użytkowników może to okazać się rozczarowuje. Wszyscy łowcy okazji którzy do najnowszego tabletu będą chcieli dokupić klawiaturę w starym kolorze (a kto wie, może nawet z drugiej ręki), będą musieli obejść się smakiem. Przynajmniej jeśli chodzi o idealne dopasowanie — bo nie jest wcale wykluczone, że stara klawiatura z nowym iPadem będzie działać. Trzeba jednak wówczas przygotować się na to, że nie będzie to połączenie rekomendowane przez Apple, idealnie dopasowane i bezpieczne. Na tę chwilę Apple nie komentuje sprawy — część użytkowników robi sobie jeszcze nadzieję, że obejdzie się bez problemów. Faktem jednak jest, że w sklepie Apple obecnie dostępne są wyłącznie nowe warianty — zeszłoroczny model klawiatury został wycofany ze sprzedaży. Niestety, ze względu na to że premiera tabletu dopiero w drugiej połowie maja - na tę chwilę nie ma jak zweryfikować tych informacji, a nawet jeżeli jakieś zagraniczne redakcje są już w posiadaniu najnowszej wersji tabletu, to prawdopodobnie nie mogą udzielić odpowiedzi na nurtujące pytanie.
Przyznam, że jeżeli te informacje się potwierdzą, będzie to wyjątkowo perfidna zagrywka ze strony Apple - z co najmniej kilku powodów. Projekty takie jak te nie powstają z dnia na dzień, podejrzewam że podczas wypuszczania pierwszej wersji klawiatury firma mogła już zadbać o kompatybilność z przyszłorocznym modelem. Wyrokować jeszcze nie można, ale choć będę rozczarowany, nie będę zdziwiony. Doskonale pamiętam wcześniejsze historie z niekompatybilnymi akcesoriami iPadów — bo choć obudowy wyglądały tak samo, magnesy były rozmieszczone w innych miejscach. Tym samym kosztowne okładki Smart Cover po prostu z nimi nie działały.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu