Apple

Apple programowo zadba o baterię w Macbookach. Całe szczęście, bo ich wymiana jest prawie niemożliwa

Kamil Świtalski
Apple programowo zadba o baterię w Macbookach. Całe szczęście, bo ich wymiana jest prawie niemożliwa
Reklama

W jednej z nadchodzących wersji systemu Apple systemowo usprawni ładowanie baterii w Macbookach tak, by była trwalsza.

Jednym z elementów za które wyjątkowo cenię sobie applowskie Macbooki jest ich zarządzanie energią. Przy mojej normalnej pracy — ze średnią jasnością ekranu, połączeniem z WiFi, uruchomioną przeglądarką, komunikatorami i okazjonalnym korzystaniem z innych aplikacji — tych 7-8 godzin bez poszukiwania ładowarki nie jest żadnym specjalnym wyczynem, a standardem. Prawdopodobnie gdyby zaszła taka potrzeba, wprowadzając jakieś ograniczenia, dałbym radę wydłużyć ten czas nawet do 10 godzin. Uważam, że to naprawdę dobry czas — zwłaszcza, że niebawem mojemu MBP stukną dwa lata. Apple pracuje nad tym, by w przyszłości nie trzeba było się martwić starzeniem baterii w ich komputerach — pomóc ma w tym nowa opcja zarządzania zdrowiem baterii (Battery Health Management), które wczoraj ogłosił gigant z Cupertino.

Reklama


Apple chce, by baterie w Macbookach Pro i Macbookach Air były trwalsze

Apple pochwaliło się wczoraj na pozór niewielką zmianą w MacOS, która pozwoli na lepsze zarządzanie bateriami w ich przenośnych komputerach: Macbookach Air oraz Macbookach Pro. Nowość miałaby trafić do MacOS 10.15.5. Tradycyjnie nowa opcja przejdzie ścieżkę jak... cała reszta — czyli najpierw pojawi się w dev buildzie, później publicznej becie, a ostatecznie za kilka miesięcy miałaby trafić do wszystkich. Już w oficjalnej, stabilnej, wersji MacOS 10.15.5.

Jak będzie działać opcja nad którą pracują — i w jaki sposób magicznie zadba o jakość baterii? Nowa funkcja ma monitorować w dłuższej perspektywie sposób ładowania komputerów, a także temperaturę akumulatorów w nie wbudowanych. Dzięki tym wiadomościom — system będzie zarządzał ładowaniem baterii bardziej rozważnie. Nadrzędnym celem jest zadbanie o to, by zamieszczone w komputerach akumulatory się nie starzały (chodzi o czysto chemiczne reakcje). Tylko i aż.

Skoro nie da się wymienić baterii, to warto o nią dbać jak tylko się da

Nie da się, to może trochę za dużo powiedziane — ale faktem jest, że w domowych warunkach wymiana akumulatora w Macbooku Air czy Macbooku Pro jest poza zasięgiem znacznej części użytkowników. Nie wspominając już o kwestii dostępności oficjalnych baterii na wymianę. W lipcu miną dwa lata od kiedy korzystam z mojego Macbooka Pro — i żadnych drastycznych spadków nie zauważyłem. A patrząc na raport systemowy — wszystko wciąż wygląda jeszcze w porządku:

Ale wiadomo, że komputer wielu wymienia nie częściej niż raz na 5-6 lat. A szybki rzut okiem po popularnych polskich serwisach specjalizujących się w Apple pokazuje, że w Macbookach z Retiną wymiana baterii jest albo bardzo droga, albo wręcz nieosiągalna (dla najnowszych modeli). Także chęć wydłużenia życia przez Apple życia baterii w ich komputerach jest właściwie koniecznością — bo wychodzi na to, że ich Macbooki niebezpiecznie zbliżyły się do kategorii jednorazówek — podobnie jak słuchawki AirPods, w których wymiana baterii też jest niemożliwa.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama