Nauka

Łysienie wkrótce nie będzie problemem. Naukowy przełom

Jakub Szczęsny
Łysienie wkrótce nie będzie problemem. Naukowy przełom
Reklama

Łysienie jest nie tylko kosmetycznym defektem. Może być również przyczyną niskiej samooceny, problemów w kontaktach z ludźmi wśród nie tylko mężczyzn, ale i kobiet. Brak włosów na głowie może i wygląda efektownie wśród "badassów", ale wiele osób po prostu nie chce mierzyć się z kompletnie pozbawioną włosów "glacą" lub zakolami. Naukowcy mogą pochwalić się tutaj przełomem.

Naukowcy w periodyku Nano Letters przedstawili swoje wnioski z badań, które przeprowadzono z użyciem sztucznej inteligencji. Jak wynika z publikacji, wykorzystali oni sztuczną inteligencję, aby ustalić jakie związki są w stanie neutralizować - powodujące łysienie - reaktywne formy tlenu na skórze głowy. Kiedy już wyodrębniono konkretne substancje, naukowcy skonstruowali plaster z mikroigłami aplikującymi ów związek i skutecznie zregenerowali włosy u myszy. Zdecydowana większość osób cierpi na łysienie związane z hormonami (łysienie androgenowe) - wtedy mieszki włosowe mogą być uszkodzone przez androgeny, ale także przez stany zapalne lub nadmiar wolnych rodników.

Reklama

Kiedy występuje nadmiar wolnych rodników w skórze głowy, przestają działać odpowiednio enzymy antyoksydacyjne organizmu, które zazwyczaj utrzymują je w ryzach. Jednak, gdy stężenie tych reaktywnych form tlenu jest zbyt wysokie, nie są w stanie kompensować tych zjawisk i niestety, ale mieszki włosowe umierają. Wcześniejsze badania nad nowymi enzymami podobnymi do dysmutazy ponadtlenkowej (nanozymy) zakończyły się niezbyt optymistycznymi wynikami. Zespół w składzie: Lina Wang, Zhiling Zhu i ich współpracownicy, postanowili sprawdzić, czy uczenie maszynowe może pomóc im w zaprojektowaniu lepszego nanozymu do leczenia wypadania włosów. Przetestowano modele uczenia maszynowego z 91 różnymi kombinacjami przejściowych metali, fosforanów i siarczanów i ustalono, że MnPS3 będzie miał najsilniejszą zdolność do powstrzymywania wolnych rodników - tak, jak dzieje się to w przypadku dysmutazy ponadtlenkowej.

Naukowcy, po ustaleniu tego związku przystąpili do sporządzenia plastrów z nanoigłami, które będą penetrować ludzką skórę i ułatwiać drogę MnPS3 do mieszków włosowych. Należy wskazać, że we wstępnych testach z komórkami fibroblastów ludzkiej skóry, owe plastry znacząco obniżyły poziom reaktywnych form tlenu, nie powodując szkód. Ostatecznie, myszy odzyskały swoje włosy i w tym modelu łysienia androgenowego, zanotowano obiecujące rezultaty. Trzeba także wspomnieć o tym, że naukowcy musieli ustalić, czy ów związek nie powoduje szkód w organizmach - czy jest bezpieczny i nie wywołuje skutków ubocznych. W ciągu 13 dni zwierzęta zregenerowały grubsze pasma włosów i te efekty były znacznie lepsze niż u myszy leczonych testosteronem lub minoksydylem. Naukowcy mówią, że nie tylko udowodniono skuteczność nowej terapii, ale również wskazało na ogromny potencjał sztucznej inteligencji i jej zdolność do wykorzystania w projektowaniu przyszłych terapii nanozymowych.

AI coraz częściej odkrywa nowe leki oraz związki chemiczne przydatne w medycynie

Nie ma co - sztuczna inteligencja potrafi operować na ogromnej ilości danych. W przypadku projektowania nowych związków chemicznych nie wolno strzelać w ciemno, trzeba mieć solidne podstawy, aby zaproponować leczenie za pomocą konkretnej substancji. Musi być ona również bezpieczna i możliwie jak najbardziej skuteczna. Uczenie maszynowe, AI to świetne metody uzyskiwania takich właśnie wyników i otrzymaliśmy na to kolejny dowód. Cóż, koniec rwania sobie włosów z głowy - wygląda na to, że dla wielu osób za jakiś czas pojawi się szansa na w miarę bezinwazyjne odzyskanie owłosienia na głowie.

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama