Pięć dni temu zapowiadałem wejście nowego przewoźnika na polski rynek Lux Express jako konkurencję dla Polskiego Busa. Dziś została już uruchomiona po...
Pięć dni temu zapowiadałem wejście nowego przewoźnika na polski rynek Lux Express jako konkurencję dla Polskiego Busa. Dziś została już uruchomiona polska wersja serwisu tego przewoźnika i okazuje się, że Polski Bus może spać spokojnie.
To raczej konkurencja dla Pendolino, ale też nie do końca. Oprócz ceny, często jednym z głównych wyznaczników przy wyborze danego przewoźnika jest czas przejazdu.
Tutaj Pendolino trasę, na której debiutuje Lux Express, czyli Warszawa - Kraków, przebywa w 02:28, Lux - 04:20, a Polski Bus 04:55. A jak z ceną?
Pendolino i to w promocyjnej cenie, przy zakupie do 7 dni przed wyjazdem - 120 zł, Lux oferuje na początek pulę biletów w cenie 15 zł, ale zaznacza, że po jej wyczerpaniu maksymalna cena to 59 zł. W przypadku Polskiego Busa, maksymalna opłata to 40 zł, ale w większości za kurs 17 lutego możemy zapłacić 30 zł.
Tak jak wspominałem we wcześniejszym wpisie w czasie kursu możemy liczyć na bezpłatne WiFi czy możliwość korzystania z wbudowanych w siedzenia tabletów, a w nich gry, muzyka i filmy.
Za dodatkową opłatą możemy zakupić słuchawki (5 PLN), koc (20 PLN), poduszkę (10 PLN) oraz butelkę wody (5 PLN). Niestety nie sprawdziła się informacja o możliwości płatności kartą za zakup biletu u kierowcy, można jedynie za gotówkę. Dobrą wiadomością jest opcja rezerwacji konkretnego miejsca, dzięki czemu unikniemy „walki” o najlepsze miejsca.
Cieszy obecność kolejnego przewoźnika w naszym kraju, ale szczerze powiedziawszy liczyłem na bardziej konkurencyjne ceny. Z drugiej strony za wygodę się płaci, a jej braku nie można im zarzucić, patrząc przynajmniej po udostępnionych zdjęciach z wnętrz ich autokarów.
Pierwszy kurs z Warszawy 5 marca o godz. 10:30, pierwszy z Krakowa - o godz. 16:15. Sprzedaż biletów ruszy 17 lutego.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu