Microsoft

Lumia 330, czyli bardzo tani smartfon z Windows Phone

Maciej Sikorski
Lumia 330, czyli bardzo tani smartfon z Windows Phone
Reklama

Niedawno branżę IT obiegła wiadomość następującej treści: Microsoft wygasza projekt Nokia X. Po krótkim żywocie pomysł na smartfony fińskiej firmy z A...

Niedawno branżę IT obiegła wiadomość następującej treści: Microsoft wygasza projekt Nokia X. Po krótkim żywocie pomysł na smartfony fińskiej firmy z Androidem na pokładzie (zmodyfikowanym, ale jednak) został porzucony przez korporację z Redmond. Jednych to zdziwiło, inni spodziewali się takiej decyzji. Dyskusja na ten temat przysłoniła inny ważny temat – porzucenie przez MS tradycyjnych telefonów z platformą S40 i quasi smartfonów Asha. Microsoft musi dla nich szybko znaleźć alternatywę.

Reklama

Trafiłem w Sieci na koncept taniego smartfonu Lumia 330. Mogę nawet napisać super taniego smartfonu, ponieważ pomysłodawca wycenił produkt na 30 dolarów. Odważne założenie, ale należy wziąć pod uwagę, że komponenty dla inteligentnych telefonów tanieją, w efekcie ceny tych ostatnich również spadają. Od pewnego czasu mówi się już o smartfonach w cenie poniżej 50 dolarów. Możliwe zatem, iż Lumia 330 z wizji designera ujrzy światło dzienne. A jeśli nie ona, to zbliżony do niej produkt.


Pisanie o wspomnianym projekcie nie miałoby większego sensu (każdego dnia w branży pojawiają się koncepty różnych urządzeń), gdyby nie fakt, że Microsoft zapewne za jakiś czas wprowadzi do swojej oferty bardzo tanią Lumię. Jak już wspominałem we wstępie, korporacja z Redmond nie zamierza zbyt długo rozwijać linii Asha oraz prostych telefonów z S40. To oznacza, że na rynku powstanie luka, ponieważ wspomniany sprzęt nadal cieszy się sporym zainteresowaniem klientów – zwłaszcza w krajach gorzej rozwiniętych. Ową lukę postarają się szybko zapełnić inni producenci i wykorzystają w tym celu najtańsze słuchawki z Androidem (ewentualnie z Firefox OS).


Osiągająca dobre wyniki sprzedaży kategoria tanich i bardzo tanich smartfonów urośnie jeszcze bardziej i niektóre firmy działające w tym segmencie zapewne już zacierają ręce. W gronie tym może się pojawić sam Microsoft, ale musi najpierw poszerzyć linię Lumia o produkt podobny do przywołanego modelu 330. Chodzi o atrakcyjny wizualnie i przede wszystkim tani sprzęt, który będzie otwierał ich ofertę produktową. Jeśli się na to zdecydują, to mogą naprawdę sporo ugrać. Z pewnością więcej, niż w przypadku kontynuowania praca nad zamykanymi seriami – w obecnych warunkach utrzymywanie ich przy życiu wydaje się pomysłem pozbawionym sensu.


Decyzja Microsoftu ma na celu skupienie wysiłków firmy na pracach nad platformą Windows Phone oraz sprzętem z nią współpracującym i spodziewam się pozytywnych efektów. Nie tylko dlatego, że na rynek powinny trafić tanie Lumie, które podbiją sprzedaż sprzętu z WP – śladem Microsoftu powinny pójść inne firmy i pojawi się więcej modeli z niskiej (lub bardzo niskiej) półki cenowej z mobilnymi oknami na pokładzie. Chińscy i indyjscy producenci nie muszą w tym przypadku ograniczać się do Androida – ostatnio zaczęli łaskawym okiem spoglądać na system giganta z Redmond i zamknięcie rozdziału tanich słuchawek Nokii może stymulować proces zacieśniania ich współpracy z Amerykanami.

Reklama

Źródło grafik: Phone Designer

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama