Chyba każdy tekst poświęcony kalendarzom mobilnym można rozpocząć od pytania - czy w tej kwestii można wymyślić jeszcze coś nowego? Interfejs, funkcje, sposób interakcji? Wydaje się, że jedyne co pozostało deweloperom i designerom to jedynie starać się łączyć wszystkie dostępne już cechy w nowym, ka...
Chyba każdy tekst poświęcony kalendarzom mobilnym można rozpocząć od pytania - czy w tej kwestii można wymyślić jeszcze coś nowego? Interfejs, funkcje, sposób interakcji? Wydaje się, że jedyne co pozostało deweloperom i designerom to jedynie starać się łączyć wszystkie dostępne już cechy w nowym, kandydującym o miano najlepszego kalendarza. Moleskine, słynące ze standardowych kalendarzy i notatników postanowiło spróbować swoich sił na rynku cyfrowym.
Moleskine ma już za sobą pewien "romans" z usługami internetowymi, gdyż współpraca z Evernote zaskutkowała pojawieniem sie specjalnej wersji notatnika od Moleskine, z którym sprzedawane były naklejki pozwalające aplikacji błyskawicznie segregować i porządkować skany. Teraz przyszedł czas na autorski program od Moleskine - Timepage, czyli kalendarz na iOS-a obsługujący konta iCloud, Google i Exchange.
Już na samym początku muszę wspomnieć, że aplikacja kosztuje 4,99 euro, więc nie, nie jest tanio. W zamian otrzymujemy jednak jeden z ciekawszych projektów kalendarza oraz wsparcie dla Apple Watch. Moleskine postawiło na tak zwany "ciągły" interfejs, który prezentuje wydarzenia jedno po drugim, ale możliwe jest też skupienie się na jednym dniu i wyświetlić na całym ekranie informacje dotyczące właśnie niego.
W Timepage znajdziemy także dość szczegółowe informacje na temat pogody, która to przecież istotna jest przy tworzeniu planu dnia, tygodnia, miesiąca i jego realizacji. Wykresy i świetnie widoczne liczby prezentujące kolejne wartości jak temperatura pozwalają szybko zrewidować nasze zobowiązania. Niestety nie ma róży bez kolców, bo Timepage nie oferuje nawet widoku miesiąca, ani nie jest w stanie ukryć na osi czasu dni, podczas których nic się nie dzieje. Ale za to Moleskine dopracował kilka szczegółów, jak na przykład czas potrzebny na dotarcie do miejsca wydarzenia czy zamówienie Ubera oraz warunki pogodowe w okolicy. Czy to coś dla Was? Jest piękny, to fakt, ale ja jeszcze nie kliknąłem "Kup".
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu
