Pojawiły się pierwsze informacje na temat serialu o Lokim, który pojawi się na Disney+.
O platformie streamingowej Disney+ wiemy coraz więcej. Właśnie poznaliśmy kilka faktów na temat jednego autorskich seriali, na który czeka rzesza wiernych fanów. Sama z zaciekawieniem oczekuję, aby móc ponownie zobaczyć Toma Hiddlestona w akcji.
Nadchodzi nowe VOD Disney+. Wszystko, co musisz wiedzieć
Wiemy, że do ekipy współtworzącej Lokiego dołączył Michael Waldron (HarmonQuest). Dzięki grafice koncepcyjnej możemy spodziewać się, że seria będzie prequelem ujawniającym rolę Lokiego w historii ludzkości. Największych nacisk ma zostać położony na XX wiek, czyli czas, który jeszcze przez MCU nie został wyeksploatowany.
Na zdjęciu widzimy Kevina Feige'a, prezesa Marvel Studios. W trakcie Walt Disney Company's Investor Day wspomniał o niektórych nadchodzących projektach Marvela. Na ujęciu z Lokiego wyraźnie widzimy w tle kinowe logo filmu Szczęki (Jaws), który premierę miał w 1975 roku. Fani natychmiast osadzili scenę właśnie w tym czasie. Poznaliśmy również logo serialu. Prosty napis wydaje się trafionym pomysłem, choć kwestia estetyki to oczywiście zawsze rzecz gustu.
Disney+ może być usługą VOD, która przejdzie przez rynek jak tornado
Fakt przebywania Lokiego na Ziemi w 1975 roku fani od razu połączyli z możliwością skoków w przestrzeni przez boga kłamstw. Podkreślają, że w filmach o Thorze wyraźnie widzieliśmy, że Loki jest w stanie opuścić Asgard nawet bez użycia Bifrosta, co stawia przed nim wiele możliwości. Pojawiły się również teorie doszukujące się istotnych zdarzeń, na które Loki mógł mieć wpływ. Rok 1975 dla Stanów Zjednoczonych oznacza koniec wojny w Wietnamie oraz założenie Microsoftu przez Billa Gatesa. To, czy Loki miał wpływ na którekolwiek z tych wydarzeń, okaże się oczywiście wraz z premierą serialu.
Zapłacicie za kolejne VOD? Disney+ zmierza do Polski
Disney+ planuje wejść na rynek szturmem. Platforma stawia na autorskie produkcje. Chcą rozwijać franczyzę zarówno Star Wars, jak i samego Marvela. Loki jest jednym z seriali, który ma zachęcić potencjalnych widzów do kupna subskrypcji. Widzowie z Polski mogą raczej spać spokojnie. Wszystko wskazuje na to, że dostaniemy możliwość oglądania produkcji na Disney+. Strona internetowa serwisu już teraz prowadzona jest w języku polskim. Znajduje się na niej również dostęp do newslettera. Po zapisaniu się do niego będziemy otrzymywali najświeższe informacje dotyczące produkcji dostępnych na Disney+ oraz o działalności samej platformy. Pozostaje tylko zacierać ręce i czekać.
Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu