Felietony

Kojarzycie jeszcze serię X od LG? Wreszcie powróci i to w wielkim stylu

Albert Lewandowski
Kojarzycie jeszcze serię X od LG? Wreszcie powróci i to w wielkim stylu
5

LG to producent, który potrafi zarówno zachwycać, jak i negatywnie zaskakiwać swoimi urządzeniami. Trzeba mu jednak przyznać, że seria telefonów ze średniej półki o nazwie X była ciekawą linią. Tym lepiej, że wkrótce powróci za sprawą dwóch telefonów: LG X2 oraz LG X5.

Pięć rodzin smartfonów

Koreańczycy szykują bardzo konkretny i klarowny podział nadchodzących urządzeń. Oczywiście najwyżej pozycjonowane będą serie V oraz G i przy nich zatrzymamy się na chwilę. Otóż wkrótce powinniśmy poznać LG V35. Nie będzie on bardzo się różnił względem poprzedników, na co wskazuje już sama nazwa, ale mimo to się pojawi. Szczerze mówiąc, trudno jest mi tu zrozumieć takie posunięcie ze strony producenta.

Pomińmy zatem tego nudnego flagowca i zajmijmy się zdecydowanie ciekawszymi urządzeniami z niższej półki. Tu mają rządzić linie K oraz X. Nad nimi z kolei będzie model Q, stanowiąca swojego rodzaju zubożonego krewnego G. Czego możemy spodziewać się po nowych X? Przede wszystkim oferowaniu dobrych podzespołów, ale jak na budżetowce z ukrytymi zaletami.

LG X po raz drugi

LG X2 zostanie wyposażony w 5-calowy ekran HD, procesor Snapdragon 425 1,4 GHz, 2 GB RAM, 32 GB pamięci wbudowanej, baterię 2410 mAh, kamerkę 5 Mpix oraz aparat 13 Mpix, zatem połączenie wyjątkowo marne. Model ten jednak może obronić się ceną. Spodziewam się, że w Polsce przyjdzie nam za niego zapłacić 499 – 599 złotych – jednocześnie zaoferuje dual SIM, LTE i NFC. Ot, nowe wcielenie LG K8 2018.

Z kolei LG X5 to podrasowany LG K10 2018. Dysponuje 5,5-calowym wyświetlaczem HD (kogoś poniosły marne żarty), ośmiordzeniowym procesorem Mediatek MT6750 1,3 GHz, 2 GB RAM, 32 GB pamięci wbudowanej oraz duży akumulator 4500 mAh. Szykuje się godny następca dla LG X Power. To powoduje, że X5 zapowiada się naprawdę dobrze i ma szansę zdobyć duże grono odbiorców. Tani telefon z długim czasem pracy? Klienci często czegoś takiego poszukują.

Pamiętajmy, że koreańska firma wciąż jest w czołówce producentów smartfonów w Polsce. Moim zdaniem takie nowości pozwoliłyby im tylko umocnić pozycję, ponieważ siła producenta tkwi w budżetowcach z pełnym wyposażeniem zakresu łączności oraz pewnymi wyjątkowymi elementami. Duża bateria z pewnością byłaby magnesem na niektórych odbiorców.

*na zdjęciu tytułowym LG G7 ThinQ

źródło: Slashleaks

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu