Artykuł sponsorowany

LG UltraGear GP-9 – głośnik dla graczy który zaskoczy cię funkcjami

Krzysztof Rojek
LG UltraGear GP-9 – głośnik dla graczy który zaskoczy cię funkcjami
10

Jaki musi być głośnik, aby odpowiadał potrzebom graczy? Powinien idealnie wpasować się w istniejący gamingowy setup, pozwalać na prostą konfigurację pod każdy rodzaj grania i dostarczać dźwięk skonfigurowany pod rozgrywkę. LG UltraGear GP-9 potrafi to wszystko, a także trochę więcej.

Rynek akcesoriów gamingowych jest bardzo specyficzny. Gracze korzystają bowiem z nich w bardzo konkretny i intensywny sposób. Tym samym klawiatury, słuchawki czy monitory muszą dostarczać im najwyższą jakość w najważniejszych aspektach, by wspomagać efektywność w rywalizacji i podnosić komfort. Od czasu do czasu w tym segmencie pojawia się też produkt bardzo nietypowy, który chce zaatakować potrzeby graczy od innej strony. Takim właśnie produktem jest stworzony przez LG głośnik dla graczy GP-9. Jest to narzędzie specjalnie dostosowane do bardzo specyficznych potrzeb i posiadające multum ciekawych funkcji. Przyjrzyjmy się mu bliżej.

LG UltraGear GP-9 już samym wyglądem zdradza swoje przeznaczenie

Jeden rzut oka na UltraGear GP-9 wystarczy, by zobaczyć, że inżynierowie LG niczego nie zostawili przypadkowi. Jest to bowiem głośnik, który ma znaleźć się pod naszym monitorem i idealnie wpasować się w większość konfiguracji, jakie na swoich biurkach mają gracze. Mamy tu więc podłużną formę, dzięki której zmieści się on pod każdym ekranem. Co ciekawe, wiele monitorów gamingowych ma podstawkę w kształcie litery V, a UltraGear GP-9 został tak zaprojektowany, by idealnie wypełnić tę właśnie przestrzeń. Przód ozdabia membrana przetworników wraz z osłoną i podświetlanym logo UltraGear na środku. Sama membrana też jest z resztą podświetlana, ale do tego dojdziemy za chwilę. Z góry mamy kilka bardzo dużych, przez co – łatwo dostępnych przycisków. Po lewej: power, wybór źródła sygnału (USB/Optyczne/Bluetooth), przycisk włączania headsetu, a po prawej: tryby pracy głośnika (FPS, RTS i własny Equalizer). Pośrodku natomiast widnieje duże pokrętło głośności wraz z włączeniem/wyłączeniem mikrofonu.

Dzięki takiej konfiguracji gracze w trakcie rozgrywki mogą szybko wykonywać najważniejsze czynności: mute’ować i włączać mikrofon, regulować głośność, przełączać się z głośnika na headset bez konieczności odłączania czegokolwiek, a także – wybierać źródła sygnału i ustawiać brzmienie głośnika. Obsługa GP-9 jest więc bardzo intuicyjna i przede wszystkim – wygodna, jeżeli chcemy coś zrobić szybko w trakcie rozgrywki.

Magia UltraGear GP-9 tkwi jednak w dźwięku

Konstrukcyjnie GP-9 bazuje na najlepszych możliwych podzespołach, by z tak małej i kompaktowej formy wycisnąć naprawdę dobrą jakość dźwięku. Mamy tu przede wszystkim poczwórny, 32-bitowy przetwornik DAC z dynamiczną redukcją szumu. Ten przekazuje sygnał do 20 W głośników (dwa tweetery i dwa woofery), które grają naprawdę donośnie i nawet na wyższych poziomach głośności skutecznie unikają przesterowania. Nie bez powodu GP-9 spełnia standardy Dolby Audio. Sercem konstrukcji i jedną z jej najważniejszych funkcji jest technologia LG 3D Gaming Sound. Dzięki użyciu bazy danych HRTF (Head Related Transfer Functions) możliwe było takie skonfigurowanie głośnika by zapewniał wirtualny dźwięk przestrzenny, dzięki któremu możemy w czasie grania precyzyjnie określić kierunek z którego dochodzi dźwięk.

GP-9 został tak zaprojektowany, by najlepiej sprawdzał się w strzelankach i strategiach czasu rzeczywistego – stąd dwa dedykowane przyciski FPS i RTS na obudowie. Ich włączenie powoduje, że system LG 3D Gaming Sound generuje efekt przestrzenny, pomagając w rozgrywce (m.in. pozwala dokładniej określać pozycje wroga i planować swoje działania) oraz pozwalając bardziej wczuć się w to, co dzieje się na ekranie. Co więcej, w kwestii dźwięku przestrzennego możliwości głośnika się tutaj nie kończą. Jeżeli podłączymy do niego słuchawki, mamy możliwość włączenia dźwięku w technologii DTS Headphone:X, który przenosi wirtualny dźwięk przestrzenny 7.1. także do naszego headsetu. Co jeszcze ciekawsze, dzięki wbudowanemu equalizerowi możemy także konfigurować dźwięki z samych gier. W zależności od tego, w co gramy, wystrzały np. z armat czołgów mogą być jeszcze potężniejsze, a niepokojąca muzyka w horrorach – jeszcze bardziej klimatyczna. Finalnie, jeżeli nie chcemy, nie musimy korzystać z wbudowanych w GP-9 głośników. Za pomocą kabla AUX możemy podłączyć głośnik np. do kolumn Hi-Fi i cieszyć się jeszcze lepszą jakością dźwięku bez utraty gamingowych funkcjonalności.

UltraGear GP-9 to moc konfiguracji dzięki aplikacji towarzyszącej

Jeżeli chcecie kupić GP-9, zdecydowanie polecam zainstalować na telefonie aplikację LG XBOOM. Dlaczego? Ano dlatego, że znacznie rozbudowuje ona możliwości samego głośnika. Przede wszystkim – to tutaj mamy możliwość sterowania każdym aspektem głośnika bez jego dotykania. Możemy więc zmieniać źródła sygnału czy włączać poszczególne tryby dźwięku. Jednak tylko przez aplikację mamy dostęp do 10-punktowego equalizera, który pozwoli nam dostosować dźwięk do własnych potrzeb. Oprócz tego to właśnie w aplikacji możemy jeden z ponad 16 mln kolorów podświetlenia RGB głośnika.

Co ciekawe, aplikacja pokazuje nam także… stan naładowania głośnika. Tak, jeżeli nie chcemy, nie musimy zasilać GP-9 z gniazdka, ponieważ ma on w sobie wbudowaną baterię o pojemności 2600mAh dzięki czemu możne on działać bezprzewodowo do 6 godzin. Jeżeli więc chcemy, możemy używać go jako głośnika bezprzewodowego, bądź też – elementu naszego setupu, jeżeli cenimy sobie brak kabli na biurku.

Chyba najciekawszą funkcją są jednak rozmowy bez użycia słuchawek

Każdy gracz wie, że jeżeli gramy z kimś najwygodniej jest użyć do tego słuchawek, aby słyszeć innych dokładnie innych i by inni słyszeli nas. LG UltraGear GP-9 rozwiązuje ten problem przy wykorzystaniu autorskiej dla LG technologii Clear Voice Chat. Dzięki niej i wbudowanym w głośnik mikrofonom, system analizuje dźwięki z gry, dźwięki otoczenia i głosy użytkowników. Dzięki temu jest w stanie rozróżnić, które elementy podbić, a które – wyciąć. Dzięki temu eliminowany jest pogłos (inni nie słyszą dźwięków naszej gry, kiedy mówimy) a my głośno i wyraźnie słyszymy osoby z którymi gramy. Działa to nad wyraz efektywnie.

Podsumowując – widać wyraźnie, że GP-9 został rozważnie zaprojektowany z myślą o potrzebach osób dużo grających. Zarówno jego konstrukcja jak i wygląd pozwalają go wpasować w każdy nowoczesny gamingowy setup a jego obsługa została przemyślana w taki sposób, by jak najbardziej ułatwić ją graczom. Danie główne, czyli dźwięk, zostało tak skonfigurowane, by dostarczyć odbiorcy jak najlepsze wrażenia z gier, a dodatkowo – by niczym nie zakłócać mu wszystkich aktywności, jakie grom towarzyszą. Dzięki łatwemu przełączaniu się pomiędzy źródłami audio, wbudowanej baterii i możliwości podłączenia zewnętrznego systemu audio nie ważne, czy gramy na komputerze, konsoli czy telefonie – LG UltraGear GP-9 zadba o to, by brzmienie naszych gier stało na wysokim poziomie i zapewniało maksymalną immersję.

-

Materiał powstał we współpracy z LG

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu