Mobile

Lepsze wrogiem dobrego? Nie w przypadku nowego Todoist

Konrad Kozłowski
Lepsze wrogiem dobrego? Nie w przypadku nowego Todoist
Reklama

"Przebieżka codziennie o 6:00 przez trzy tygodnie". Dodane. "Skończyć recenzję 6 kwietnia". Dodane. Tylko tyle wystarczy, by zaplanować sobie najbliż...

"Przebieżka codziennie o 6:00 przez trzy tygodnie". Dodane. "Skończyć recenzję 6 kwietnia". Dodane. Tylko tyle wystarczy, by zaplanować sobie najbliższy dzień lub tygodnie. Dla wielu osób uporządkowana lista zadań to najlepszy i jedyny sposób na zajęcie się wszystkimi obowiązkami. Todoist chętnie Wam w tym pomoże.

Reklama

Nie ma większego sensu w rozdrabnianiu się i poleganiu na większej liczbie usług niż tak naprawdę potrzebujemy. Niestety, albo i stety jest w czym wybierać. Jednak ta różnorodność pozwala na dobranie produktu, który jak najlepiej będzie spełniałnasze potrzeby. Zapewne w komentarzach bylibyście w stanie wymienić dziesiątki usług i aplikacji, które pomagają Wam w zorganizowaniu sobie kolejnych dni i realizowaniu celów. Ja wybrałem jakiś czas temu Todoist i ani trochę nie żałuję.


Ostatnia aktualizacja tylko potwierdziła ogormne ambicje zespołu odpowiedzialnego za rozwój usługi. Owszem, wersja Premium, odblokowująca kilka tak naprawdę dość podstawowych funkcji, wiąże się z wydatkami. Lecz Todoist nie jest stworzone do spisywania listy zakupów, choć jak najbardziej może do tego służyć. Jednocześnie zaawansowane i intuicyjne zarządzanie wieloma projektami, kontrolowanie postępów i system grywalizacji nagradzający nas za wypełnianie zadań to coś, czego nie znajdziemy u konkurencji.

Wymienione we wstępie wyrażenia to wszystko, czego potrzebuje aplikacja, by dodać dość skomplikowane zadania do naszych list. Dzięki nim pomijamy proces dodawania dat, wybierania sposobu powtarzalności zadania itd. Gest "pinch out" pozwala umieścić nowe zadanie w środku listy, pomiędzy dwoma innymi. Standardową metodą jest teraz sięgnięcie po przycisk "+", będący efektem inspiracji stylem Material Design.


Podzadania możemy zwijać, a opcja edycji masowej nareszcie wprowadza możliwość błyskawcznego dokonania poprawki w kilku zadaniach jednocześnie. Zmiany dosięgnęły także interfejs aplikacji, który wygląda na połączenie wspomnianego Material Design z założeniami interfejsu nowego iOS-a. Cieszy opcja zmiany barwy przewodniej w aplikacji.


Reklama

Powyższe zmiany pojawiły się tylko w wydaniu na iOS-a, ale Todoist zapewnia, że trwają intensywne prace nad wdrożeniem ich we wszystkich najważniejszych aplikacjach (Windows, OS X, Android) oraz wersji webowej. Wtedy, dość trudno będzie znaleźć dla tej usługi godnego konkurenta, bo mimo wszystko założenia Wunderlist, Google Keep czy innych popularnych aplikacji "to-do" różnią się od tego, do czego dąży Todoist.

Reklama

Hej, jesteśmy na Google News - Obserwuj to, co ważne w techu

Reklama